Skocz do zawartości

Borsuczy

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    636
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Borsuczy

  1. mam płyn do krawędzi wężyka, zacisk jest przykręcony do ramy na jedną śrubę i jest odchylony w bok. Przewód idzie po górnej rurce trójkąta, cały czas się wznosi, dopiero po wyjściu z ostatniej przelotki w ramie, ma lekko opad w dół, a potem idzie w górę bezpośrednio do klamki. kurde, zobaczyłem coś, czego nie chciałem widzieć, w przednim hamulcu przy mocniejszym hamowaniu płyn mi wycieka na połączeniu dwóch połówek zacisku i przy przewodzie :/ właściwie to nie wyciek, tylko podciek, nie wiem XD wciskam mocno bardzo i widzę w szczelinie płyn, widzę że się tam błyszczy, puszczam klamkę i się cofa. To jest na połączeniu tych dwóch połówek zacisku. Nie mam bitu T30 z otworem więc teraz nie rozkręcę. Wie ktoś czemu tak się dzieje? Jakaś uszczelka tam jest i się wyrobiła?
  2. No i że niby miałby spędzić noc poza domem? Nieeee :/
  3. to z za mocno odkręconym odpowietrznikiem ma sens, bo dość mocno go odkręcam, tak gdzieś z 1,5 obrotu. Strzykawkę różnie trzymałem, raz poziomo raz pionowo. Z resztą jakie to ma znaczenie, skoro w strzykawce nie miałem powietrza? Wszystkie bąbelki ze strzykawki wyrzucałem zanim założyłem ją na odpowietrznik.
  4. niee, mówię że odpowietrznik jest zakręcony i płyn stoi, a jakby była nieszczelność, to przy zakręconym odpowietrzniku dostałoby się powietrze i przepchało płyn do buteleczki. Ale tak nie było, odpowietrznik jest zakręcony i płyn stoi, potem nabieram strzykawką płyn z buteleczki, zakładam na odpowietrznik, odkręcam go, tłoczę dalej i lecą duże bąble powietrza do butelki.
  5. nie mam żadnej nieszczelności... po zablokowaniu hamulca wciskam klamkę na chama ile się da, przecież jakby była nieszczelność to płyn by trysnął. Chyba. Ale to sensu nie ma, odpowietrzacz zakręcony, na drugim końcu wężyka płyn stoi w miejscu, nie cofa się ani nie idzie do przodu, zakładam strzykawkę, odkręcam odpowietrzacz, wciskam płyn i leci powietrze wężykiem. Jakby była nieszczelność (gdzieś) to w momencie jak śruba zacisku jest zakręcona, dostawałoby się powietrze, przepchałoby płyn do buteleczki zrzutowej, ale tak się nie działo. Mam taką teorię, że może te powietrze ciągle gdzieś siedzi, a płyn zamiast je przepchnąć, po prostu je omija XD i przechodzi bokiem, no nie wiem kurde no nie mam takiego zapasu płynu :/, mam może z 10 ml w tej buteleczce. To może się udać, ta metoda od góry, spróbuję tego jak dokupię więcej płynu.
  6. tak, klocki suche. Widziałem te poradniki. Sugerowałem się tym poradnikiem dedykowanym do HDC 300, ale bezpośrednio tak jak na poradniku mi nie wychodziło więc trochę zrobiłem to po swojemu xd
  7. Dobra, odpowietrzyłem je, ze 100 razy przepchałem płyn przez cały układ a i tak miałem dalej bąbelki... nie wiem dlaczego, jak ktoś ma pomysł dlaczego tak jest to niech mi wytłumaczy. Robiłem to tak: Przy klamce była buteleczka zrzutowa na płyn. Buteleczka po płynie do mycia naczyń, wężyk przyklejony do nakrętki termoglutem W nakrętce butelki jest otworek którym swobodnie ucieka sobie powietrze. Na odpowietrzniku zacisku założony wężyk strzykawki z płynem. Było tak: butelka jest przy klamce, klamka luźno puszczona przez cały czas, w ogóle jej nie ruszałem, strzykawka w zacisku, odkręcam śrubę odpowietrznika w zacisku i wciskałem strzykawkę. Płyn w strzykawce był bez bąbelków powietrza, usuwałem wszystkie bąbelki ze strzykawki zanim założyłem ją na zacisk. Puszczam płyn, do buteleczki wlewa się płyn i wypycha bąbelki powietrza. Płyn w strzykawce się kończy, zakręcam odpowietrzacz, nabieram do strzykawki płyn z buteleczki zrzutowej, tak żeby nie było bąbelków i powtarzam proces i tak w kółko, ze sto razy. Finalnie hamulec nawet spoko wyszedł, twardy, ale i tak dalej bąbelki mi wychodziły cały czas podczas przepychania układu iii no mogłoby być lepiej z hamulcem, bo po zablokowaniu hamulca, dalej mogę trochę go wcisnąć prawie że do chwytu, ze znacznym oporem ale da się. Klamka poprawnie chodzi, po krótkim ruchu już jest stop. Da się tak zablokować ten hamulec jednym palcem, na tyle jest to mały ruch, że jak mam między klamką a chwytem dłoń i hamuję jednym palcem to normalnie mogę hamulec zablokować.
  8. XD grande1970, tą odpowiedzią zachwiałeś sens istnienia całego tego forum . Zostaje tylko dodanie bota do tego forum, który automatycznie na każdy temat będzie odpowiadał "Nie pytaj- sprawdź sam" hahaha Miałem na tłoczkach pierścień kurzu o szerokości gdzieś 1 mm, zmyłem to, poruszałem tłoczkami w te i wewte i chyba jest okej Alarm odwołany, dzięki :D PS. Nie polecam tego specyfiku: Pachnie ładnie, ale średnio czyści i zostawia cienki biały osad. Do czyszczenia narzędzi z syfu, odtłuszczania, okej, ale do czyszczenia klocków i tarcz nie. No chyba że ktoś chce tego używać jako dezodorantu, no to okej
  9. może to być wina zapowietrzenia? Są zapowietrzone i miałem się brać za odpowietrzanie po wymianie klocków
  10. Siemanko, właśnie montowałem nowe klocki w HDC 300 i widzę, że po rozepchaniu do końca tłoczków, jak zacznę pompować klamką tylko jeden tłoczek wychodzi, drugi tylko trochę się pokazuje i od razu się cofa. To ma tak być? Co z tym zrobić? Jak coś proszę o szybką odpowiedź bo mam rower w pokoju, zacisk odkręcony, cały pokój w narzędziach itp... XDD
  11. bo lubię patrzeć jak schodzi z nich czarny brud i robią się czyściutkie xd
  12. dobra, zamówiłem te czerwone, dzięki wielkie wszystkim za pomoc Tamte organiczne myłem szczoteczką do zębów i płynem do mycia naczyń i elegancko wszystko schodziło i były czyściutkie, hamowanie poprawne. Z półmetalicznymi też tak można?
  13. Jak zamontuję półmetaliczne, np te co pokazał grande1970, albo jakieś półmetaliczne a2z, to nie zaczną mi piszczeć? Mam tarcze Tektro 160mm jeśli to ma jakieś znaczenie.
  14. a wiesz może jakie ja mam klocki? Moje były nawet spoko, nie piszczały, normalnie hamowały, więc jakoś nie chce mi się ryzykować, bawić, szukać, chcę kupić podobne/ takie same jak tamte i tyle XD
  15. Cześć. Będę wymieniał sobie klocki i nie wiem jakie kupić. Nie wiem nawet jaki to typ, metaliczny, żywiczny czy jaki, szukałem w googlach wpisując to co jest na nich napisane i nie znalazłem. Mam na nich oznaczenia: A10.11 BP618 4H154. Jakie to są klocki? Będę kupował też sobie oponę i ten sprzedający ma jakieś klocki w swojej ofercie: http://allegro.pl/shimano-b01s-klocki-hamulcowe-zyw-m575-m486-m445-i6559833686.html http://allegro.pl/clarks-vx811-klocki-hamulcowe-shimano-tektro-i6525988023.html http://allegro.pl/shimano-m05-klocki-hamulcowe-zyw-m515-m515la-c601-i6541996774.html http://allegro.pl/jagwire-klocki-hamulcowe-sport-shimano-m445-m395-i6559849173.html http://allegro.pl/clarks-vrx811-klocki-hamulcowe-shimano-tektro-i6518348004.html http://allegro.pl/clarks-vrs811-klocki-hamulcowe-shimano-tektro-i6518243852.html Któreś z nich będą dobre?
  16. Nie ma zdjęć w tym temacie, wygasły chyba, czy coś. Wrzuć ktoś te zdjęcia, będzie lepiej Właśnie zamówiłem olej mineralny i będę brał się za te hamulce i przydadzą mi się instrukcje szczegółowe, z resztą nie tylko mi xd
  17. Czy łańcuch rowerowy musi służyć tylko do treningu nóg? Objaśnienie na tym filmiku od 4:50 minuty Tylko do tego trzeba używać grubych rękawic roboczych bo inaczej można sobie ręce pociąć.
  18. Kto robi takie uchwyty i za ile??
  19. Oj tam, dałeś radę z amorkiem, to i z mocowaniem telefonu do roweru sobie poradzisz. Jakaś folia bąbelkowa między rower a telefon, taśma klejąca, tyrytytki i do dzieła.
  20. Kiciok, na sztycy też mam. W ciężarówkach na przykład, kierowca siedzi wyżej i może nie zobaczyć światełka tak nisko, na sztycy. Tak normalnie po ścieżkach rowerowych, osiedlowych uliczkach, chodnikach wystarcza, ale na drogach za miastem, gdzie jeżdżą tiry, wywrotki, betoniarki rozpędzone tak, że najpierw słychać gwizd, potem dopiero je widać, już trochę bym się bał...
  21. Siema, temat trochę dla jaj, trochę nie... Dojeżdżam sobie do pracy rowerem. Dlaczego rowerem? Bo lubię. Jeszcze się uczę, pracuję popołudniami po szkole, trudno o normalną pracę dla mnie. Śmigam sobie ulicami i dla bezpieczeństwa zamontowałem tylną lampkę na taśmie systemu Molle w moim militarnym plecaku. Jak jestem zapięty pasem piersiowym i biodrowym plecaka, to dość kłopotliwe jest zdejmować go, żeby włączyć/ wyłączyć lampkę. Ostatnio w mediach mówi się o tym, że jacyś dziwni ludzie bomby podkładają, ludzie o tym mówią i w ogóle... Zrobiłem sobie pilota na kablu. W sumie jak zobaczyłem efekt finalny to serio zacząłem się zastanawiać jak ludzie na to mogą reagować, jak wejdę do banku wpłacić kasę na części do roweru, do sklepu po izotonika do bidonu, czy gdziekolwiek indziej XD Przesadzam? Co myślicie?
  22. Pytam bo widziałem kiedyś jak jakaś babcia jechała sobie na dosyć dobrym fullu i przerzutek chyba nie ogarniała, bo prawie że w miejscu korbami kręciła. Wtedy mnie to śmieszyło, ale tak spojrzałem na tego posta i widzę że to miałoby sens. No ale powiadasz, że nie ma bo myk myk? No spoko.
  23. Sory że odkopuję, ale... Pomyślał ktoś o tym w kategorii roweru miejskiego dla osoby z chorym kręgosłupem? Ma to sens?
  24. No kto by przypuszczał, że sztanga z dzieckiem ma tyle wspólnego. Porównywalny wzrost i waga, żądza przygód, dzieckiem też w sumie można ćwiczyć... Sztanga i dziecko, to nawet brzmi podobnie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...