Skocz do zawartości

Spascmar

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    129
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Zawartość dodana przez Spascmar

  1. A właśnie. Zapiekanie sie tloczkow = teren po jakim jezdzimy - i jak czesto hamujemy. Ja hamuje ostro ale krotko. Brak dluzszych zjazdow w mojej okolicy sprawia ze nie przegrzeje tarcz i tloczkow. A poza tym staram sie nie hamowac :-)
  2. A Wy co robicie z tymi klockami ze musicie miec do nich caly czas dostep? Psuja sie, brudza? Dla mnie takie przerobki nie maja sensu bo oryginalna zawleczka nie przysparza rzadnych problemow. A demontaz i montaż jest bananlie prosty.
  3. Nie mam rzadnych wibracji i nigdy nie mialem - nieznana mi usterka. Co do wyginania sie tarcz, to ost. wygiely mi sie oryg.tarcze forda w samochodzie gdzie ich grubosc to 2-3cm czy iles tam cm i to bez powodu - przypadek. Wiec nie panikuje. To wszystko zalezy tez jak, gdzie i kto tego uzywa. Ashima to juz nie firma krzak. A co do xt,xtr itp to i racja. Ale to za wysokie loty na moj sprzet :-)
  4. Wszystkie tarcze z nacieciami bardziej lub mniej halasuja. Taka ich praca. Nie halasuja tylko pelne tarcze lub z malymi otworami. A to sa bardzo lekkie tarcze 136g 203mm, a 160mm 80 kilka gramow. Cos za cos. Mi to nie przeszkadza. Co do trwalosci to jeszcze sie nie wypowiem. Jak na razie hamuja super. Dla mnie az za dobrze, prowokuja do poslizgu przednie kolo. Co do sztywnosci to na pewno latwiej sie poddadza. Ja nie zamiezam ich hartowac w ekstremalnych warunkach wiec wytrzymaja dlugo.
  5. Cześć. Dorzucę i ja swoje parę groszy na temat hamulców. Mam Deore M596 i jestem mega zadowolony, dlaczego? Zmieniłem tarcze na takie: http://www.fotoszok.pl/upload/590314c5.jpg Teraz z przodu mam 203mm a z tyłu 160mm. Hamują rewelacyjnie, ale najbardziej jestem zadowolony z przodu. Podnosi tył do góry na zawołanie. Tarcze są lżejsze od poprzednich i co dla niektórych ładniejsze. Wcześniej były Tektro. Ważę około 95kg. Ale to tylko cześć modyfikacji. To tego zrobiłem jeszcze "mikro" modyfikacje śrubki ustalającej położenie klamki względem kierownicy, tudzież jej skok. Pewnie u wszystkich posiadaczy tych hampli i umnie też ów śrubka jest dokręcona na maxa co odsuwa klamkę na max od kierownicy. Jest to wygodne. Przekłada się to na większa siłę z jaka palce działają na klamkę - klamka jest dalej wiec i my możemy naciskać mocniej. Problem w tych hamulcach jest taki ze ów śrubka jest za krótka i klamka przy max sile dochodzi do kierownicy nawet gdy śrubka ustalająca jest dokręcona do oporu. Zmienia się pozycja palców i nie jest to wygodne. A hamulce nie osiągają 100% mocy. Nie da się łatwo przedłużyć tej śrubki, a nie potrzebujemy wiele. Wystarczy 1-1,5mm. Patent jest prosty - robimy podkładkę. Ja wykorzystałem piny do połączeń elektrycznych. Są prostokątne i łatwo się docinają. Najpierw luzujemy nasza za krótka śrubkę. Ów podkładkę wciskamy miedzy nasza śrubkę a dźwigienkę która ta śrubka popychała. I dokręcamy śrubkę. Podkładka dociska się sama pod naporem śrubki i nie wypada. Teraz klamka przy dużym nacisku dochodzi ledwo do pozycji równoległej względem kierownicy. Przy mocniejszym nacisku blokuje już koło a my cieszymy się swobodnym lotem :-) http://www.fotoszok.pl/upload/99872294.jpg Na foto żółto, zloty element.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...