Miki74

Ponieważ w nowo zakupionym rowerze amorek padł awarii i pojechał na serwis, a nie mogłem bez jazdy wytrzymać, postanowiłem uruchomić mój stary około 22 letni rowerek. I się znów w nim zakochałem Mimo że to koła 26 cali pod górę szedł jak burza - po drogach leśnych i asfaltowych. Na podjazdach czasem brakowało mi zębatki 32 - wolałem unikać podjazdów w stylu początek i końca wjazdu na Odrodzenie. Miałem jeden bardzo ostry zjazd tej wyprawy, po grubym szutrze i oponka przednia zachowywała się nieciekawie. Szybko sobie przypomniałem, jak wybierać optymalną drogę na nierównościach. Generalnie fun był wielki. Nie potrafię tego opisać. Musicie mi uwierzyć, w tle są Śnieżne Kotły. Z oryginalnego zestawu zostało: rama, widelec sztywny stalowy, przednia piasta i lakier . Ponieważ rower był przygotowany do pracy na drogi asfaltowe to mostek jest regulowany i opony o szerokości 1,75. Przed wyjazdem korygowałem luz w starach i musiałem dodać podkładkę - troszkę druciarsko to wygląda - w sklepie lokalnym z żelastwem nie mieli innej. Oponki dziś zmienię na odpowiednie - dostałem jedną od kolegi, drugą mam w piwnicy. Może uda się przełożyć bębenek to zrobię z niego 8 speed i założę kaseta 11-32. Manetki już są zamontowane 3x8. Możliwe że w przyszłości, w Romku zmienię kierownicę na prostą, to obecna z Romaka wyląduję na stalowego sztywniaka - do tego będę musiał dokupić mostek i odpowiedni adapter na rurę sterową. Z ciekawostek powiem że tylna zmieniarka to Shimano Light (możliwe że to przerzutka trekingowa) z bardzo ciekawą sprężyną. Można z ostatniego biegu wrzucić od razu na pierwszy bez pedałowania, po zakręceniu odpowiednio odpowiednio wejdzie - coś jakby miała pamięć. Przednia przerzutka to Deore LX. To był cudowny dzień. Stal nie rdzewieje, jak pierwsza miłość Edit: BTW. Chyba mam nieodpowiednią linie łańcucha przy korbie 50mm, powinno być 47,5mm ? Korba to Truvativ X-Flow kwadrat. Edit2. Bardzo przepraszam, widzę że trochę nie na temat, bo miało być o 29er stalowym.

Dawno mnie tam nie było. Coś niebo zarysowałeś

Moim faworytem z tych trzech jest Ghost. Fokus ma jakąś wyjątkowo krótka ramę. Poczekaj na inne opinie

Zwróćcie uwagę na siodełko, wygląda jak do miejskiego roweru.

Nie byłem pewien czy dać to tu czy do Największe rowerowe druciarstwo W każdym razie mi się kojarzy z żyrafą http://olx.pl/oferta/scott-scale-35-CID767-IDdrtIb.html#37877baf68

Na wstępie powiem że nie jeżdżę w maratonach, czasem ścigam się sam ze sobą, a generalnie chodzi o zadowolenie z jazdy. Ale posiadam bagaż doświadczeń w różnych warunkach. I zaraz nie neguję twojej wypowiedzi Od tego sezonu mam pierwszy rower z dużą kiszką. Ramę mam z długim bardzo trójkątem, krótką horyzontalną, kąt główki chyba ten sam a co za tym idzie długi mostek w minusie ustawiony. Odczucia z jazdy: - Zwrotność wystarczająca, póki co nie miałem nigdzie problemów. Ale tu pewnie jest bardziej uzależniona od rozstaw u kół niż tylnego samego tylnego trójkąta. - Zjazdy są bardzo stabilne, ale to wynika również z dużego koła. A miałem już Authora (starego na małym kole) gdzie tył był niesamowicie nerwowy. - Łatwo przenieść ciężar na tylne koło, przy prawidłowym ustawieniu siodełka. Może to wynika z podsiodłowej 73 stopnie ? - Podjazdy - mam wrażenie że jestem wstanie wjechać w terenie na górkę o większym kącie nachylenia - chyba że to wynika z większego koła. W sumie by się przydał jeszcze mniejszy młynek. - Przyspieszenie nie ścigam się, nie mam porównania do innego 29er, najlepiej by założyć te koła do innego roweru z krótkim trójkątem. Generalnie dobrze mi się na nim jeździ. Zdaje sobie sprawę że teraz jest tendencja (współczesne ramy) do wydłużonej horyzontalnej i krótkim tylnym trójkącie. I tak jak sobie patrzę na geometrie to musi być fajna rama Sccot Scale 970-950. Posiada mały kąt główki i przy stosunkowo krótkiej główce . Widziałem go na żywo w sklepie bardzo atrakcyjnie wyglądał - nie zwróciłem uwagi jak długi miał mostek. Jeżeli autorowi bardziej zależy na nowocześniejszej konstrukcji ramy, to może powinien zobaczy ten rower (970) i ponegocjować cenę ? Tam są koła chyba na ośkach 9mm ? Wiem że sprzętowo wygląda gorzej od konkurencji. Ewentualnie szukać czegoś podobnego..

W sumie elektronika będzie mogła zadbać o stały kontakt z serwisem. Podobnie jak teraz jest z autami, naprawy coraz bardziej są skomplikowane i kosztowniejsze. Zużycie obliczone na daną ilość km, a w niektórych autach byle błąd i laweta. Cholera trzeba dokupić ubezpieczenie by GOPR zabrało w razie awarii ^^ - oczywiście żartuję Edit: Myślę że z 9 speed lepiej przejść na SRAM

Prawo " Łoma" . W sumie może być ciekawostka, jak teren będzie zróżnicowany, zawodnik będzie chciał cisnąć nogą jedną mocą, na ile to starczy ?

Nie sądzę by elektronika w czasie postoju pobierała prąd z baterii, jeżeli już to w bardzo minimalnym stopniu (powiedzmy jak licznik rowerowy nieużywany, albo nawet mniej). Natomiast akumulator będzie się rozładowywał tak czy siak, posiada rezystancję wewnętrzną. Co do zużycia samego prądu w czasie użytkowania, będzie miało wpływ zastosowanie silniczków mocniejszych lub słabszych. Myślę że zastosowanie elektroniki może wpłynąć w przyszłości na jeszcze większą ilość przełożeń na kasecie, poprzez bardziej precyzyjne ustawienie przerzutki. Granicę ilość przełożeń wyznaczy nam łańcuch i zębatki Natomiast niepokoi mnie trochę czy silniczek sobie poradzi w przy zabłoconej mocno przerzutce przedniej czy tylnej.

Dorobił się koszyka na bidon i licznika

z mojej strony znalazłem coś takiego , wiem że to używany http://allegro.pl/scott-scale-970-i6083516177.html aukcja się kończy może jeszcze zejdzie z ceny. Parametry http://www.scott.pl/produkt/157/455/rower-scale-970/

Nie kumam, jak kombinuję ? Wybrałem sklep w moim regionie by go wesprzeć, wiedziałem że sklep jest od paru lat na rynku, nie czytałem wcześniej opinii na forum. Zakup dokonałem bezpośrednio w sklepie. Czekam na zwrot pieniędzy i Panom serdecznie dziękuje. A graty kupię w innym sklepie, ot kombinowanie. Edit: Mój błąd że go dokładnie nie prześwietliłem. A sposób płatności jaki najlepiej wybrać, wynika właśnie z tego doświadczenia które mnie spotkało w tym sklepie.

Do Twojej wagi bezpiecznie by było posiadać amortyzator z goleniami 32mm, oczywiście powietrzny. Lub odpowiedni sztywny widelec, grubą oponę i mniejszą ilością powietrza.

Jeżeli ktoś u nich robi zakupy to powinien płacić karta kredytową lub przez paypal. Transakcje karta są ubezpieczone - po nie otrzymaniu w terminie towaru, należało by zgłosić do bank. Paypal, otworzyć spór - wiem że to trwa. Może wówczas by się nauczyli szanować klientów. Generalnie jak dziś nie wyślą, nie zadzwonią, to rezygnuję.

Mówisz że, nie ważne jak mówią, ważne że mówią ? No nie wiem. Właśnie jestem po rozmowie telefonicznej. Mają oddzwonić.

Ja zamówiłem bezpośrednio w sklepie licznik i łańcuch 1 kwietnia, do dziś jest przetwarzane zamówienie. Wysłałem zapytanie o moje zamówienie, dostałem następującą odpowiedź: "Pana zamówienie wysyłamy czwartek / piątek. Problemów z Pana zamówieniem nie ma, ale mamy teraz bardzo duże kolejki na magazynie związane z dużą ilością zamówień oraz sezonowymi dostawami, stąd dłuższy termin realizacji" W każdym razie jeżeli dziś nie wyślą zamówionego towaru, to w poniedziałek rezygnuję, rozważam również podjechanie do SB w końcu to tylko godzina jazdy. Tak czy siak, to było pierwsze i ostatnie zakupy w tym sklepie.

Ten nie tak dawno widziałem na allegro za (o ile dobrze pamiętam) ~2300zł. Szukaj modeli z zeszłego roku. Luknij na forum z crossami. http://www.rowerzysta.pl/rower-crossowy-romet-orkan-5-0-m-2015.html?ceneo http://www.rowerzysta.pl/rower-crossowy-romet-orkan-6-0-2015.html?ceneo_SPO To są dobre rowerki.

Rozważ tego Krosa B7 2016 http://www.kross.pl/pl/2016/mtb-xc-29/level-b7 . Przejdź się do sklepu stacjonarnego i przymierz (S czy L), zwróć uwagę na wysokość górnej rurki. Jeśli będziesz zdecydowany to negocjuj cenę. Ale generalnie nie wiem czy nie lepszym rozwiązaniem nie będzie rower crossowy. Rower będzie na pewno szybszy, a przy tym można porządny sprzęt kupić dużo taniej. Pozdrawiam

A po pracy...

mój Romek się pasie przy fikusie