Też miałem takie przypadki. przez to zmontowałem taką specjalną grubą tuleje o cienkiej ściance gdzie z zewnątrz wytoczyłem gwint taki co jest na dole rurki goleni, zaś środek zrobiłem o 0,1mm większy niż średnica rurki kartridźa po to żeby luzem to weszło i żeby koniec rurki kartridzą był symetrycznie w środku. To uważam że wtedy nie będzie powodował pęknięć przy tym korku, bo ogólnie on trzyma cały kartridz jest narazony na ciężką pracę.
zdarzają się już takie przypadki że fabrycznie po przykręceniu całego kartridża do korony, już od dolnej strony rurki goleniowej ten kartridż nie jest w środku lecz schodzi na bok, co póżniej przy przykręceniu tej szpilki do dolnych lag i pracy amorka właśnie powoduje te pękania rurki