Cześć. Dorzucę i ja swoje parę groszy na temat hamulców.
Mam Deore M596 i jestem mega zadowolony, dlaczego?
Zmieniłem tarcze na takie:
http://www.fotoszok.pl/upload/590314c5.jpg
Teraz z przodu mam 203mm a z tyłu 160mm. Hamują rewelacyjnie, ale najbardziej jestem zadowolony z przodu. Podnosi tył do góry na zawołanie. Tarcze są lżejsze od poprzednich i co dla niektórych ładniejsze. Wcześniej były Tektro. Ważę około 95kg.
Ale to tylko cześć modyfikacji.
To tego zrobiłem jeszcze "mikro" modyfikacje śrubki ustalającej położenie klamki względem kierownicy, tudzież jej skok. Pewnie u wszystkich posiadaczy tych hampli i umnie też ów śrubka jest dokręcona na maxa co odsuwa klamkę na max od kierownicy. Jest to wygodne.
Przekłada się to na większa siłę z jaka palce działają na klamkę - klamka jest dalej wiec i my możemy naciskać mocniej. Problem w tych hamulcach jest taki ze ów śrubka jest za krótka i klamka przy max sile dochodzi do kierownicy nawet gdy śrubka ustalająca jest dokręcona do oporu. Zmienia się pozycja palców i nie jest to wygodne. A hamulce nie osiągają 100% mocy.
Nie da się łatwo przedłużyć tej śrubki, a nie potrzebujemy wiele. Wystarczy 1-1,5mm.
Patent jest prosty - robimy podkładkę.
Ja wykorzystałem piny do połączeń elektrycznych. Są prostokątne i łatwo się docinają.
Najpierw luzujemy nasza za krótka śrubkę.
Ów podkładkę wciskamy miedzy nasza śrubkę a dźwigienkę która ta śrubka popychała. I dokręcamy śrubkę.
Podkładka dociska się sama pod naporem śrubki i nie wypada.
Teraz klamka przy dużym nacisku dochodzi ledwo do pozycji równoległej względem kierownicy. Przy mocniejszym nacisku blokuje już koło a my cieszymy się swobodnym lotem :-)
http://www.fotoszok.pl/upload/99872294.jpg
Na foto żółto, zloty element.