Witam. Jestem posiadaczem normalnego górala. Chciałbym go nieco odchudzić i przerobić na bardziej szosowego. Rama ma 19 cali, a koła 26. Obręcze 559x17. Chciałbym zacząć od wymienienia amortyzatora na widelec sztywny. Czytałem jednak, że taki zabieg mógłby spowodować obniżenie korby (oprócz całego roweru) i przy zakrętach mógłbym zahaczać pedałami. Czy związku z tym musiałbym wymienić przednią obręcz na 28 cali? Jak wpłynęłaby taka zmiana obręczy na rower? Co do opon. Przednia opona to jakiś noname z dużym bieżnikiem 50-559, 1.9 cala, a tylna to Continental Race King 26x2.0. Chciałbym mieć opony z możliwie najmniejszym bieżnikiem i szerokością (oraz jeżeli się da, to oczywiście z małą wagą), ale żeby radziły sobie na śliskiej nawierzchni oraz nierównych drogach. Nie chciałbym płacić za dużo, więc cena tych opon do 70 zł Chciałbym jeszcze dodać, że pokonuję zakręty pod dosyć ostrym kątem. Związku z tym, czy cienka opona nie powodowałaby jakichś problemów?
Jeżeli macie jakieś sugestie co jeszcze można odchudzić najlepiej tanim kosztem, to napisać.
Rama: Kastle Degree 5.0 HUB
Amortyzator: Kastle HDB 3.0