Też pojeździłem po wybrzeżu, teren podobny ale koła inne. Mam porównanie do lat ubiegłych bo singla 29 zawsze zabieram w takie klimaty mieszanki piachu, jodu i wunderbaumow. Ale w tym roku wjechał 29+ złożony, jak na moje standardy , bardzo lekko i jestem mega zadowolony. Jedzie w zasadzie po wszystkim bez marudzenia i zamiatania dupskiem. Taki był cel.