Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 597
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Takie pytanko - czy dobrze myślę. Interesuje mnie sprawdzenie pojemności ogniw w posiadanym urządzeniu. Ładuję je stałym napięciem 5V i prądem 2A, wchodzi wg miernika na USB 5000mAh. Zatem pojemność po stronie ładowarki to 5Ah*5V = 25Wh. Od drugiej strony: siedzą tam dwa ogniwa 18650, więc nominalne napięcie mają 3,7V. 25Wh / 3,7V daje mi 6750mAh. Czyli wszystko się uzgadnia, zakładając dwa ogniwa po 3300mAh? Jest cacy, prawda?
  2. 😂😂😂 Gdyby 50km/h było w zasięgu Twoich nóg, to byś doskonale wiedział jaki rower kupić. Pytanie o modyfikacje też dobre, nie masz pojęcia jaki rower kupić, jaki będzie w nim napęd, ale już chcesz modyfikować... Wracaj na ziemię kolego 😁
  3. Moim zdaniem nie przednie koło, bo zanika gdy nie pedałkujesz. Ja to bym jak zacznie się znów koncert - polał suport wodą z bidonu. Jak wyciszy, to masz trafienie. Aha, może śruby przykręcające korby do suportu są zbyt lekko dokręcone i to połączenie pracuje wydając dźwięki?
  4. W związku z tym, że niektórym nie podobał się rozkład światła w Evo 1700 byłem zmuszony kupić Ray 2600B. Zasada działania i pilocik identyczne, tylko brak odcięcia i większa moc. A tak poważnie, to zmieniłem, bo mi się nie podobało jak mi się kłóci Evo 1700 z pancerzami. Chrobotało, tłukło, poszła w cholerę na OLXie z małą stratą.
  5. Ja mam MW5 na zimę i w miarę ciepłe są, ale na dyszce mrozu nie lubię już wcale wychodzić na rowerek, te -5*C to jeszcze jakoś znoszę przez godzinkę czy ciut więcej. A stopy moje nie należą do wybitnie pocących się, natomiast po jeździe nawet w suchych warunkach w butach jest wilgotno, mocno wilgotno. I dużo czasu mija zanim to wyschnie, nawet stojąc pod grzejnikiem.
  6. cervandes

    [cena serwisu] Raidon

    https://activia.sgl.pl/amortyzatory_sklep/serwis/3
  7. Białe, białe. Nie ustawiałem ręcznie balansu bieli a aparat tak to złapał. Mam i latarki/światła zimne i ciepłe - to jest w połowie drogi, przyjemny kolor ale bliżej zimnego. To, co kończy się przed krawężnikiem to mijania, to co oświetla dalej - długie - bez ruszania roweru. Oczywiście jak się ustawi lampkę wyżej, to będzie świeciła dalej, ale dla mnie tak jest absolutnie na miasto idealnie. Szerokość światła na końcu ma 5m a odległość od koła do końca - równe 10m.
  8. Ja ją lubię, ale trzeba mieć świadomość, że ona w teren się nie nadaje przez odcięcie jak od skalpela:
  9. @spicylemon - szorowanie zacisku i praca tłoczkami była grana? Demontujesz koło i klocki, myjesz wszystko trzy razy na błysk, suszysz. Potem nasączonym wacikiem olejem do hamulców przecierasz powierzchnie tłoczka, które wystają spod uszczelek. Wciskasz tłoczki w zacisk, pompujesz klamką aż kawałek wyjdą i ponawiasz - smarowanie olejem powierzchni tłoczka i wciśnięcie. Po kilkukrotnym rozruszaniu sytuacja może ulec unormowaniu.
  10. Że klocki łapią tarczę raczej dalej, niż powinny, widać to po pierwszych kilku mm od wewnątrz. Wygląda to, jakby zacisk był za bardzo odsunięty od ramy.
  11. Mi osobiście na tych zdjęciach najbardziej podoba się ten fragment: Pozdrawiam cieplutko!
  12. To jest dla mnie podsumowanie idealne. Przeczytałem z uwagą testy ZFC, przejrzałem produkty jakie mają tę niby mega skuteczność. No jak nic trzeba położyć parę stów. Do tego czas. Voodoo z łańcuchem, grzałki, moczenie, łamanie. To ja wolę w tym czasie jeździć albo zarobić na nowy łańcuch. To można traktować jako hobbystyczne bawienie się przy rowerze który jest dla wielu z nas zabawką i przyjemnie się przy nim spędza czas. Rozpatrując to natomiast pod kątem zasadności - woskowanie nie ma kompletnie uzasadnienia. Mi szkoda jest czasu, wolę go marnować na inne rzeczy.
  13. Tak, mój wosk czynił cuda. Sprawiał, że łańcuch się rozciągał w przyspieszonym tempie a wył jakby nigdy nie widział smaru ani oleju już po 50-70km.
  14. Ustal co trze, przecież to nie jest rocket science. Może np tłoczki się nierównomiernie wysuwały w zacisku, przez co tarcza ociera nie o same klocki a o korpus zacisku. Tam jest przecież tycia szparka i zdarza się, że trzeba rozruszać tłoczki przed ustawieniem ponownie zacisku. Aha, zanim zaczniesz wciskać tłoczki w zacisk, to umyj to miejsce, żeby syfu nie pakować w układ.
  15. Uff, czyli nie xenomorf. Tak obstawiałem, że coś w środku się rozpadło, zakleszczyło o korpus i mechanizm a następnie pod wpływem masy rowerzysty i roweru po prostu wywaliło dziurę w obudowie. Fajnie, że sekcję zwłok zrobiłeś i wróciłeś do nas z odpowiedzią!
  16. Magicshine Evo 1700? Ja jestem zachwycony. Na miasto mijania z odcięciem jak od skalpela, na las bez odcięcia. Lampka w miarę mała, jedyna wada z perspektywy użytkownika od dwóch tygodni jest taka, że ładuję ją po dwóch 2-2,5 godzinnych przejażdżkach. Osobiście bardzo sobie cenię montaż centralnie przed mostkiem, pod licznikiem, więc lampka jest dość dobrze zasłonięta i jej nie widać.
  17. To nie jest dziura do wewnątrz, tylko moim zdaniem wystaje na zewnątrz. Mały Xenomorph wyszedł z piasty. To się zdarza. UCIEKAJ!
  18. cervandes

    [Carbonowe Szosy] Promki

    Pepperek miewa, użytkownicy Frajchet i Borsukje się prześcigają we wrzucaniu takiego contentu. Tam szukaj.
  19. Uwielbiam takie dywagacje. Z czego niby są wykonane tarcze w samochodach czy motocyklach, z marcepana? A klocki z czego się robi? Z brokułów? Przecież to wszystko jest w rowerach zerżnięte z motoryzacji - stalowe powierzchnie cierne i czasem inny rdzeń w celu redukcji masy, chłodzenia itp a klocek ma prasowaną syntetyczną żywicę i domieszki włókien szklanych, metali itp. W rowerze wszystko jest po prostu mniejsze, lżejsze a przerwy między klockiem a tarczą są duże, bo tarcze mają większe szanse się skrzywić. Serio, to nie jest rocket science. W Pakistanie bose dzieci produkują takie klocki.
  20. Jak mi się zdarzyło zapaskudzić klocki i tarczę, (komplet shimano, żywiczne) to klocki wrzuciłem na parę godzin do ciepłego K2 Akra, na grzejniczku. A tarcze po prostu trzeba umyć, przecież to stal jest, nie ma się co brandzlować nad technologiami z NASA. Byle umyć nie tylko powierzchnię cierną, ale też otworki w tarczy. Czyli szczotka i jazda. Po tym zabiegu hebel był żyleta.
  21. Po pierwsze jest temat do próśb o ocenę stanu zużycia napędu. Po drugie ta kaseta to 1500km zrobiła a nie 15000km
  22. Przecież tam nic nie jest zjedzone. Zwróć uwagę, że pieski są o wiele większe niż to wyżłobienie, które Ciebie martwi. To jest fabryczny otwór technologiczny do - domyślam się - przemieszczania się smaru?
  23. @Eathan uprasza się o wybaczenie, nie miałem pojęcia o istnieniu różnych Dry. Mój to Dry Conditions:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...