Witam. ja zawsze w zimę grubnę do 86 kilo a w lato przez jazdę na rowerze spadam nawet do 74 k. Nie najlepiej na tym wychodzę. Na początku sezonu jestem ociężały i zanim dojde do optymalnej wagi jest już połowa sezonu.. Muszę sobie na zimę jakiś trenażer załatwić i utrzymywać przez cały rok optymalną wagę. Już nie wspominając że jak chudniesz tracisz moc .