Skocz do zawartości

djzatorze

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    2 075
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Zawartość dodana przez djzatorze

  1. djzatorze

    XCM V3 2011r

    Żeby on tyle ważył, ale pracował jak należy dłużej niż rok, byłoby dobrze.
  2. Złe wieści są takie, że luzów nie da się usunąć w rozsądnej cenie. Można wymienić tuleje ślizgowe, ale będzie to koszt na oko 100 - 150 złotych. Można wymienić golenie dolne, koszt podobny, może być taniej ale trudno natrafić na taką ofertę. Na końcu pozostaje... wymiana całego amortyzatora. Jeżeli luzy są niewielkie i nie przeszkadzają w jeździe, można amorek tłuc dalej. Ale jeżeli czujesz przy każdym skręcie i hamowaniu, że wszystko pływa, trzeba coś z tym zrobić. Doraźnie może pomóc w niewielkim stopniu polepszenie zaciśnięcia osi koła, np. stosując zacisk bolt-on. Ale niewiele to da jeżeli amortyzator gnie się jak plastelina.
  3. Poproś kogoś, żeby na zaciśniętym hamulcu przednim poruszał rowerem w przód i tył (bez uginania amorka), podczas gdy Ty trzymasz całymi dłońmi za uszczelki. Wyczujesz, czy golenie górne latają względem dolnych. Jeżeli wyczujesz wyraźny ruch i stukot, mamy złe wieści...
  4. To uczucie, gdy zdajesz sobie sprawę z faktu, że Twoja pompka więcej przepompowała powietrza będąc instrumentem muzycznym na zakrapianej imprezie, niż pompując dętki...

  5. Nie powiem, fajnie byłoby dostać nowe uszczelki, ale żeby one pasowały idealnie. Niby zawsze można oddać po przymiarce, ale wiadomo. Gąbki wyglądają tak (brązowy gąbczasty pierścień między czarną uszczelka u góry a krawędzią goleni dolnych): Jako że jest to zwykła gąbka, można dorobić. Słyszałem o patentach z miękkiego filcu, gąbki do naczyń, gąbki tapicerskiej... Można wycinać sztancą z kawałka rury, nożyczkami nawet. Ponoć gorącym drutem się da, ale temu sposobowi nie ufam bo stopione tworzywo (twardsze) będzie tarło bezpośrednio po goleni. Dobrze jest przymierzyć na sucho, czy dorobione gąbki siedzą jak trzeba. Aha, warto sprawdzić reakcję gąbki na stosowany olej, bo niektóre się rozpadają od niego (tak słyszałem, w praktyce nie zdarzyło mi się to jeszcze).
  6. Też obstawiałbym jakąś kolizję, np. wylądowanie po niezamierzonym wybiciu na przednim kole przy skręconej kierownicy. Słabo zaciśnięty zacisk koła mógł mieć tu swój udział. Nadal jestem zwolennikiem prostowania goleni, macałem, widziałem - to się musi udać (z osadzoną osią!). Uszczelki mają podawany wymiar wewnętrzny i jest to trochę problematyczne. Skareb ma golenie 28 mm i teoretycznie każde uszczelki pod tą średnicę winny pasować. Praktyka pokazuje, że różne modele mają nieco inne wymiary zewnętrzne... a nawet wysokość. Inna sprawa że w moim mańku z 2004 roku uszczelki kurzowe nadal są w świetnym stanie, jedynie gąbki były zużyte.
  7. No demon sztywności to to nie jest, ale no nie dałem rady wyprostować go do końca, pomimo spotniałej pachy Jak użyje się większej dźwigni to da radę.
  8. Z albumu: Rzeczy

    Widok zza koślawego kokpitu na zmrożoną równinę.
  9. Z albumu: Rzeczy

    Jeszcze trochę wiatraków.
  10. Z albumu: Rzeczy

    Wiatraki, dużo wiatraków.
  11. Zazdraszczam tak wysmakowanej dekoracji... Mój biedny rower został samotny w mieszkaniu... Mam nadzieję że mi to wybaczy. Jeżeli nie, to przebłagam go nową biżuterią (łańcuszek). Merry Krossmas
  12. Mów co chcesz, ja tam swojego niegdyś właśnie tak wyprostowałem; nie do końca niestety, bo było to gołymi rękami i na dywanie w pokoju Na warsztacie bym to zrobił z niemiecką precyzją.
  13. Oessu... Miałem nadzieję że chociaż się porządnie zwiększyła odległość między kołnierzami tych nowych piast, a tu ze 3 mm, łał! A najbardziej mnie bawi to, że marketingowcy wciskają nam że 5 mm dłuższa oś to wzrost sztywności, ale ci sami wciskają że koło z 24-ma szprychami w 29-er jest zupełnie w porządku a do tego lżejsze! W ogóle może zróbmy osie jak rolki po papierze toaletowym, do tego koło 29" a w nim 8 szprych, do tego opony 2.4 o wadze 300 g... No mega sztywność i niska waga w jednym
  14. Chińskie szprychy SLE Spokes w liczbie 36, zwykły stalowy ocynk malowany na czarno. Wbrew pozorom dają radę, a tańsze w tym kolorze trudno znaleźć.
  15. @ishi Widziałem podobne rowery kiedyś w Realu. Zerwanie linki nabiera nowego znaczenia O, nawet informacje znalazłem o tej kosmicznej technologii! Cudowne magazynowanie energii w sprężynie z doczepioną linką. Zaraz, ja taką technologię magazynowania energii w sprężynie chyba już mam w rowerze, jak skręcę tłumienie powrotu amorka na zero. Mają rację chłopaki, włącza się wtedy ultra-wydajność, zwłaszcza na podjazdach
  16. W ramach cięcia kosztów górną rurę zastępuje noga od stołu? Osprzęt trochę ubogi, ale skoro £699.99 to niedrogo no to w sumie Nawet przyjaźnie wyglądający wideł, jak na wągiel. Zaraz... co tam się dzieje z linkami?
  17. Wygląda jak twentyniner bo ta rama jest gigantyczna - rowery tego typu są tworzone z myślą o ludziach mających 2 metry wzrostu. To zdjęcie może nieco nakreśli skalę problemu: Co do ceny to tak jak w rowerach na zamówienie - pytasz się a oni mówią aktualną cenę Wszystko zależy od tego, czy chcesz stal czy tytan no i jaki osprzęt. Do tego różne rozmiary = różne ceny. Kontakt: dirtysixer@gmail.com.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...