Rafu

Ponad 3 lata temu miałem złamany obojczyk bez przemieszczenia, ale z odłamami. Na SOR trafiłem na dobrego ortopedę, który bardzo dobrze mi wszystko ustawił, ale zamiast ortezy dostałem gips ósemkowy z zaleceniem, że mam go nosić 6 tygodni. Na początku było hardkorowo, bo w takiej "zbroi" nie da się funkcjonować, ale przynajmniej usztywnienie było dobre. Po tygodniu byłem na kontroli w szpitalu, gdzie lekarz ocenił, że widzi już zrost. Miałem pewne obawy i następnego dnia poszedłem prywatnie do ortopedy, który specjalizuje się w urazówce. Powiedział, że po takim czasie, to nawet u noworodka by się to nie zrosło i zmienił mi zalecenia z 6 tygodni gipsu, na 4 tygodnie + 4 tygodnie lekkiej ortezy. W ciągu tych 8 tygodni wszystko zrosło się bardzo dobrze, ale lekarz (ten prywatny) powiedział, że tylko dzięki dobremu poskładaniu mnie na SOR i przestrzeganiu przeze mnie zaleceń uniknąłem operacji. Nie miałem żadnej specjalnej rehabilitacji, tylko zacząłem po ok 10 tygodniach od złamania chodzić na siłkę i robić jakąś ogólnorozwojówkę z bardzo małym obciążeniem. Jeśli masz wątpliwości, czy u Ciebie wszystko goi się prawidłowo, zrób sobie na świeżo RTG i idź do jakiegoś dobrego lekarza zasięgnąć drugiej opinii.

Dzięki Panowie! Bilety kupione, gdyby plany się posypały, to można je zwrócić do 5 minut przed odjazdem pociągu ze stratą 15% ich wartości. Po powrocie podzielę się wrażeniami

@TheJW Takie akcje przerabiałem, ale to w kolejach regionalnych i na krótkim dystansie @radko10 Nawet nie pomyślałem, żeby ich nie zapinać. @Kirk Dzięki za hint. VagonWeb już chyba nie ogarnia PKP, ale były linki do stron, gdzie takie info jest i teraz widzę, że przynajmniej w jedną stronę przypisało mi miejsca siedzące w wagonie rowerowym bez przedziałów. W drugą stronę mogę wyklikać miejsce na schemacie, więc na bank jest rowerowe. Rozumiem, że w IC są jakieś cywilizowane wieszaki na rowery? Da radę powiesić fulla 29"? Jak na razie, to nie wygląda najgorzej @szy Dzięki za zdjęcia, właśnie się zorientowałem, że na niektóre z połączeń, które brałem pod uwagę, nie ma już dostępnych biletów na rower.

Cześć, W najbliższym czasie planuję się wybrać na ET do Bielska i rosnące ceny paliwa skłoniły mnie do rozważenia alternatywy w postaci pociągu. Czasowo wychodzi 7-8h bezpośrednim połączeniem, ewentualnie z jedną przesiadką vs ~5.5h autem, a finansowo o połowę taniej dla 2 osób. Czy ktoś z Was ma doświadczenie w podróżowaniu z rowerem PKP Intercity i może wypowiedzieć się na temat bezpieczeństwa roweru, zarówno pod kątem kradzieży, jak i uszkodzenia? Może macie jakieś sugestie na co zwrócić uwagę? Lub jeśli ten pomysł jest z założenia zły, to również proszę o opinię Niby są jakieś informacje na temat tego, jak wygląda przewóz rowerów, ale nie widzę informacji, czy w przypadku zakupu biletów na rower, dostaję automatycznie przydzielone miejsce w wagonie z przedziałem na rowery, itp. Pociągami jeździłem kilkanaście lat temu i zdaję sobie sprawę, że pewnie sporo się zmieniło, a przynajmniej mam taką nadzieję

Dawno mnie tu nie było W planach wymiana droppera na OneUp 210, albo 240, ale na razie nie mam ciśnienia.

Ja mogę polecić Specialized Roost Flat. Wyglądają całkiem cywilnie, są bardzo wygodne i dobrze trzymają zarówno na rowerze, jak i podczas chodzenia po mokrych kamieniach itp. Miały być 5.10 Freeridery Pro, ale cena i opinie na temat wytrzymałości mnie zniechęciły. Speca udało się wyrwać za ~300zł w Bike24. Wcześniej jeździłem w Shimano GR7 i też fajne buty, ale wyglądają już mniej cywilnie i mają gorszą przyczepność. Kolejna sprawa, niezależna od wyboru butów, to wybór pedałów, a konkretnie pinów. Te same buty na 2 różnych rodzajach pedałów wykazują różny poziom zużycia podeszwy - ja jeżdżę na pedałach NS Bistro i moje podeszwy wyglądają jak nowe, moja żona używa WheelUp i jej buty są już dość styrane. Różnica w przyczepności jest taka, że w WheelUp, trzeba podnieść stopę, żeby zmienić jej pozycję na pedale, ale mi aż taka nie jest potrzebna Tak, jak napisał kolega, podeszwy w butach platformowych są zazwyczaj sztywniejsze, niż w zwykłych trampkach i na jakieś piesze wędrówki to się nie nadają, ale, żeby zrobić jakiegoś tripa na rowerze i w międzyczasie coś pozwiedzać na pieszo, to już jak najbardziej.

Mam Locusa Golda, by była dobra promocja, ale Silver ma większość tego, co trzeba, a z resztą można sobie poradzić: Offline router: http://www.brouter.de/ Dobre mapy za free: https://www.openandromaps.org/en

Do Locusa chyba można zaimportować GPXa z pamięci telefonu. €10 rocznie za silver, €24 za Gold - porównanie tutaj: https://www.locusmap.app/premium/ €20 rocznie. W Locus jest narzędzie do wyznaczania tras. w subskrypcji Gold jest dostępna stronka www z plannerem i można to robić wygodnie w przeglądarce.

@pierotez, 4 Outdoor to nowa wersja, działająca na zasadzie subskrypcji (są różne taryfy). Pro to poprzednia wersja, działająca na starych zasadach. 4 ma poprawiony inferfejs i parę wygodnych ficzerów.

@zekker, Też mam takie odczucia. Nawet na ustawienie poziomu siodełka trzeba brać poprawkę.

Do tego należy doliczyć SAG, który zmniejsza efektywny kąt podsiodłówki. Z moim wzrostem na poprzednim Sparku siedziałbym nad tylnym kołem.

Ale że stromo?

To Tobie przede wszystkim musi się podobać

Mam tą opisywaną na 1Enduro nerkę Camelbaka od początku sezonu. Zamknięcie bukłaka faktycznie jest nieporozumieniem, ale można to przeżyć, bo sama nerka jest świetna. Żona ma Dakine Hot Laps 5l: świetny bukłak Hydrapack (jak w Evoc) i troczki na ochraniacze / jakąś wiatrówkę. Minusem jest gorsze mocowanie wężyka, niż w Camelbaku.

Widzę, że to jakaś specjalna edycja covidowa

Zobacz sobie jeszcze Leatt GripR i 100% Celium. Są mega wygodne i bardzo przewiewne.

@betek, Ze znanych mi aplikacji, to najlepiej ogarnia to Komoot zarówno na kompie, jak i na telefonie. Locus niby też ma taką możliwość, ale tylko w apce na telefonie.

Już prawie odwróciłem się od Komoota na rzecz Locusa, ale niedawno wprowadzili synchronizację z Suunto i przesyłanie tras "turn-by-turn" do zegarka, co działa bardzo fajnie. Niestety Koomoot do wyznaczania trasy potrzebuje internetów, a Locus robi to 100% offline (Brouter).

Są już polskie ceny: http://sklep.rowery.com.pl/196-kolekcja-2022?orderby=price&orderway=asc&orderway=asc

@Eathan, Stara wersja ma baryłkę po stronie sztycy, a koniec linki przykręcany przy manetce. W X-Fusion jest odwrotnie, więc się nie dogadają. W tej nowej faktycznie wygląda, jakby mogło być odwrotnie, ale widzę w specyfikacji zwykłych Sparków sztycę Syncros Duncan Dropper Post 2.0, czyli taką samą, jak jak w moim Geniusie. Edit: Chyba nie jesteś pierwszym człowiekiem z takim problemem i ktoś już na tym zarabia: https://allegrolokalnie.pl/oferta/barylka-mocowanie-sztycy-bikeyoke-kind-shock

@KSikorski, Sama manetka TwinLoc jest bardzo wygodna w swojej obecnej postaci, Tylko właśnie dźwignia od sztycy jest mało ergonomiczna. Ilość linek się nie zmienia, ale to już rozwiązałem, spinając je w pary owijką do kabli.

Całego Sparka raczej nie kupię, ale chętnie wymieniłbym mojego TwinLoca na nową wersję, bo obecne położenie dźwigni droppera wybitnie mi nie leży.

@nctrns z akcentem na zawsze

Już pewnie wszyscy widzieli, ale tematu na razie nie ma, więc zakładam https://www.scott-sports.com/pl/pl/spark-900 Może się podobać, albo i nie, ale trzeba przyznać, że mają rozmach Cena pewnie też adekwatna, ale jeszcze na stronie dystrybutora nic nie ma. P.S. Wiem, że kupili Bolda razem z ich patentem na umieszczenie dampera wewnątrz ramy.

Możesz jeszcze poszukać w Bike-Discount. Mają tam spory wybór i czasem nawet coś na polską kieszeń się trafi.