witam wszystkich!
ja też tu kupiłem rower, przyszedł wczoraj, mocno zadrapany pod dużym napisem KANDS, dzwoniłem do sklepu, kazali użytkować i złożyć reklamację do OPEKa. Czekam na meila ze sklepu, że rower mam normalnie używać, powiedzieli też, że wymienią samą ramę. Mam jeszcze problem z kołami bo przyszły też no-name, całe czarne bez napisów (nie mówie, że mi to przeszkadza, wygląda lepiej bez naklejek, ale jaką mam pewność, że nie dali mi jakichś badziewi za 5zł?). Też takie dostaliśćie?