Mój sposób z tego roku to dwa pędzle, szczoteczka do zębów i płyn do mycia naczyń, alkohol ipa i akra k2 do mycia silnika. Rower czyszczę zaczynając od kasety i łańcucha, korby. Szczoteczkę do zębów nawilżam płynem do mycia silnika i rozprowadzam po kasecie, łańcuchu, zębatce korby. Zostawiam na kilka minut, powtarzam rozprowadzanie nowej porcji odtłuszczacza. Potem kręcę korbą w tył trzymając szczoteczkę po kolei na korbie, kasecie i łańcuchu, kółkach przerzutki. Płuczę wodą i napęd czysty. Rower myję płynem do mycia naczyń, troszkę go + woda i jadę pędzlem całą ramę, pędzel wszędzie dociera. Koła myję szczotką, taką sztywniejszą też wodą z płynem do mycia naczyń. Płuczę, wycieram do sucha. Tarcze alkoholem wycieram, ramę szmatą żeby nie było kropel wysuszonych na matowej ramie. I bardzo, bardzo dokładnie suszę łańcuch.