Kusi mię takie rozwiązanie, ale zastanawiam się już z półtora roku 🙂 wiec chyba cos jednak nie tegez.
Takie opony 2.3 sprawdzają się w terenie, lepiej wybierają, można sobie na więcej pozwolić itp., a i komfort jazdy inny. Teren mam jak każdy inny, ale są kamienie, są korzenie, jest bruk i szybkie zjazdy, czasami trafia się schody itp.
Sama zmiana kol na inne to 5-10 min. z przerwa na piwo, B7 ma oski 12x142 i 15x100, szybko się je ściąga + łańcuch na spinkę i nie ma problemu.
Race Kingi mam, wiszą na ścianie - w terenie słabe opony, dla mnie śliskie. Miałem tez je na mleku i gdyby nie ciągle dolewanie mleka (Effetto Mariposa Caffelatex)to pewnie bym jeździł dalej. Ale dętka to dętka - bezobsługowa jak dla mnie.
Ciekaw jestem czy koło 27.5 z opona 2.3 wejdzie mi w tylne widełki. Jak to zmierzyć nie mając kola? Wielkościowo jest porównywalne z kołem 29 i np. opona 2.2?
Z drugiej strony na obecne kola 29 założyłbym do jazdy po mieście pewnie jakieś sliki.