Skocz do zawartości

hulk14

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    830
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez hulk14

  1. Ale w Polsce już jest trochę pasów rowerowych i się jak najbardziej sprawdzają. Co prawda czasami rzeczywiście jakiś czopek sobie zrobi z niego parking, ale mimo wszystko lepiej raz na kwadrans takiego czopka ominąć drogą niż męczyć się cały czas na chodniku dzielonym z pieszymi.
  2. Środowiska zielonych i czerwonych się przenikają, ale to nie są dokładnie te same osoby. Tutaj raczej wyrzuty bym czynił lewico-liberałom co to na siłę chcą być nowocześni i budować ścieżki rowerowe. Ścieżki rowerowe, które więcej szkody robią niż rozwiązują problemów. No i oczywiście tłoczą na wąskim chodniku rowerzystów i pieszych, a samochodom zostawiając możliwie jak najwięcej miejsca. A wystarczyłoby zrobić pasy rowerowe.
  3. Drogi leonie, sam się w tym wątku zachowujesz jak człowiek, który ogląda filmiki z żółtymi napisami. Jak człowiek z jakiejś sekty, który uważa, że on wie wszystko, a wszyscy którzy myślą inaczej są w strasznym błędzie i on musi ich nawrócić. To wygląda jak jakaś choroba.
  4. 1. A ci co się nie szczepili na c19 mieli masowo padać jak muchy (albo mieć krytyczne powikłania), tak twierdzili różnej maści covidowi celebryci. Jakimś cudem nic takiego nie ma miejsca, ale paru takich zaszczepionych nienawistników już wącha kwiatki od spodu. 2. Zyskał, to że nie wziął nieprzetestowanej wystarczająco szczepionki, która ma mniejsze/większe skutki uboczne. Jak medykamenty nie są niezbędne to się ich nie bierze. Włączając w to leki przeciwbólewe.
  5. Ale to też by warto było wiedzieć ilu kierowców było sprawdzanych. Bez tej wiadomości mało takie statystyki są warte.
  6. W Warszawie natomiast są tak inteligentni inaczej tatusiowie, że idą na przejażdżkę ze swoimi 2/3-latkami w godzinach 16-18, gdy jest zdecydowanie największy ruch, a także po głównych drogach dojazdowych. Nie wiem naprawdę jak głupim trzeba być, żeby dojść do wniosku, że to odpowiednia pora i miejsce na naukę jeżdżenia na rowerze.
  7. Rowerowi słuchawkowicze (również tutejsi) zawsze twierdzą, że oni wszystko słyszą. Szkoda tylko, że praktyka tego kompletnie nie potwierdza. 50-metrowi sprinterzy to też coś powszechnego w Warszawie. Najpierw niemal wyzionie ducha taki, żeby cie wyprzedzić, gdy jedziesz swoim lekkim tempem, a kawałek dalej (o ile mu się uda) stoi/toczy się i ledwo dyszy.
  8. To zależy gdzie się zapuścisz, ale po tych popularniejszych miejscach raczej ktoś się kręci. Trasy szosowe na Teide (i z południowego wschodu na zachód jak i Puerto de La Cruz) są super. Gravelowe dookoła także. Tylko musisz być przygotowany na spore przewyższenia. Czasami może być potrzeba zejścia z roweru, nawet uliczki asfaltowe potrafią mieć 25%+, strach zjeżdżać, szczególnie jak jest zakręt. Góry Anaga też trzeba zaliczyć.
  9. Cóż... tak to już jest często, że ludzi ciągnię do czegoś czego nie mają na co dzień
  10. Jako mieszkaniec płasko-polski i ciężki zawodnik: frajda z jazdy w górach jest znacznie większa. Tak na szosie jak i w terenie.
  11. Akurat opływowe kaski to już są. Wystarczy wpisać kask aero. Mają wydłużany tył, brak/ograniczoną wentylację + zintegrowaną szybkę.
  12. Watów to akurat niewiele... Ja nie umiem za bardzo w grupie jeździć i o takich średniach mogę pomarzyć Niemniej na chomiku wykręcam więcej watów. Domiemuję więc, że ten pomiar mocy jest od jakiegoś w miarę lekkiego kolarza.
  13. Moja siostra też go oglądała, ja obejrzałem go ze 2 czy 3 razy, ale koleś mi od poczatku nie pasował. Choć na poważnie się przez pewien czas zastanawiałem czy nie jechać z nimi na Kubę albo do Maroka... Mimo wątpliwości wobec charakteru kolesia nie sądziłem jednak, że jest oszustem.
  14. Ale to chyba już przynajmniej kilkuletnia sprawa? Lata temu gdzieś się na facebooku chyba zbierali, ale to już raczej "po obiedzie".
  15. Z tą prawie taką samą powierzchnią to nie przesadzajcie jednak. No, jak ktoś przyjmuje jakąś super aerodynamiczną pozycję, to może AŻ tak dużej różnicy nie ma, ale w innych przypadkach jest. Na ustawkach, jak koledzy jadą za mną, to twierdzą, że mają za mną tunel aerodynamiczny (oczywiście pół-żartem). Z kolei jak drobna koleżanka była na przodzie, to twierdzili, że nie czuli większej różnicy między jazdą za nią, a gdyby sami jechali na przodzie.
  16. No to kolega jest mocny i pewnie trenuje już od jakiegoś czasu Ze mnie gravelowiec-amator jest
  17. Ja mam w tej chwili 276W, ale jednocześnie nie mam przy takim wyniku nawet 3w/kg Do lata (a mam nadzieję że i wcześniej) powinny jednak te 3w/kg być. @player123 jak możesz to podrzuć linka do tych trasek, może sobie latem zrobię test.
  18. Dziesiątki mocnych i tysiące słabych i przeciętnych Ja w obserwowanych na stravie mam głównie gravelowców, więc nie tak wytrenowani jak skupieni na treningu szosowcy, ale... sporo z nich robi ~150 wat na zwiftcie Zdecydowana większość nie ma 3w/kg. Ponad 3w-3.5w/kg ma pewnie koleś, który bywa w pierwszej 10. na zawodach i jeszcze ze dwóch ma koło 3w/kg. Pozostali bliżej 2w/kg. Przy czym to oczywiście trochę moje domniemanie, ponieważ nie znam ich konkretnej wagi.
  19. To >95% szosowców to słabiacy
  20. Do autora: rozejrzyj się za używanym canyonem enduracem (na hydraulice). Na 10% szutru wystarczy. Ewentualnie giant contend ar.
  21. Nie do końca rozumiem, dlaczego miałby nie jeździć 25 km/h+? To kwestia głównie jego "nogi", płuc i chęci. Na wyścigach średnie robią ponad 30 km/h. Gravelowcy jeżdżą zazwyczaj trasy mieszane, na asfalcie się przydaje większa zębatka. Przy czym... gravel to nie jest rower dla tych co chcą przede wszystkim wygodnie, choć najlepiej wypożyczyć i sprawdzić. Dodanie amortyzowanego mostka, karbonowej sztycy czy szerszej opony oczywiście nieco poprawi odczucia. Jest jeszcze sporo promocji i można ciekawy sprzęt wyrwać w dobrych cenach.
  22. Może przeszłość, a całkiem możliwe że też przyszłość. Podczas różnych spotkań światowi liderzy (oficjalni i nieoficjalni) dyskutują o różnych, przyszłych pandemiach, w tym pandemii "X", która ma być znacznie bardziej śmiertelna od c19. https://fortune.com/well/2024/01/12/what-is-disease-x-world-economic-forum-pandemic-planning/ https://www.nytimes.com/series/next-pandemic https://www.independent.co.uk/news/world/europe/next-pandemic-disease-x-b2479196.html
  23. Przede wszystkim, to nie wiadomo czy po zmianie kierownicy będzie Ci pasować geometria tego roweru. Najprawdopodobniej będziesz musiał użyć dłuższego mostka, ale no... może już teraz masz bardzo długi mostek? Jak kupisz używkę, to nie bardzo wiem co miałoby się nie kalkulować. Jedynie nieco więcej czasu na zabawę w handel będzie trzeba przeznaczyć, ale mniej na zabawę w odpowiednie dopasowanie części rowerowych, żeby rower był do Ciebie dopasowany.
  24. To już lepiej sprzedaj obecny rower i kup sobie taki co fabrycznie ma prostą kierownicę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...