Skocz do zawartości

cervandes

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    5 597
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez cervandes

  1. Adapterek pod uchwyt Garmina i jakiś fikuśny telewizorek do adapterka.
  2. Dobra, to zamówię drugi speed sensor garmina, coby mieć w obu rowerach dokładniej prezentowaną prędkość. Dziękuję.
  3. Chłopcy i dziewczęta. A gdy mam jeden licznik, dwa rowery i chcę mieć inny czujnik prędkości przy drugim rowerze? Wtedy kalibracja będzie się robiła przy każdej zmianie roweru, czy może Edge 530 będzie wiedział, że czujnik A jest w rowerze z takim rozmiarem koła a czujnik B z takim i w zależności od tego który się podłączy do Garmina - ten będzie liczony?
  4. Zdjęcie pokaż. Może być hak DM a przerzutka pod zwykły. Wtedy będzie brakowało zakresu wózkowi żeby przesunąć się blisko szprych. A przerzutka jest TYLNA, nie TYLNIA.
  5. Staram się nie wbijać w centrum miasta, ale zdarzyło mi się do ASO lecieć. Stoję na światłach, rowerowy korek i liczę. 3 elektryki mevo z wypożyczalni, 4 elektryki prywatne i dwa analogi + mój. 7 vs 3. Rewolucja normalnie.
  6. Jakbyś to krzywe miejsce dał w okolicy goleni amortyzatora i zasłonił jakimś małym błotniczkiem, to prawie by nie było widać
  7. Oczywiście, że nie te. Te skręcają dwie połówki zacisku, rozkręcając narobisz totalnej kaszany. Masz POLUZOWAĆ śruby, które są prostopadle do tych, po drugiej stronie i przykręcają zacisk do ramy. Wtedy zaciskasz klamkę i powoli dokręcasz na przemian, pewnie ze 6Nm. Regulacji zacisku często nie udaje się zrobić za pierwszym razem. Zazwyczaj trzeba kilka razy popróbować.
  8. Hej ho. Nowy rower cieszy oko, ale chyba zacznie też lekko martwić. Po pierwsze z amortyzatora Fox 32 Fit 4 Step Cast leje się jak ze świni po stronie tłumika. Po zakupie to miejsce było wraz z uszczelką wilgotne, ale wyczyściłem do sucha. Po przejażdżce troszkę się świeciło ponownie, ale nie było źle. Ale dziś rowerek dostał w palnik i po 60km z czego połowa to pałowanie w terenie - po stronie tłumika jest na zewnątrz powódź. Leje się raczej od samej góry, bo mokra jest i korona, nadmiar oleju ścieka po goleniach na dolną rurę i strużka prowadzi do piasty Tyle się mówi o fabrycznie suchych amortyzatorach a ten chyba na brak oleju przynajmniej na razie nie narzeka. Pytanie 1: czy to normalne, że tak intensywnie się poci po pierwszych łącznie 150km? I drugie pytanie. Jestem przekonany, że zacisk hamulca powinien licować się powierzchnią z ramą. U mnie przedni zacisk jest ok, ale tylny ma jeden pivot unoszący się tak jakby nad ramą. Patrząc prostopadle widać mini przerwę i jakąś podkładkę albo coś pomiędzy ramą a zaciskiem. Czy to normalne? Śruba jest dokręcona, założyłem imbus na klucz dynamometryczny i 5Nm kliknęło od razu, czyli to nie jest luz. Hamulec nie ociera, nie pływa, działa znakomicie. No i ogólnie to miejsce w ramie jest niedomalowane, widać goły carbon. Zgłaszać to przy obowiązkowym serwisie przy 200km?
  9. Sprawdź jaki masz symbol na zacisku albo napis, to samo na klamce, wtedy będzie wszystko jasne. Jeśli masz jakieś Deore rzeczywiście, to możesz się posiłkować wsadzeniem DOBREJ tarczy hamulcowej i jednego kompletu topowych klocków pod to - G04Ti. Beznadziejny hebel to wypadkowa wszystkich elementów zestawu - taka sobie tarcza, pewnie najniższy model, żywiczne klocki. Tylne koło o wiele łatwiej zablokować niż przednie.
  10. Do tej pory woziłem wciśniętego w podszewkę torebki podsiodłowej przerobionego silent airtaga, ale tu opcja alarmu mi się bardzo podoba - bo czasem zostawiam rower pod sklepem i wchodzę kupić jakieś papu czy pićku. Wyje to niemiłosiernie, może uchroni nowy rower przed kradzieżą...
  11. A pyta chłop, co zamocował koszyk na bidon na rurze podsiodłowej a nie dolnej? To ma być SCHLUDNIE? 😂
  12. Mam Racing Ralpha 2,25@2Bar i ma on równiuteńkie 57mm. Prześwit między nim a górą trójkąta to ponad 70mm, powiedzmy 70,5mm. Mierząc od krawędzi opony do rurki ramy jest ponad 6mm luzu po każdej ze stron.
  13. Smarowałem olejem, smarem, borsuczym łojem a i tak pękały te gówniane gumki. Jedna z mniej wdzięcznych robótek rowerowych jakie kiedykolwiek wykonywałem. A co łatwo połamać? Plastikowe wahadełko od free stroke. Ono jest w połowie drogi rozbierania, między cylindrem a popychaczem naciskanym przez klamkę. Zdjęcie ukradzione z neta, na dodatek z SLXa, ale o ten element chodzi. Pod metalowym popychaczem z kulką masz taki czarny plastik, a po jego lewej stronie są zawiasy w które ten łamliwy wihajster wchodzi. Ale nie martw się, pełno mam ich wydrukowanych 3d w razie czego
  14. Mi przez lata pociła się prawa klamka M8000. Pocenie zaczynało się na tłoczku od strony popychacza, klamki. Patrząc na klamkę od strony siodełka widać srebrny popychacz który dalej przez zdaje się kulkę naciska na tłoczek. No to ja się w końcu zabrałem za to rok temu, kupiłem z 8 kompletów uszczelek RISK z Alie i rozebrałem klamkę. Po drodze ułamałem plasticzek od free stroke, więc ostrożnie z rozbieraniem, delikatne dziadostwo. Samych uszczelek wciągając je na tłoczek zerwałem i uszkodziłem z 5 zanim udało mi się wsadzić jak trzeba. Klamka chodzi od tej pory bez pocenia, z idealnym takim samym lekkim oporem jak chodzi moja lewa. Jakby co, do mam zamówionych na drukarce 3d wydruków po kilkanaście tych skrzydełek plastikowych co się łamią od free stroke - zapłaciłem krocie a ostatecznie nie chciało mi się tego zmieniać Zawsze miałem łeb do interesów. Jeśli chińczyk sprzedaje uzbrojony w uszczelki tłoczek, to kupiłbym dziś komplet. Jeśli kupując tłoczek dostaje się uszczelki luzem i trzeba je sobie samemu wciągnąć - wtedy bym nie kupował takiego DIY zestawu, tylko nakupowałbym znów parę kompletów gumeczek. Powodzenia.
  15. Dwa miesiące nie kupowałem głupot do roweru żeby coś w końcu odłożyć i tak oto kupiłem pedałki M8100 i coś, w co można je wkręcić Proszę przywitać Kubusia C62 Elite Pro.
  16. A odpowiedź brzmi - wszystko. Łańcuch i rama niosą dźwięki bardzo dobrze, przez co trudne bywa zdiagnozowanie. A co może być? Pedały, korby, suport, kaseta, tylna piasta, encapy, zaciskacz, główka ramy, rura podsiodłowa, siodełko. A, no i pęknięcia ramy też takie objawy mogą dawać. Należy zrobić przegląd kolejnych elementów wraz z próbami jazdy po kolejnych krokach. Dodam, że ze dwa lata temu walczyłem z trzaskami i dałbym sobie lewe jajo uciąć, że to korba lub zębatka korby trzeszczy. A przyczyną okazały się być endcapy tylnej piasty. Złożone ze smarem - ucichły od razu.
  17. Otóż to. Miałem 4 łańcuchy XT, pierniczyłem się z szorowaniem, mierzeniem, rotowaniem. Zrobiłem dwa lata na 4 sztukach i napęd zaczynał przeskakiwać. W ubiegłym roku założyłem nową kasetę, zębatkę i łańcuch XT, jeżdżę do teraz i przymiar pokazuje mi 0,3%. Nowy łańcuch pokazywał 0,2 a dopiero po przekroczeniu 5000km powoli wskoczyło wspomniane 0,3. Ja to sobie tłumaczę tym, że w jeździe na jednym - mamy napęd perfekcyjnie spasowany. Rotując co 500 czy nawet co 300km wkładamy za każdym razem inny łańcuch, który minimalnie, ale musi się różnić od tego, który właśnie został zdjęty z napędu. I to niwelowanie tych mikroróżnic zjada koronki najszybciej. To taka nasza narodowa przypadłość, że chcemy być mądrzejsi od producentów. Ulegamy modzie - skoro wszyscy tak samo robią, tzn że to musi być dobre! A tu zdziwienie, w moim przypadku ani częste mycie ani rotowanie nie dawało jakiegokolwiek efektu oszczędności. A nawet więcej, to dopiero generowało koszty!
  18. Skąd my mamy wiedzieć co dodałeś do koszyka w sklepie???
  19. Ale przepraszam - czy nie lepiej wybić łożysko, odczytać oznaczenia i kupić identyczne - lepszego producenta? Jesteś w stanie rozwiercić otwór centrycznie, tak aby nowe łożysko równo siadło? No nie wydaje mnie się.
  20. Tak sobie myślę czy nie sprawić sobie gravela, właśnie do 10k i patrzyłem na Eskera 7 2024. Katalogowo dychę, ale obecnie za 7,5 do kupienia bez problemu. GRX + 1x11 40T 11-42.
  21. Smar może i powinien być, ale podstawa to nie za dużo go, bo nadmiar uszczelni te wąskie szpary jakie sam są i się będzie pierścień zasysał. Po drugie musi to być dedykowany Special Grease DT, bo jak się użyje jakiegoś innego, to może być zbyt gęsty i kleić pierścień do ciasnych pasowań powierzchni wieloklinu. Jak oglądałem te mechanizmy przy premierze EXP to tak mi się wydawało, że poprzednie ratchety były bardziej luźne, swobodne. Tutaj precyzja większa i jestem w stanie uwierzyć, że przez zaklejone smarem otwory może być problem z odpowietrzaniem komory po stronie sprężynki. Ratchet się wciska wypychając powietrze, ale sprężynka nie ma siły go wycisnąć. Wielu lata na sucho (dla dźwięku), inni smarują nie smarem ale olejem. Wyczyściłbym do sucha, dał trzy krople oleju i sprawdził działanie. Jeszcze takie coś piszą na stronie DT https://www.dtswiss.com/en/ratchet-exp-maintenance-notice
  22. Chłop ma piastę EXP, tam jest jeden pierścień i jedna sprężynka. Jedyne dwa ruchome elementy to jeden pierścień i jedna sprężynka. Co powoduje brak napędu? Brak styczności ruchomego pierścienia z nieruchomym i pod tym kątem należy gniazdo obejrzeć. Może tam smar jakiś zebrany jest, albo użyto niewłaściwego - przez co się zasysa w gnieździe i nie chce się wysunąć? Szczoteczka do zębów, pędzelek i wyczyściłbym na błysk powierzchnie po których się przesuwa ruchomy pierścień.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...