cervandes

Miękkość rozkładu bardzo mi się podoba. Rozważę czy nie zamnienić dwóch S2 na właśnie jeden trzydiodowy.

Nie, kolega szuka maszyny dla siebie i zakochał się w foxie po przejażdżce Aspectem 730 i też czyta wciąż i wciąż jaki to lisek zły i drogi. I sam nie wie czy iść w rebę czy lisa. Koszty mnie nie bolą, dwie czy trzy stówy raz na rok to żaden wydatek za luksus posiadania foxa a że nie walę błota, korzeni i gór co jazdę, o maszynę i jej czystość dbam bardzo - dlatego też zakładam, że ja co roku uszczelek zmieniać nie będę musiał. Olej raz w roku do ogarnięcia samemu. No i tak siedzę i myślę, sam nie wiem. Jeszcze muszę się manitou jakimś przejechać bo podobno wielu bardzo lubi tego producenta za liniowość i pluszowość podobną do foxa.

A Foxa to się samemu rozebrać nie da? Zaspawali?

W takim razie czym przecierać golenie? Chusteczkami dla niemowląt? Psikanie na ściereczkę i przecieranie lag w jaki niby sposób szkodzi amortyzatorowi? Ja rozumiem, że masa ludzi nadal psika na amorek, ugina go wciągając specyfik pod uszczelki i wyciera nadmiar - oni szkodzą. Ale ci co używają brunoxa do delikatnego nasączenia ściereczki jaki błąd popełniają?

Rower na górce, Ty niżej a foto i tak z góry.

Barwą, typem sterownika i diodą. Bierz S2+ w barwie 4C z optyką REF czyli podstawową żeby to działało jako latarka. Dobierz sterownik wg potrzeb, opis każdego masz w ofercie. Sugeruję 3,04A ale z programowaniem, cobyś sam sobie tryby mógł ustawić.

Przepraszam uprzejmie, ale między 5200 a 8000 jest gigantyczna dziura. Naprawdę Canyon nie widzi potrzeby wypełnienia takiej luki? 3 tarcze z przodu w rowerze za ponad 5 tysięcy? Nie widzę nawet pół powodu do zachwytu.

Ależ petardę znalazłem. Fenix BC30. http://allegro.pl/fenix-bc30-najmocniejsza-lampa-rowerowa-moc-1800lm-i6215643742.html Dwie diody, rozkład ciekawy, do tego kolimator poziomy w górnej części przez co odcina światła trochę i rzuca je w dół zmiękczając spota. Do tego wbudowane miejsce na dwa 18650 które na dodatek się wyjmuje łatwo, więc można wozić dodatkowe komplety na dłuższe wyprawy. Do tego guzik na kabelku z możliwością zamiany trybów i co dla mnie najważniejsze z klaksonem! Lecimy w trybie 30 czy 50% i to wystarcza, a jak chcemy komuś mignąć, np wyprzedzamy kogoś kto nie ustępuje robimy pyk pyk guziczkiem i migamy w trybie turbo. Chciałem budować swoją lampkę na bazie X2 z bebechami z latarek, sterownik z trybem klakson już prawie zamówiłem ale okazuje się, że jest dostępne gotowe i na dodatek całkiem zgrabne i ładne rozwiązanie rasowego producenta.

Skocz, jak usłyszysz, że przerzutka nie napina wystarczająco łańcucha i ten dzwoni o ramę to kup i załóż neopren. Jeśli nie dzwoni to po co szpecić taki piękny ogonek? Wybrałem się na spacerek po sklepach w czwartek ale nigdzie nie było fioletowego tego właśnie Treka, chciałem go dotknąć, dosiąść... Nie za konserwatywne to malowanie ale do mnie przemówiło i mimo, że ogólnie 29ery wydają mi się pokraczne tak tego chciałem obmacać.

Byłem w sklepie, mierzyłem, mam 176cm i 83cm przekroku. Mka kompletnie nie wchodzi w grę, jest wielka. W S mam między jajkami w rurą dwa cm luzu, co jest moim zdaniem absolutnym minimum.

Solo Air i druga komora

Dwóch kumpli ma te maszynki z lidla zdaje się, po 10 minutach czyszczenia w 3 porcjach benzyny wszystko dookoła zachlapane a łańcuch trzeszczy przy zginaniu masakrycznie. Pełen jest piachu. Szejki w tym samym czasie dwa dają lepsze o wiele efekty, cośtam jeszcze w łańcuchach słychać, ale jest o wiele czystszy niż po maszynkowaniu. No i wszystko dookoła jest czyste a nie zachlapane czarnymi plamami.

Jak Ci czerwony FL brudzi, to znaczy, że masz za duże wymagania. Squirt ponoć jest równie czysty co czerwony FL, możesz spróbować, ale wymaga wybitnego wyczyszczenia napędu przed aplikacją. I tak, nazwa tego smarowidła jest poprawna...

Szejk trwa 10 minut w 3 benzynach, łańcuch wychodzi czysty jak z fabryki. Raz na tydzień poświęcić 20 minut na czyszczenie napędu to nie problem dla dbających o rower...

Yyy... 7.9 Al SLX kosztuje 6000pln na wyprzedaży. Od Norków chcą 9999NOK czyli niecałe 4700PLN po dzisiejszym kursie?!

Dobry sprzęciarz po częściach pi razy oko wywnioskuje ile rower może ważyć. Słaby polega na jakiejś ujowej wadze i myśli, że ma 8,5kg. Skończ się chłopie ośmieszać, bo w rowerze z amortyzatorem to nie lada wyczyn dobić do 8,5kg i potrzeba mocno wylajtowanych części. Zmień wagę albo nie wspomagaj roweru na wadze, wróć i przeproś za szerzenie herezji. Albo weź 8 kilogramowych opakowań mąki, cukru, co tam masz w domu i powieź na wadze, okaże się, że 8 worków waży wg wagi 7kg.

Nowość w ofercie Schwalbe, stare Smart Samy znikają z oferty. Nowy bieżnik i nowe rozmiary aż do... 2,6" http://www.schwalbe.com/en/offroad-reader/smart-sam.html Zwijane na większe koła tylko w wersji Double Defense, ciężkie jak smok. Wersja najlżejsza zwijana na koło 26" przy szerokości 2,25 625g.

No, ciekaw jestem tego rozmiaru. Sam mam dokładnie 176cm i wg tabelek wziąłbym M. Ale czekam na relację właściciela.

O, Reba w Krossie. Ciekawe czy poprawią specyfikację dodając ją w opisie czy po zakupie okaże się, że golenie nie są czarne tylko srebrne ale to nie jest cecha zmieniające właściwości użytkowe roweru a producent ma prawo do zmiany specyfikacji blablabla... i zamiast Reby dalej będą Recony

Za ten piniondz to Roxim RX5 Premium czy B&M IQON IQ Premium. Ewelntualnie latarka ale rasowa, COnvoy S2+ z kolimatorem 20x60* albo z refem jeśli masz w zadzie oślepianie. Za 250pln to kupisz mega wypasioną wersję Convoya, świetną ładowarkę i worek ogniw.

Sterownik wybierz z programowaniem cobyś miał możliwość samodzielnego określenia na jakich trybach chcesz pracować. A z optyką masz do wyboru REFa albo kolimator. Jeśli jeździsz szybciej to REFa polecam, jeśli wolno, dostojnie to myśl o 20x60*.

Wszyscy moi znajomi mają te ładowarki właśnie po 15-20 pln i jadą na nich rok czy dwa. Ja burżuj jestem i mam intellicharger i2, z fasttecha zdaje się ciągnąłem, kosztowała mnie 40pln. Nie majątek a maszynka klasę albo dwie lepsza. Ale nie ma konieczności. Skoro oszczędzamy to odpuść panasy po 21pln, kup na światełkach ogniwa. http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=18113&start=0 Co do zasadności zakupu - zmobilizuj się. Żadnych półśrodków. Będziesz miał mega zestaw pod względem wygody ilości światła i czasu pracy. Na dodatek trwałość: moje mają już dwa lata, żadnych śladów zużycia a katowane są regularnie. Ewentualnie jeśli chcesz mimo wszystko troszkę oszczędzić to może jednak tylko jeden Convoy ale taki na mega wypasie, trzydiodowy? Bo dwa to 250-280pln. A jeden wypasiony to 180 czy 190pln... No i ogniwa wtedy dwa a nie cztery? I jeszcze jedna zaleta latarek modułowych - każdą inną jak zepsujesz - wywalasz. Koniec. Do Convoi dokupisz każdą, najmniejszą nawet część. Uszczelki, włączniki, szybki, obudowy... Kumpel miał dzwona ostrego, poniszczył obudowę latarki, brzydko wyglądała bo miała kilka otarć. Przełożyłem mu całe bebechy w nowego hosta, czyli nową obudowę. Zrób tak z jakimkolwiek innym świecidełkiem. Za 8 dolców ma nową latarkę

Bierzesz dwa convoye S2+, jeden ref, drugi z kolimatorem 15*90 albo 20*60 (ja mam ten pierwszy). Do tego ogniwa panasy 3400mAh i masz mega zestaw. W trybie 30% na panasach masz prawie 4 godziny świecenia w trybie 32% i moooorze światła. W sumie to do normalnej jazdy to i 18% styka (6 godzin) a i na 10% będziesz miał więcej światła niż prawie wszyscy napotkani po drodze rowerzyści. 100% to się nadaje do zapierniczania na urwanie głowy w lesie wąską ścieżką. Solarstorm ani żaden inny lampek z pakietem nie zagościł u mnie właśnie z tego samego powodu. Paskudny i wielki pakiet na kablu. Dłużej niż 3h wieczorem nie jeżdżę. Zawsze mam zapas czasu i mnóstwo światła na kierownicy. A w razie W jeśli bym planował dłuższy przelot, to dwa dodatkowe akku w kieszonce prawie nic nie ważą.

@Dziubek, co Ty za kity żenisz? Napisałeś, że za cenę latarki nie kupi się diody. A kupi się xm-l2 na najlepszym noctigonie i jeszcze nawet reszta zostanie. Zaraz pewnie napiszesz, że XM-L2 to nie jest dobra dioda

To nie jest ciało stałe tylko ciecz. To nie mój problem, że nie masz wystarczającej wyobraźni żeby zrozumieć, że wirująca ciecz przy dalszym przyspieszaniu nadal jest bezwładna.