Skocz do zawartości

poliglota

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    195
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Jacek
  • Skąd
    Wałbrzych

Ostatnie wizyty

791 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika poliglota

Znachor

Znachor (6/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Obecnie mam fox rythm 36, os pływająca. W merida jak wyciągnę koło i wsadze, to klocki trą o tarczę i trzeba je za każdym razem regulować. W obecnym full, niczego takiego nie ma. Już mam nowe hamulce więc je założę. Muszę tylko wszystko poustawiać i koło godziny pokręcić aby mieć 100 % pewności że to ten jeden jedyny rower.
  2. No właśnie, cena czyni cuda. Pierwszy raz taki kołnierz widzę. W obecnym rowerze mogę 30 razy wyciągać kolo bez potrzeby regulacji zacisku. Tutaj za każdym razem muszę regulować. Do lasu oczywiście super opcja, nie mogę narzekać. Kolor ramy bardzo się różni od tej w necie.
  3. No tak. Różnica w manetkach XT a deore jest duża, brak sprzęgła trochę boli. Ale do lasu w zupełności starcza. Śmieszna jest sztywna os z przodu i brak emblematów amora. Jakoś damy radę. Muszę jeszcze na spokojnie ustawić wysokości i kat siodla. Jak to w każdym nowym rowerze.
  4. 300 lite
  5. Ja nie mam takiego osprzętu. Tylko deore i amor suntour. Na codzień latam na Fox i XT. Zobaczę, dam mu szansę. L odpada, bo już teraz mam 0 luzu w kroku
  6. Nigdzie nie było, nawet we Wrocławiu. Jestnto stary model. Najgorsze, że dzwoneczkami już o ramę dzwonię. Jeszcze poustawiam mostek i zobaczę. Dziwne ma.tr sztywne osie. Milo mnie napęd zaskoczył. Amor to chyba zamarzł albo ma wadę. Ugina się, ale średnio chodzi. Nigdy nie jeździłem na tak niskim osprzęcie
  7. Przyszła merida. Osobiście uważam, że to dramat z ramą. Rozmiar M (19 cali), wyglądam jak na osiołku. Wszystko ustawione, niby jeździ się ok, ale sam wizerunek że zdjęcia bardzo słabo wygląda.
  8. 8120
  9. Miałem SLX. Jakiejś wielkiej różnicy nie widzę. Ale każda manetka zmieniam na XT. Tutaj różnica jest ogromna. Teraz żałuję zakupu hamulców XT. 2 lata i w kibel poszły. Ceramiczne tłoczki to kpina.
  10. Ja mam 177, i bez przymiarki w ciemno nie będę brał
  11. To teraz tylko przymiarka do rozmiaru. Jakiś dobry sklep w okolicy się przyda.
  12. A jak ten amor się sprawuje, raczej nie miałem styczności z nim. Oczywiście hamulce do wymiany od razu
  13. Mam rower trial z napędem 1X. Niby fajnie, niby jedna manetka. W maxymalnych przełożeniach aż serce pęka takie dźwięki idą. Regulacja raz w miesiącu, jak na XT to.mega słabo. Miałem XC kellys gate 90 z 2 blatami. Nie widział serwisu, latał jak zły, na domiar złego tani serwis był. Łańcuch wytrzymał 3 razy dłużej od 1X12. Już nie wspomnę o geo która jeszcze nie padła ofiarą progresywności, ogromnych kątów i leżenia na rowerze. Pod górę az milo się jeździło, teraz na rozkraczonych rowerach to mega ciężkie zadanie. Fakt, wyglądają ładnie i tylko tyle.
  14. Geometria to raczej race niż XC?
  15. No właśnie, tu jest problem. Mam wrażenie, że to musi się zepsuć i musisz odwiedzać regularnie serwisy. Już nie wspomnę o chulcach za 50 zł w rowerze za 5 tysięcy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...