HerrMann

Nie spodziewałem się tej ramy w takim malowaniu. Fajna, mocno niekatalogowa wersja

OŻEŻ. Wysoko poszedł

Squirtlube jest świetny. Przynajmniej na warunki suche (w takich dotychczas go testowałem). Smar czysty, łatwy do położenia, nie łapie syfu. I ta cisza w napędzie - MIÓD.

Też dziś byłem w LW Niestety per pedo. Aż miło popatrzeć ile tysięcy złotych śmiga tam po szlakach

Jako rowerzysta 191/88 mogę się subiektywnie wypowiedzieć w kwestii dwóch modeli: Scott Aspect: L - jest dla Ciebie za krótka, XL-ka za wysoka (przymierzałem i ni groma mi to nie leżało) Giant Talon (mam model 2013): XL-ka jest w punkt. Długa (czytaj stabilna) podsiodłówka, fajna długość ramy i zaskakująco nisko przekrok jak na ramę o klasycznej konstrykcji. Fajna, kompromisowa rama.

Żeby użytkownik o takiej reputacji jak Ty posuwał się do takich tekstów... Wiesz jak to się ma do kultury dyskusji? Znasz nazwę zjawiska, do którego się posunąłeś?

Gdzie napisałem o szczycie techniki w ramie meridy? Przypomnij, bo jakoś sam nie mogę znaleźć. Napis TFS mnie nie podnieca, z resztą tak jak inne wydumane skróty zwiastujące zastosowanie technologii z pogranicza alchemii. Spójrz tylko na jakość położenia spawów - to też o czymś świadczy. Spawy meridy są kładzione naprawdę starannie (widziałem tą ramę na żywo). Cross nawet do folderu na swoją stronę nie był w stanie wybrać egzemplarza z nie nasmarkanym spawem (spójrz na całą okolicę HT). Geometria meridy bardziej turystyczna od tego bułgara? To my chyba o różnych rowerach rozmawiamy. Wyczepiam, to nie ma sensu. Nie dociera do mnie, że Dacia Logan na wypasie jest lepsza od np VW Golfa w tzw. wersji na rynki wschodzące. Ale niech każdy płaci za to co lubi. Powyższa opinia napisana w oparciu o wcześniej wspomniany - tańszy model crossa (deore). Model droższy (XT), pomimo, że znacznie lepszy od poprzedniego nie zmienia mojego zdania w kwestii klasy firmy jako takiej.

Do upadłego ramy meridy bronił nie będę, ale z tezą o takiej samej jakości ram meridy i niejakiego bułgarskiego crossa to chyba się zagalopowałeś. Jeszcze jedna, subiektywna sprawa... Wygląd. Tak, tak, wyglądem się nie jeździ, ale jednak miło by było, żeby nasza zabawka nie odrzucała swoją urodą. W tym momencie o ile rama meridy jest znośna, to ta crossa jest za przeproszeniem wymiotna. Cross ma lepszy osprzęt? NIE. Ma tylko lepszy amor i hamulce. Cała reszta lepsza w meridzie. Do rzeczy: cena 2400 za używkę nie jest atrakcyjna. Jednak jeśli już się z meridą polubiliście, to używaj, dbaj, a za jakiś czas zapomnisz ile za nią dałeś

Tyle, że rower to nie sam osprzęt. Jeśli rama koledze pasuje to na osprzęt można przymknąć oko. Moim zdaniem zarówno cena 2400 jak i 1500 to przesada w jedną i drugą stronę. Prawda tym razem naprawdę leży po środku. Tak w ogóle, to ceny katalogowe meridy są brane z sufitu.

Wiem, że jedynym wzorcem piękna i szyku jest rower bez błotników. Zdarzają się jednak takie sytuacje, że lepiej być passe, ale mieć wolne od błota plecy i ... niżej też. Oferta rynku w co do błotników do 29erów niestety nas nie rozpieszcza. Jak sądzicie, jakie byłyby najlepsze błotniki do dużej kiszki? Szukam czegoś co nie rzuca się zanadto w oczy i jest łatwe do montażu/demontażu. Póki co moimi faworytami są produkty Zefala, ale chętnie poznam Wasze zdanie w tej kwestii.

Już podejrzewałem, że do zdjęć zakładasz oddzielny egzemplarz trzymany w kuferku wykładanym atłasem .

TAAAAAAK. O TO CHODZIŁO Tak na marginesie... Czym smarujesz łańcuch, że jest taki czysty?

Kojarzy ktoś smary PEDROSa? Jakie wrażenia?

kazafaza - cudna ta Twoja stalówka. Piekielnie czysta i surowa forma (nie licząc szpeju na podsiodłówce i dolnej).

No dobra... 63 strony wątku. Ale czy jest jakiś smar który: 1. dobrze smaruje 2. nie brudzi łańcucha 3. nie brudzi kasety i kółek w przerzutce 4. nie łapie brudu/pyłu 5. gwarantuje cichą pracę napędu 6. parametr wielosetkilometrowej skuteczności na jednym smarowaniu pomijamy Czyżby tylko Squirtlube?

Temat nie dość, że durny to jeszcze wielokrotnie wałkowany. Dajcie spokój. Przynajmniej w galerii. Niech każdy ma co lubi lub to na co go stać. Po co sobie psuć nawzajem krew?

Normalnie specnaz .

Bo to taka niszowa marka. Dostępna tylko na "talony" .

michuu - jesteś moim idolem. Dzięki Działa podane przez Ciebie wcześniej zaklęcie. Tylko coś nie banglało. Już umiem!

No to będą linki . http://zapodaj.net/49513276afd67.jpg.html http://zapodaj.net/870b482e6dfe2.jpg.html

Ano nie bangla. Zapodajka.net nie pozwala hotlinkować.

Jeszcze jedno i na razie starczy

Panowie, jak tu wstawić fotkę, a nie jej link? Coś mi kurde nie chodzi...

Jak dla mnie w Unplugged kontrowersyjna może być tylko kolorystyka. Jest rzekłbym... dziwna. Militarne, zielono - kremowe malowanie jest dość vintageowe i do tego ni groma nie pasuje mi ten zygzak na górnej rurze. Jednak to moje subiektywne zdanie. Poza tym - BARDZO FAJNY ROWER. Gdyby nie brak dostępności rozmiaru 21" i ówczesny brak mojego zrozumienia dla SS pewnie bym go kupił. Brak amora - w normalnej jeździe w pełni zrozumiały. Może jest trochę mniej komfortowo, ale oszczędzamy na masie. Co do SS - dopóki na serio nie pojeździłem na 29erze pomysł single speeda wydawał mi się mało trafiony/morderczy. Dziś w pełni rozumiem to rozwiązanie. Przy jeździe rekreacyjnej, nawet w wydaniu wysiłkowym SS się sprawdza. W 29erze dużo mniej trzeba mieszać biegami. Jest to dla mnie chyba największe zaskoczenie po przesiadce z 26". Swoją drogą to na zdjęciach połączenie cienkich rurek ramy, niezbyt dużego jej rozmiaru i opon RA RA dają wrażenie fatbike'a Podoba mi się!

Jak najbardziej i o taką mi chodziło. Nie będę udawał ściganta, którym nie jestem. Ta geometria bardzo mi odpowiada. Na brak siły, kondycji i techniki nie mogę narzekać. Jednocześnie wiem, że mój kręgosłup źle znosi pozycję z siodłem powyżej steru. Talon ma naprawdę dość fajnie pomyślaną ramę. Przekrok jest dość niski. TTH jest akurat po środku między krótkimi "niemcami", a długim authorem, scottem, czy unibikiem. Mam z nim full uciechy i po przesiadce na ninera coraz bardziej rozumiem tych, którzy robią 29-cio calowe singlespeedy. Prawie wcale nie wachluję przełożeniami.