HerrMann

Fotka niezbyt ambitna, ale w końcu wypada pochwalić się nową zabawką. Na tym zdjęciu wcale nie wygląda na ninera http://zapodaj.net/f39f266a95db2.jpg.html

Bardzo ładnie poprowadzono linię górnej rury w tym THORXsie. Fajna zabawka.

Co takiego strasznego w tych korbach? HT2 to może nie jest, ale plan minimum w rodzaju octalinka jest spełniony.

Nawet na FB ludzie ich zaczepiali o podanie geometrii, ale Unibike olał potencjalnych klientów koncertowo.

Nikt nie widział. Geometria Unibike 2014 jest utajniona Tak na serio... Zarówno ja, jak i kilku innych kolegów pisaliśmy do Unibike w sprawie podania geometrii 29erów 2014. Żaden nie otrzymał żadnych danych, choć jednemu obiecali przesłanie geo mailem.

Jurcyk - jeździsz sportowo, czy "cywilnie"? Przy jakiej masie i jak mocno wyciągniętej sztycy siodła jeździsz?

Nie ma chyba takiej ramy, której nie dałoby się złamać. W tym momencie nie piętnowałbym jakoś szczególnie Aganga.

Jesteś moim idolem .

Marzec, kwiecień, październik, grudzień Tylko po groma te rowerki na dole strony? Kogo one obchodzą?

Z tego co sobie wyliczyłem przy tej samej kadencji i tylnej zębatce ekwiwalentem 44T w 26" jest 40-39T w 29". 36T chyba jednak będzie dla mnie zbyt małe.

Coraz częściej widzę w ninerach napęd 2x10 z przednim blatem 36 zębów. Jak to się sprawdza w normalnej, rekreacyjnej jeździe? Czy nie jest zbyt miękko nawet przy zrzuceniu na najmniejszą zębatkę z tyłu?

Miałem do wyboru: albo ból kolan (stwierdzone raptem RAZ), albo ból du...szy (to przy bardziej wysuniętej sztycy dało się odczuć). Z racji tego, że tyłek jest bliżej centralnego układu nerwowego - wygrała jego wygoda

Ano takim cudem, że dziś w moim rowerze 26" odległość między osią suportu, a podstawą mocowania siodła wynosi 685mm. Aby uzyskać podobne ustawienie w Gangście 19" wystarczy, abym wysunął sztycę na 200mm (200+483=683). Skoro 200mm będzie wysunięte, to drugie 200mm będzie schowane w podsiodłówce. Naświetliłem? @nabiał - w artykule na temat geometrii rowerów napisałeś coś o przyszłościowej tendencji idącej ku rozwiązaniu: dłuższa rama + krótki mostek. Jak byś widział rozwiązanie: 21" + wymiana mostka na krótszy? Przekrok w tym modelu dla ramy 21"jest dla mnie wystarczający.

U mnie sztyca 400mm byłaby schowana w połowie w podsiodłówce, więc te siły pracowałyby inaczej. 21" chyba byłaby zdecydowanie zbyt długa. Do sportu - OK, ale o komforcie trzeba by było zapomnieć. Krótszy mostek pewnie byłby wyjściem, ale z roweru zrobiłby się nerwus.

Może wyjściem byłaby 19 - tka plus zakup sztycy 400mm? Głębsze osadzenie, to od razu inny rozkład sił działających na podsiodłówkę. W tym modelu na "dzień dobry" do wymiany byłaby sztyca. W innych - pół roweru

Z tego co zdążyłem się zorientować wśród koleżeństwa z forum, do GANGSTY ciągnie bikerów 100+. Byłbym co najmniej czwarty w tym towarzystwie

Pytanie do wszystkich właścicieli ninerów spod znaku gangsta: jaki rozmiar ramy polecalibyście dla rowerzysty 190cm wzrostu, o nodze długości 89cm i masie 100+ ? Sam skłaniałem się ku 19", ale technik ze sklepu internetowego doradza mi 21". Nie mam się gdzie przymierzyć do tej maszyny i nie wiem jak mój kręgosłup zareagowałby na 650mm górnej rury. Nie jestem ścigantem. Jeżdżę dla przyjemności i jaki taki komfort byłby jednak mile widziany. Z góry dzięki za pomoc!

Chwilę temu dowiedziałem się, że przy ramie 19" i sztycy siodła wysuniętej na 20cm rama może pode mną trzasnąć. Ważę "stówkę". Pierdzielone potrójne cieniowanie. Co Wy na to?

Kolego nabiał, czy mógłbyś się wypowiedzieć w tym temacie? Pisałeś kiedyś o geo ninerów, a w innym artykule testowałeś AGANGA. Serio chciałbym znać Twoją opinię. Właśnie uciułałem kasę ma Gangstę, ale powyższa opinia mnie przyhamowała.

Przerabiałem już różne (tańsze) opcje, jednocześnie ciułając kolejne stówki. Dziś widzę, że za ok. 3000zł najlepsze zabawki to wspomniany tu niejednokrotnie AGANG7.29 oraz wielka niewiadoma, czyli Canyon Yellowstone AL 4.9 2014. Jak sądzicie, czy można zaufać wskazaniom producentów i przy wzroście 189 i nodze 89cm i wybrać rower w rozmiarze 19"? Zależy mi na uniwersalnym sprzęcie na lata, z możliwie sztywnym napędem do amatorskiego śmigania po szutrach i bezdrożach.

Wypowiem się może jako rowerzysta i fotografik w jednym. Galeria jest zatytułowana "Pokaż Twojego 29era", a nie "Pokaż swego 29era w pięknych okolicznościach przyrody, w odpowiednim świetle i ze stosownie rozmazany tłem". Wobec tego każde zdjęcie, pokazujące rower typu 29er, a wstawiane przez jego właściciela (nie koniecznie autora zdjęcia) spełnia warunki wymagane nazwą galerii. Nie ulega wątpliwości, że zdjęcie niosące ze sobą walory estetyczne jest przez nasze grono witane z większym entuzjazmem, ale nie jest to warunek obligatoryjny, a jedynie fakultatywny. Dałby ktoś wreszcie jakąś fotkę? Ja muszę się na razie powstrzymać, bo mój 26-cio calowiec nie dorósł jeszcze do tej galerii

Mam 189cm wzrostu, nogę 89cm i niezbyt wyścigową masę, czyli ponad 100kg żywej masy. Pytanie brzmi: L-ka, czy XL-ka? Tylko proszę, weźcie pod uwagę , czy w L-ce, przy mojej wadze nie będzie zbyt dużych przeciążeń na sztycy/kominie siodła przy sztycy wyciągniętej na ok 20cm (odległość między osią suportu, a podstawą mocowania siodła.

Skąd można wydębić taką ramę? Jestem coraz bliżej samodzielnego składania roweru. Rynek nie oferuje mi tego co chcę, za tyle ile chcę za to zapłacić

Inżynierowie Unibike'a mnie zadziwiają Yoshi - CUDO nie sładak!

Toś mnie zaskoczył