W sumie rower w okolicach 4000 zł, jak widać wpadły mi w oko ramy jak w powyższych modelach (sa podobne wizualnie). Mam 193 cm, 102 kg wagi, noga 89 cm.
Ghost SE2950: 13,6 kg (trochę sporo), Rock Shox XC 32 Air PopLoc 100 mm;
Merida Big.Nine 500: Rock Shox XC30TK29 100, waga roweru nieznana
SHOTTAS HT04 29ER: 12,27 kg, Rock Shox FS XC 32 Tk29 Q SA100 (chyba taki sam jak przy Ghoscie?).
Reszta osprzetu zdaje się na podobnym poziomie.
O MBIKE chyba lepiej już zapomnieć (wskrzeszenia raczej nie będzie)
Pozostają w sumie GHOST i MERIDA, co byście wybrali? Czy te widelce XC 32 a XC 30 aż tak mocno się różnią? A może zaproponujecie inne modele?