Na zdjęciach wygląd napędu po progold extreme na dystansie ok 110 km.
Trasa to w 95% leśne ścieżki z odcinkami mniej lub bardziej piaszczstymi i kilkoma błotkami (na ramie zresztą widać)
Według mnie zachowuje się podobnie jak finish line cross country wet, jednak na finishlane przejechałem dopiero ok 200km, natomiast na progoldzie ponad 2kkm. Jak łańcuch idzie do shake-a, to po progoldzie jest mniej tłusty i wydaje mi się, że mniej czasu schodzi na mycie napędu. W czasie jazdy nie widzę różnicy.