Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 592
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Nie rozśmieszaj mnie. Mactronic świeci trupio niebieskim światłem, jest skupiony w punkt i te 500lm to może mają dwa. A o jakości wykonania... Chłopie, najtandetniejszy szajs. Convoy S2 wygląda przy tym jak biżuteria. I owszem, miałem kilka tych mactroniców, począwszy od snipera 170 przez scream 243 scream 500 po noise 500. Każdy jeden to nieporozumienie i kłamstwa na opakowaniu. Mactronica poskładałem na ich fejsie zadając proste pytanie: jakim kuźwa cudem pierniczą, że ma 500lm, skoro led w nim ciągnie 200mA uwzględniając deklarowany czas pracy 8h w trybie 100%? Potem policzyłem w drugą stronę i czas pracy na bateriach to max 2h (bo tak naprawdę to nigdy nie udało mi się przekroczyć 1:45), co daje 350mA w diodę a wg producenta LED xr-e czy xp-g (nie pamiętam co tam siedzi, nie chce mi się szukać) 180 lumen daje... A gdzie tam do 243 czy o zgrozo pięciuset. ROTFL! Mactronic mi za screama 243 którego skompromitowałem wysłało Noise 500 której porównanie widzisz w moim temacie jaki się przed chwilą przewinął. Przewaga Mactronica nad Convoyem? Pudełko.
  2. Lutownicą. W połączeniu z moją zręcznością wyszło tip top.
  3. Koniecznie? Przyjmij czas x2, bo naraz świeci tylko jedna dioda.
  4. Sprawdziłem na prośbę kolegi ze światełek czas pracy Wallego. W trybie stałym. Wynik słabiutki. Czas świecenia Walle w trybie ciągłym to 12h. Ostatnia godzina była już raczej agonią niż świeceniem, realnego w miarę mocnego świecenia moim zdaniem jest 10h. Potem jeszcze jechać można ale to już ze swiadomością, że światła jest niewiele. Test na eneloopach, zdrowych, około 820mAh obydwa. Producent pisze o 30 godzinach w trybie stałym... ROFTL.
  5. Ja słówko dopiszę na temat sterowników 2.8A i dwóch lampek. Panowie i Panie, mam dwie latarki i zacne sterowniki a używam trybów 30% w obydwu lampkach i i tak mam mnóstwo światła! To określenie 2.8A czy - jak w moim przypadku 3,04A to tryb 100% który poza naprawdę szybkim przejazdem w nieznanym terenie jest niepotrzebny! To taki tryb "popisowy" i szkoda na to prądu po prostu. Bo akku w takim trybie to 45 minut pracy (czy troszkę ponad godzina na Panasonickach 3400mAh) - a światło się po prostu marnuje. W trybie 30% przy dwóch lampkach macie światła bardzo dużo, a akku po 2h ma jeszcze pół godziny rezerwy pracy. Zamawiając więc nie miejcie takiego ciśnienia na te 2,8A, bo po prostu 1A wystarcza w zupełności. A latarka odwdzięczy się czasem pracy i niską temperaturą.
  6. całkiem cwane, a nie myślałeś po prostu o wymianie łożysk? a użycie autocada - pełna profeska!
  7. 1800lm, taaaa. xm-l z potężnym prądem to 800lm jak nie 700. Strat licz 100lm, masz 600. Ale to przy dużym prądzie, a tutaj masz... 6,4Ah pakiet, 3 godziny czas pracy, czyli 2.2A w diodę. Więc niezbyt duży prąd, a co za tym idzie lumen mniej. Moim zdaniem NIE WARTO. Za te same pieniądze kupujesz coś na XM-l2 z 2,8A sterownikiem.
  8. Gdzie takie uszczelniacze można kupić? Bo może dodałbym jeszcze jedno kółeczko, gumowe, aby całkiem wyeliminować wolną przestrzeń? Podejrzewam, że i tak teraz jest o niebo lepiej niż z wyfiletowanym łożyskiem... ale skoro można jeszcze coś pokombinować, to dlaczego nie?
  9. Połamaną podstawkę miałem w gratach, jeszcze nie wiem po kiego mi kadencja ale z racji paskudnego, chorobowego samopoczucia sobie wystrugałem. Rozłupałem podstawkę aby wydobyć piny, polutowałem z przewodem, zatopiłem je w sprawnej podstawce na rowerze. Czujnik przymocowany za pomocą taśmy izolacyjnej samowulkanizującej. Magnes klejem na gorąco do korby, przewód poprowadzony pod dolną rurą - również podklejony klejem. Pozostało tylko włączyć wyświetlanie kadencji w liczniku et voilla. Działa. Dzięki za pomysł, wkrótce dowiem się, czy kadencja się przydaje.
  10. Witajcie. Nowy dział powstał, koniecznie musiałem więc coś wydrutować na podwórku. Na początku sezonu musiałem wymienić konusy, niestety nowe miały bardzo delikatne pierścienie uszczelniające, w rezultacie smar po stronie kasety błyskawicznie łapał syf i koło trzeszczało. Drugi raz w tym sezonie musiałem czyścić piastę bo nie lubię jakichkolwiek nieprzyjemnych dźwięków. I tak oto - składając doszedłem do wniosku, że trzeba poprawić uszczelnienie piasty. Z nakrętki od wody mineralnej zrobiłem kółeczko, wycięte idealnie na wymiar wewnętrzny bębenka. Luz jest dosłownie na włos. Otworek ciut mniejszy niż średnica konusa - no i nabiłem moją uszczelkę na konus. Skręciłem, kontra na miejscu i w drogę. Ciekawe jak się mój patent spisze Pozdrawiam
  11. Bierz zwykłego, bo wystarczy go skierować odrobinę w dół i już jest po prostu mocną lampką a nie taką wypalającą oczy. Stajesz rowerem niedaleko ściany i ustawiasz tak aby główna plama (spot) zmierzał ku ziemi a nie w kierunku wzroku rowerzysty za Tobą.
  12. Moje światełka w akcji. Oczywiście w trybie "popisowym"!

    © cervandes

  13. Z zewnątrz trzeba czyścić, piasek wyciera i hałasuje. Ale w środku pod rolkami moim zdaniem może być brudno, bo piasku tam nie ma a olej gdy jest sterylnie to się nie utrzymuje tak długo jak wtedy, gdy znajduje się tam cokolwiek więcej poza nim samym. Ja jestem zadowolony z czyszczenia wyłącznie z zewnątrz.
  14. Ilu ludzi tyle opinii. Dawniej nic tylko pieściłem napęd. 200km i shake, smarowanie co 100km. A od kiedy mam to w dupie i tylko z zewnątrz szmatką przecieram syf, nakładam kolejną porcję oleju i ścieram nadmiar - ten sam model łańcucha rozciąga się wolniej a łańcuch pracuje kulturalniej i ciszej niż co chwilę szejkowany. Zobacz ten post. I u mnie to się zdecydowanie sprawdza. Na początku sezonu nie miałem takiej formy jak teraz i zdecydowanie wyniki poprawiam a mimo to łańcuch wolniej się zużywa. Ten sam model, ta sama korba, opona i trasy. Tylko czasy coraz lepsze i coraz mocniejsze przyspieszanie jak muszę depnąć.
  15. To co, wystarczy rozkuć łańcuch, skuć odwracając piny i możemy robić 4x większe przebiegi! Hurraaaaaaaa
  16. Do niedawna po 200km ściągałem łańcuch, do benzynki, shake, potem suszenie i smarowanie po kropelce. Wystarczało mi to na 200km i łańcuch był wyraźnie słyszalny, domagał się smarowania. Do piszczenia nigdy nie doprowadzam. A 700km temu zmieniłem łańcuch na nowy, nie chce mi się go ściągać tylko porządnie go szmatką przetarłem po 360km i nasmarowałem wycierając lekko nadmiar. Efekt jest taki, że mam najechane kolejne 350km a łańcucha nie słychać wcale. Zastanawiam się, czy to ciągłe mycie w benzynie i smarowanie idealnie czystego nie ogranicza znacząco dystansu między smarowaniami, bo nawet jeśli pod rolkami jakiś brud się gromadzi, to może od sprawiać, że pomaga olejowi się dłużej tam utrzymać i w rezultacie dłużej smaruje.
  17. ROTFL. Uchwyt za 14USD. No tak, pozłacane elementy w latarce to i cena za uchwyt musi być konkret.
  18. Wiem, widziałem, bawiłem się i odrzuciło mnie. Ale każdy woli co innego.
  19. To zdjęcie przepięknie prezentuje rozkład światła w X2. Sorry, ale zimna barwa światła, jego rozkład, słaba - stratna optyka i kiepskie wykonanie mnie nie przekonuje. No i zdecydowanie wolę po jednym akku w latarce (tak tak, mam dwie - blowjob w mieście gwarantowany!!) niż kłopotliwy w mocowaniu pakiet. A latarki mam dlatego, że się zdecydowałem na nie mając wybór wszystkiego co na fasttechu czy światełkach. Chyba nie sądzisz, że jesteśmy nieświadomi istnienia dedykowanych rozwiązań?
  20. i absolutnie Convoy C8 się nie nadaje jako podstawowe światło, to jest szperacz a nie szeroko świecąca rowerowa latarka z płynnym przejściem między spotem a spillem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...