Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 591
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Kategorycznie się nie zgadzam. Zjeździłem kilka KMC X11-91 i kilka HG701 i zdecydowanie KMC jest gorszy. Głośniejszy, rolki się szybciej wychlastują, do tego wydłuża się liniowo, od pierwszego kilometra. HG701 potrafi przez pierwsze 2kkm nie drgnąć z wydłużeniem ani o włos. I to HG701 uważam za najbardziej optymalny łańcuch na jedenastkę, bo jest nieco droższy od HG601, ale jest jednocześnie zauważalnie trwalszy.
  2. Mi się zdarzało zdejmować sprężonym powietrzem. Pistolet do kompresora z długą rurką, wtykam i pssssyk! Zdarzało mi się wspomóc alkoholem ipa (nie zakładam esi na płyn do mycia naczyń tylko tak jak producent sugeruje - na alkohol).
  3. Ja mam drugą parę ESI Extra Chunky i wystarczają mi na około 10000km. Albo do pierwszego dzwona
  4. Stare pomijam, bo wtedy nie miały żadnej konkurencji. Obecnie posiadam w domu 9 i 11. Obie są sprawne, ten system po prostu tak gównianie działa. Np to z bateriami: w każdym jednym sprzęcie słabsza bateria to po prostu krótszy czas działania urządzenia. Ale nie w GoPro! Tutaj wydajność prądowa jest tak bardzo na styk, że baterie rady nie dają i kamery się wyłączają w losowych momentach. I nieważne czy w baterii jest 25% prądu czy 95%. Po prostu bateria zdycha nawet w ciepłych warunkach. Kupiłem dwie baterie enduro... mocniejsze. Wg etykiety nie mają ani 1Wh pojemności więcej Obie baterie kupione w osobnych zamówieniach w różnych dobrych sklepach i obie baterie enduro co jakiś czas rzucają komunikatami, że bateria jest nieoryginalna. Zewnętrzna ładowarka do baterii - podwójna - nie zawsze ładuje baterie do pełna. Oczywiście eksperymentowałem z różnymi kostkami - bardzo dobrymi jakościowo. Problemy i przygody mógłbym opisywać przez pół dnia. Jestem bardzo zrażony do tego systemu.
  5. Co sprawia, że mając 750W SILNIK szukasz pomocy na forum ROWEROWYM?
  6. Nie trzeba, wszystko będzie pasowało plug and play.
  7. Samo się wykruszy i wypchnie, łańcuch rowerowy ma konstrukcję samooczyszczającą, tzn stara się podczas pracy wywalić wszystko co w środku - na zewnątrz. Przetarłbym z zewnątrz do czysta i bez zbędnych kombinacji posmarował olejem. Zresztą - z moich doświadczeń na przestrzeni lat wynika jednoznacznie, że częste mycie skraca życie.
  8. Ja ogólnie o obu firmach. Używałem przez parę lat kamerek GoPro, w erze dronów kupowałem produkty DJI, potem przy zakupie kolejnej kamerki poszedłem już w Osmo (obecnie Pocket 3) i ani myślę wydawać ani złotówki więcej na produkty GoPro. Zawodny, przegrzewający się, zawieszający i wywalający czasem w trakcie nagrywania szajs. Nawet oryginalne akcesoria nie gwarantują jako takiej stabilności, bo to ile się naprzeklinałem na Voltę czy Media Mod w GoPro to głowa mała. GoPro przez krótki czas produkowało drony a te - jak wiadomo nie lubią za bardzo błędów w oprogramowaniu i nagłych usterek w czasie pracy. Dobrze, że zaprzestali prób, bo jeszcze by ustawodawca zakazał latać ze względu na spadające półprodukty tych leśnych dziadków.
  9. Ciekawy temat. Informujcie chłopcy co tam się dzieje, bo żem jest niezwykle zainteresowany.
  10. Bo to czy działa czy nie zależy od ucha właściciela. Jak jesteś przygłuchy to tolerujesz ten jazgot pracy łańcucha na wosku dłużej. A jak masz świadomość, że metalowe elementy pracującej maszyny wymagają SMAROWANIA i wiesz czym brak owego smarowania się objawia - wtedy wosku nie uznajesz za jakąkolwiek alternatywę. Tak, spróbowałem i wyniki miałem fatalne, dźwięk generowany przez napęd od pierwszego kilometra nie był zachęcający a po 70km był dramatyczny. Z tą różnicą, że ja używałem go na HG701 i nie Squirta a Momum. I podobnie - odtłuszczacz shimano, dwa szejki porządne w benzynie, potem jeden w ipa i suszenie kompresorem + noc w lecie na zewnątrz a smarownie dwukrotne przed pierwszym użyciem z kilkugodzinną przerwą. Olej ma być śliski. Bierzesz kroplę na palec i porównujesz jak działa olej a jak wosk. Wosk jest dobry, jeśli PONAD WSZYSTKO cenisz czystość. Kosztem trwałości, ciszy, zużywania.
  11. O, Smart Sam ma nowy bieżnik. Myślę, że podróby by były raczej na starym wzorze bieżnika niż na najnowszym. Słabe oznaczenia mogą świadczyć o tym, że to wersja oem dla jakiegoś producenta może?
  12. Errata, napisałem, że w butach M520... przecież takich nie ma Mam XC61, M089 i MW5.
  13. Parę lat temu zmieniałem właśnie M410 na M591 i byłem bardzo zadowolony z pracy tej drugiej, na dodatek właśnie na HG51 11-28 i to w Giancie. Jedyne co się nie zgadza, to to, że ja w Rinconie
  14. Ja mam podkładkę pod blokami w butach XC61 i absolutnie ona niczego nie zmienia. Skrzypienie to dźwięk bloku o zatrzask a nie podeszwy o pedał. Podkładkę się zakłada, jeśli but ma wysoki profil bieżnika i instrukcja tego wymaga. Wsadzanie podkładki niezasadne nie zmienia prawie nic, poza tym, że pedał jest wpięty wyłącznie blokiem i stopa nie opiera się podeszwą buta, co normalnie powinno mieć miejsce. W butach M520, które też posiadam blok wystaje tyle, że podeszwa się opiera o klatkę pedału, w XC61 blok bez podkładki był głębiej osadzony na tyle, że trzeba było mocno naciskać aby się zapięło. Wracając do meritum - u mnie też trzeszczy, bo blok się dociera z zatrzaskiem i pasując do siebie idealnie zaczynają skrzypieć. Jeśli pedały zostały odtłuszczone, to zwyczajnie należy miejsce styku bloku z zatrzaskiem przesmarować. Też próbowałem silikonu i miałem podobne efekty - jedna jazda i skrzypienie powracało. A potem zacząłem smarować tym, co akurat miałem w ręku - zwykły smar rowerowy albo nawet olej do łańcucha. Mała kropla na palec i wystarczy gniada przetrzeć, pomaga na kilkaset km. Zazwyczaj co drugie smarowanie łańcucha przecieram na koniec palcem pedałki i w tym roku skrzypienia nie słyszałem ani razu. A wierzcie mi, SPD i bloki mam już naprawdę DOBRZE dotarte.
  15. No ale jak kręcę, to czuję z jaką kadencją bez patrzenia na to na jakim jestem przełożeniu. Jak za wolno - redukcja. Jak za szybko - kolejny bieg...
  16. Każdy ma jakąś szajbę. Ja np mam na punkcie dobrych i czystych butów. A ktoś inny może być skupiony na wybitnie precyzyjnym mierzeniu przebiegu roweru. Jeśli tylko sprawia Ci to przyjemność, to eksperymentuj, kombinuj, licz. Podpowiem tylko, że możesz założyć N liczników na rower i mierzyć wyniki dla różnych obwodów koła. Dodatkowo proszę pamiętaj, że przednie koło robi większy przebieg niż tylne.
  17. Ale nie napisałeś, co to za telefon... W Iphonie bym podejrzewał grupowanie powiadomień. A w andoidach białą listę czyli ubijanie aplikacji pracujących w tle. Jeśli to jakiś typowo chiński telefon typu xiaomi, oppo i inne realme, to restrykcyjne oszczędzanie baterii i trzeba garmin connect dodać do aplikacji pracujących wciąż w tle. Bo to, że Ci się zegarek łączy to jest nic, on się do BT dobija. Ale dalsza obsługa odbywa się już w api samej aplikacji a ta zapewne śpi słodko bo telefon jej kazał. Szukaj pod kątem ustawień oszczędzania energii lub odświeżania aplikacji w tle.
  18. Moim zdaniem świetna firma DJI rozpoczyna produkcję napędów do ebike. DJI Avinox się to nazywa: https://ebike-mtb.com/en/dji-avinox-motor-system-ebike-test/
  19. Psują się na potęgę, błyskawicznie, same z nimi problemy.
  20. Zwróć, wywal, zapomnij. Innego scenariusza nie rozważaj.
  21. Przerzutki są dwie. Przednia i tylna. Nie możesz więc zmienić przełożenia w przerzutCE a nie przerzutKACH. To raz. Dwa. Rower to bardzo prosta maszyna. Z manetki wychodzi linka przez pancerz w kierunku przerzutki i jest w niej przykręcona. Zmiana biegu powoduje, że linka jest wyciągana w stronę manetki, co powoduje przesuwanie się wózka przerzutki w bok i wciągnięcie łańcucha na większą zębatkę na korbie. Podstawowe założenie - przerzutka musi być przykręcona do ramy prawidłowo, tzn wózek przerzutki musi znajdować się tuż nad zębatkami i koniecznie musi być ustawiony równolegle do nich. Jeśli to ustawienie jest prawidłowe, to w napędzie z trzema zębatkami w korbie ja zaczynam regulację od prawidłowego ustawienia środkowego biegu. Odkręcam linkę od przerzutki, na manetce ustawiam '2' i wkręcam znajdującą się zapewne w manetce śrubę regulującą naprężenie linki do końca po czym palcami ustawiam wózek w prawidłowej pozycji i trzymając wszystko razem przykręcam linkę do przerzutki. Jeśli ustawienie jest złe, to powtarzam proces tak długo, aż uda mi się linkę przykręcić tak, by drugi bieg na korbie działał prawidłowo. Przy dobrze ustawionej "dwójce" ustawienie jedynki i trójki jest banalnie proste i sprowadza się do odpowiedniego wkręcenia śrub H i L w samej przedniej przerzutce. A, no i jeśli rower jest starszy, to wypada zasugerować zmianę linki, pancerza, końcówek, bo regulacja starego złomu może się okazać nieskuteczna. I druga rada: na Youtube jest mnóstwo filmów z instruktażem opisującym każdą rowerową czynność. Warto obejrzeć jeden czy dwa aby zrozumieć zasadę działania przerzutki oraz uzmysłowić sobie na czym polega opisana przeze mnie procedura.
  22. Dołączam do bardzo zadowolonych. U mnie cztery sztuki przez lata, w obecnym rowerze 30kkm natłuczone, koszyki poobcierane, ale bez żadnych uszkodzeń. Może je zaczęli podrabiać?
  23. Moim zdaniem, to wystarczy po szejkowaniu założyć odwrotnie łańcuch i już może wchodzić w rezonans. Jeździłbym, jak @Dokumosa radzi. Przejdzie mu.
  24. Przecież to blok skrzeczy o pedał, podkładka nic nie da a jedynie podniesie buty o 2mm. Mam owe podkładki i pedałki M8100 a wcześniej M520 skrzeczą jak szalone. Raz na miesiąc tłustym palcem (od smaru) przecieram miejsce kontaktu bloku z pedałem i skrzeczenie znika.
  25. Chociaż nie wiem czy to dobry pomysł jest. Rozplątywanie tego węża od podłogowej pompki będzie zajmowało ze 20 minut, to zawsze jest najgorsze. A, i ta pompka się wywraca, jest tak sobie stabilna. Jak się wywali, to kolejne trzy minuty schodzą na schylenie się i postawienie jej ponownie. BRZUCH MNIE BOLI ZE ŚMIECHU.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...