Ziemko

Z kolei ja nie rozumiem odnoszenia się w ten sposób do wypowiedzi fan91. Na rynku są 29-tki z korbą 3x i 2x ( 1x nie wspomnę bo to wysoka półka) więc warto się popytać tych co jeździli na takich konfiguracjach co o tym sądzą. Nie ma to nic wspólnego z ciśnieniem.

@IvanMTB nie rozumiemy się. Nie chce wmawiać że 29-tka z główką 69* nigdzie nie podjedzie bo musiałbym swoją wymienić. Ale nie wymienię bo sobie z problemem radzę i podjeżdżam wzniesienia bez zająknięcia. Po prostu nie do końca jestem przekonany do tego kąta tak samo jak do Trek'owej geometrii G2. Subiektywna spostrzeżenie i nic poza tym nie widzę potrzeby się z tym kłócić. Ze zdjęć wynika że faktycznie w bardzo dobrym stanie. W tej cenie i z tym sprzętem to sensowny zakup.

Też jeżdzę na 69* i zjazdy są spoko ale podjazd trzeba jakoś opanować. Dlatego napisałem że najlepiej spisują się te 29-taki, które mają 70-71* kąt główki. Na Spacu zjeżdża się nieco inaczej bo zamiast wysuwać d... z siodło trzeba "przykucnąć" w siodle. I tak go ich nie lubię

@errwin, mam na myśli to koło nie jest dociśnięte i zaczyna szukać własnej drogi. Co jeszcze miałbym mieć na myśli? Że ser lubi?

Wybierasz sobie korby 38/24 i masz i szybko i miękko. Ale jeśli uważasz że wybierając korbę z blatem 42T coś więcej ukręcisz to zostań przy trójblacie. Dla mnie sprawa jest jasna albo poginam siłowo na 42 zębach albo na nieco wyższej kadencji na 38 z taką samą prędkością. 75km/h można osiągnąć i na mojej 34T.

IMHO większe koło daje ten komfort że można pozwolić na większą kadencję nie tracąc na prędkości w stosunku do 26". Z tego względu można odpuścić sobie trójblat i pomyśleć o dwublacie. Osobiście z większą kadencją jeżdżę właśnie po przesiadce na 29er (1x10 blat 34T)

Wiesz nie będę się kłócił. Po prostu uważam że kulawa geometria może wyrobić niesłuszną opinię o rowerach na danym kole. Wiem że rower na większym kole jest mniej zwrotny i lepiej rozkręcać go a miększym przełożeniu niż te na kołach 26" czy 27,5". Rozumiem te wady i próbuję na nie sobie jakoś zaradzić. To dlatego jeżdżę na ramie 19" a nie 21" (powinienem mieć 20"). Wracając do tematu podjazdów bo obiegamy od tematu. 29 dlatego mi odpowiada że pokonanie podjazdu zajmuje mi mniej czasu. Przykładowo kiedy jeszcze jeździłem na 26-tce żeby szybko pokonać podjazd pokonywałem go na stojąco z blatu. Teraz praktycznie wszystko robię z siodła (przesuwając oczywiście środek ciężkości na przód) zmieniając jedynie przełożenie na odpowiednio miękkie. Większe koło jest też mniej podatne na buksowanie i szutrowe podjazdy nie są już mordęgą ( a nie przepadam za nimi bardziej niż za piaskowymi) Twój wzrost oscyluje między 18" (M) a 19"(L) osobiście wybrałbym mniejszy rozmiar z powodów jakie uzasadniłem w pierwszym akapicie. Łatwiej wymienić styczę i mostek na dłuższe niż użerać się z dużą ramą.

Osobiście wolę podjeżdżać 29-tką niż niż nią zjeżdżać. Z odpowiednią nogą podjazdy na 29" to poezja. 26" jest mniej efektywne. Za to w zjazdach nie wiedzę większej różnicy. Nie raz goniłem gości na 26-tkach i nie mogłem ich dogonić. Przy niektórych 29-tkach (tych z kątem główki 69*) trzeba jednak niemal położyć się na kierze żeby przednie koło nie zaczęło myszkować. Gorsza sterowność ma swoje źródło w geometrii nie w wielkości koła. IMHO fajnie zachowują się te z główką 70-71*, 73* podsiodłówki i z ogonem 440mm. Pewnie, nadal nie są tak zwrotnie jak 26" ale lepiej sobie radzą niż te z wyżej wspomnianym kątem 69*. To takie moje subiektywne odczucie.

Z przesyłką wyjdzie circa 3700zł. Nie wiem dlaczego ludzie podając w propozycjach rowery Canyon'a, Rose czy Radona czy innego sprowadzanego zza granicy wogóle nie uwzględniają kosztów przesyłki.

To nie tak. Dobra uzywka nie jest zła. Tylko trzeba wiedzieć co się opłaca bo można kupić coś takiego http://allegro.pl/rower-merida-29-big-nine-tfs-xt-slx-uzywany-19-i4675176822.html lub takiego http://olx.pl/oferta/rower-cannondale-sl3-29er-trial-rockshox-mountain-bike-xc-mtb-CID767-ID7twoF.html#81802623c8;promoted albo coś w tym stylu http://allegro.pl/rower-gorski-ber-gamont-26-uzywany-06-i4700300380.html

26" raczej sobie daruj jeśli chcesz aby sprzęt był rozwojowy bo ten rozmiar zanika (choć mam nadzieję że do tego nie dojdzie). Obecnie do wyboru jest 27,5" (650b) i 29". W przypadku kół 27,5" i 29" nie ma specjalnie różnicy w osprzęcie więc wybór to poniekąd opiera się na doborze wielkości koła i geometrii. Znowu to powiem, jestem fanem doboru koła do wzrostu co nie znaczy że osoba wysoka nie może śmigać na mniejszym kole (tym bardziej że zawsze wybieram ramę rozmiar mniejszą - jeżdżę na 29"). Za 3,5 tysia można kupić już całkiem niezły sprzęt. Jedne z ciekawszych propozycji http://www.mudserwis.com/kross-level-b7-2014 http://www.mudserwis.com/kross-level-r8-2014 http://allegro.pl/rower-29er-silverback-sola-2-xt-kross-wyprzedaz-i4727456499.html http://allegro.pl/rower-mtb-27-5r-silverback-slade-20-slx-hyd-kross-i4718246998.html W wszystkie w/w mają podobną geometrię. Slade trochę odstaje i ma łagodniejszą główkę ale to mały mankament.

Śmiechłem. Na tym polega doradzanie żeby komuś czasem odradzić kupienie czegoś ponad jego potrzeby. Owszem można wydać sporo kasy na swoje ukochane hobby. Kto bogatemu zabroni ale... na hobby świat nie kończy. Spoko. Może by więc uchylił rąbka tajemnicy co z nimi nie tak że chce je wymienić.

To to ma trzy sześć tłoczków? A do tematu... Ja ma SLX'y i śmigam na nich w Borku Starym i dalszych okolicach. W tym roku zaliczyłem na nich parę maratonów (międzyinnymi Polańczyk, Jasło, Strzyżów). Spokojnie stykały ale jak chcesz coś mocniejszego to bierz XT.

Są adaptery osi pozwalające póki co używać starego koła http://rowerowy.com/sklep/czesci/piasty/adaptery-piast/prod/mavic-15-9-adapter jednak korzyści płynące z mocowania na sztywną oś odczujesz dopiero po sprawieniu sobie takiej.

Po prostu korzystałem już - zapewne jak Ty - z paru laczków o różnym profilu i wielkości oraz rozłożeniu klocków. Obecne mają dość nisku bieżnik i są na szerszej obręczy a zachowują się tak samo jak RoRo na 19-tce. Podjeżdżam, zjeżdżam, skręcam a nawet w maśle wywalam się tak samo. Stąd moja opinia. Nie chcę się jednak wykłócać bo nie mam w tym interesu.

Gadasz nieco na opak. Prawda taka że na opony z niższymi i gęściej ułożonymi klockami na szerszej obręczy możemy sobie pozwolić dlatego że względem tej z większymi i żadnymi na obręczy 19mm nie straci na przyczepności bo lepiej układa się na nawierzchni. Jeśli jednak założysz to samą oponę na obręcze o innej szerokości to widać różnicę taką samą jak przy jeździe na maksymalnym i niższym ciśnieniu. Innymi słowy stosując inną oponę (czyt z niższymi i gęściej ułożonymi klockami) to różnicę poczujesz jedynie na zakrętach bo opona nie tańcuje. W jeździe na wprost "efektu wow" nie będzie. Z tego samego powodu 29-tki mogą śmiało konkurować z 26-tkami na oponach z niższym bieżnikiem i korbą z max 40-38 zębami.

Im szersza obręcz sprawia że balon opony jest bardziej płaski. Zwiększa to oczywiści opory toczenia ale też i przyczepność.

17 sierpnia to przecież niedziela. Nie wiem gdzie pracujesz a;e większość ma wolne.

Z kaskiem różnie bywa. Ale niedaleko mnie jest serwis gdzie w cenie roweru można dostać fajne potrzebne akcesoria (pompkę, zapięcie, oświetlenie. Kasku nie dostaniesz) lub rabat. Popytaj może też coś "wycyganisz".

Nigdzie nie napisałem że będą ci potrzebne. Napisałem że powinieneś się nad tym aspektem zastanowić. AIM na V-kach nie różni się od AIM'a Pro 2014 praktycznie niczym. W każdym razie nie widzę czegokolwiek za co warto dokładać do droższego modelu tylko dlatego że ma napis PRO na ramie.

Ale wersja Pro z 2013r? Porównując zeszłorocznego AIM'a z wersją PRO 20214 różnicę widzę jedynie w cenie. AIM PRO jest tańszy a ma te same graty. Co się tyczy AIM'a disc to sam sobie odpowiesz na pytanie odpowiadając czy ci te tarcze potrzebne. Sam rabat jest bardzo korzystny.

SR Suntour nie sprzedaje części do do swoich produktów tak se ale... Eurobike.pl czyli dystrybutor Suntour'a jest otwarty na współpracę. Zawsze możne posłać mail z prośbą/zapytaniem o wymagane części i pomogą. Ja po prostu dużo gadam

Jest to najtańszy model Suntour'a do XC (skrót MLO oznacza że posiada on mechaniczną blokadę skoku). Medium ściskalnym jest sprężyna stalowa a więc twardość zależy od tego jaka została zastosowana. Może on być miękki ale może być i bardzo twardy. Z tego co jednak zauważyłem to w większości przypadków montowana jest sprężyna o średniej twardości (oznaczona jest jako M). Przy Twoich 85kg faktycznie może on być nieco za miękki (niestety nie mam nawet 80kg więc nie mogę potwierdzić). Zwłaszcza w gorące dni. Jeśli ta prognoza się sprawdzi to będziesz musiał wymienić sprężynę na twardszą.

Zauważ że obręcz do 29-ek też nie jest jakoś większa od 28". Właściwie to ta sama (można więc korzystać z opon 28" w 29-tce) a rozmiar 29" czyli około 736mm robi balon. Tak samo jest w przypadku 27,5 obręcz jest nieznacznie większa (no bo musi) od 26" ale z założoną oponą o tej samej szerokości i tak daje 27,5". Mógłbym trochę jeszcze na ten temat podyskutować ale obawiam się że temat o czym innym a nasza dyskusja może się odbywać się już w innym temacie. Tyle że nas tam nie było jeszcze Sorry about that Jeśli chodzi o moje zdanie, to nie musisz posiadać tarcz przy rekreacyjnej jeździe czy nawet argesywniejszej. Problem V-ek jest taki że modulację (dozowanie siły) trzeba sobie wypracować samemu, tak żeby w krytycznych sytuacjach nie blokować koła a szybko wyhamować. Na YT kiedyś oglądałem filmik gdzie gostek mówił o nacisku na klamkę z użyciem 60% siły. I to jest dobra droga.