Ja dzisiaj tylko 20km po deszczu i przed następnymi opadami. Pogoda kiepska, do trego akurat mam urlop :/ Coś piszczało cały czas podczas jazdy i okazało się, że to bębenek w DT370. Zająłem się więc regeneracją jednego łożyska i wyczyszczeniem całego korpusu. Mam wrażenie, że łożysko już tak płynnie nie działa jak powinno, dlatego muszę pomyśleć o wymianie na nowe.