Skocz do zawartości

bobik314

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    176
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

1 obserwujący

Dodatkowe informacje

  • Imię
    Olek
  • Skąd
    Poznań

Ostatnie wizyty

767 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika bobik314

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Dedicated Rzadka
  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia

Ostatnio zdobyte

11

Reputacja

  1. Ostatecznie zdecydowałem i kupiłem Cannondale topstone'a analogowego. Rama mi pasowała. Akurat po wypłacie nie był dostępny Neo SL2 w odpowiednim rozmiarze więc decyzja była prostsza
  2. Oba określają energię. Tutaj np. kolejna strona https://www.jednostek-miary.info/przelicznik-jednostek.php?typ=energie . Tylko w moim rozumowaniu nie uwzględniłem tego, że człowiek podczas jazdy nie przekazuje tak efektywnie energię do przemieszczania się, jak silnik elektryczny. Z ciekawości poszukam bo to może ostatecznie pozwolić obliczyć ile daje 250Wh.
  3. Może dzisiaj będę macał rower z mahle x35. Tak analizując doszedłem do strony https://www.convert-me.com/en/convert/energy/kilocal.html?u=kilocal&v=250 . Bateria 250Wh to w przeliczeniu na kalorie mniej niż 250 kcal. Więc mając 3kg sprzęt mam dodatkowe 250kalorii energii z prądu ale nie od siebie. To mi nie pomaga i lepszy jest lżejszy, sprawniejszy, bardziej komfortowy rower niż dodatkowe 250 kcal, które mogę spalić dojeżdżając do stacji kolejowej i z powrotem. Prawdopodobnie kupię fajnego gravela i MTB wyślę do rodziców. No ale o tym nie wiem czy powinienem pisać w tym wątku. Jeżeli coś źle zrozumiałem to dajcie znać. Jeżeli dobrze to elektryka sens widzę w miejskim rowerze albo cargo aby można załatwiać sprawy bez spocenia się.
  4. Po weekendzie spróbuję przejechać się przy sklepie na Cannondale topsone z mahle x35. To nie będzie mój rozmiar ale jestem ciekaw jak się jeździ. Koncepcja się trochę zmienia i możliwe, że nie kupię sobie elektryka ale bardzo dobry gravel, który zastąpi mi MTB/trekking i szoso/przełajo/gravela. Rozważam mieć zestawy 2 kół docelowo. Cokolwiek się stanie napiszę moje przemyślenia w tym temacie.
  5. Właśnie wróciłem ze sklepu gdzie przetestowałem na szybko Haibike hardnine 6. Ogólnie przypomniało mi to jeżdżenie po Srebrnej Górze z małymi wyjątkami, chyba negatywnymi. Odniosłem wrażenie że jadę sporym kolosem. Chyba jedną z przyczyn dla których wolę jeździć gravelem to jego waga i zwięzła kierownica. Wagi ogólnie nie czuć jak się już jedzie rowerem (swoim, tutaj za krótko miałem pod ręką aby obiektywnie oceniń) ale czuć różnicę jak się ma czysty MTB, a jak się ma MTB z sakwami, namiotem i gratami. Dla mnie to jest takie "możesz, ale to nie jest już ta radość". Rozważam wypożyczyć elektryczne MTB z decathlona dla upewnienia się na 100% czy nie chce MTB. Poszukam też czy są jakiekolwiek elektryki z Mahle x35 aby porównać wagę i przejechać się. I to nie jest takie głupie. Będzie śmiesznie jak temat "chce elektryka" skończy się "mam carbonowego gravela"
  6. Dlatego na początku myślałem o Merida eSilex 600. Teraz Lapierre eSensium 5.2 jest stosunkowo tani i ma fajny sprzęt, ale waży jednak 14kg co mało nie jest. https://rent.decathlon.pl/l/rower-elektryczny-mtb-romet-e-rambler-e90-rozmiar-l/63073806-489f-4a0f-89cc-eead0c2f4299 wypożyczę jak będzie pogoda trochę spokojniejsza
  7. 80-120km to całodniowe wycieczki. Nie jeżdżę cały czas. Moja normalna prędkość z zatrzymywaniem się (zdjęcia) to 10-15km/h. Zdjęć robię dość dużo i nie praktykuję jazdy sportowej. Nie przerywam jazdy tylko jak się spieszę na pociąg powrotny. Konkrety: * MTB z sakwą na lekki weekendowy, 101km, 6h w ruchu, średnia w ruchu 17km/h, cały dzień * gravel rekreacja wieczorna, 36km, 22km/h w ruchu, półtora godziny jazdy i 30 minut przerw * gravel sprawna eksploracja, 62km, 21km/h w ruchu, 2:50 jazdy i 1h przerw na zdjęcia. A tutaj wykresy prędkości na wzorcowych trasach dla mnie. Oba są gravelem. Więc jeżeli się mniej zmęczę, a raczej zmęczę tyle samo ale dalej dojadę albo będę mógł szybciej, wygodniej dojechać na powrotny pociąg, to jest wystarczający argument dlaczego warto.
  8. Subiektywnie chciałbym zamienić zasięg 80-120km ze zwykłego na 120-150km. Albo robić te 80km wyraźnie szybciej i wracać do domku. A gdy mamy lekki z mahle x35 i wspomaganie waży ok 4kg? Niestety trudno mi znaleźć taki rower w okolicy do chociażby przejazdu po parkingu obok sklepu. Paradoksalnie moje zasięgi w mtb nie były mocno mniejsze. Byłem wyraźnie wolniejszy ale komfort trochę kompensował. Baterie litowe nie lubią wysokich temperatur ale wydaje mi się, że każda bateria woli być przechowywana w temperaturze pokojowej.
  9. Z tego co czytałem to od 3 generacji, chyba boscha, prawie nie czuć oporu pedałowania. W 4 generacji ten problem został rozwiązany. Zdaje sobie sprawę, że są to ciężkie rowery i mam już doświadczenie w jeździe "czołgiem" z sakwami i namiotem. Czy tak samo będę odczuwał elektryka mtb? Nie wiem. W sobotę przetestuję na parkingu sklepu Haibike'a. Przewiduję, że głównie bym jeździł na eco aby mieć lekki boost. W życiu jechałem tylko na elektrycznym fullu w Srebrnej Górze. Bardzo mi się spodobało. Waga rowerów nie była tragiczna. W mojej ocenie mając coś takiego w rowerze a'la cross, gravel, to by było to dla mnie przydatne. Moja średnia w ruchu na gravelu to 21-22km/h. Nawet trochę łatwiej i szybciej powoduje, że mam większy zasięg/mniej się zmęczę. Moje trasy to okolice Poznania jak i wszystko to gdzie dojadę pociągiem. Nie celuję w góry ale pagórki bardzo lubię. Dzięki za opinię. Postaram się wypożyczyć hard'a mtb z decathlonu.
  10. Cześć. Temat może słabo odzwierciedla o co mi chodzi bo to trochę trzeba napisać. W tym momencie mam 2 w pełni sprawne i przystosowane dla mnie rowery: 1. dość stary MTB przerobiony na lekki treking na którym oryginalna jest tylko rama. Używam go dość rzadko ostatnio. Tylko jak sakwy albo wiem, że będzie więcej terenu. 2. szoso/gravelo/przełajo/endurance - znacznie nowe, lekkie, słodkie, na ultegrze. Używam głównie jego i udało mi się przystosować do mnie. Ma parę wad które nie przeszkadzają ale to jeszcze nie jest mój idealny rower. Chciałbym spróbować elektryka głownie do samotnych 1-dniowych wycieczek aby zwiększył mój zasięg. Wycieczki to 80% po asfalcie/lekkim szutrze i gravel jest całkowicie ok. MTB daje większy komfort więc go nie przekreślam. Początkowo myślałem o elektrycznym gravelu: Merida esilex której prawie nigdzie nie ma, Lapierre eSensium, Ecobike Forest wygląda fajnie ale Microshift RD-M6205GM trochę mnie odstraszają, albo używki: Cannodale Neo Synapse, ale teraz zastanawiam się czy właśnie warto by było wymienić MTB na elektryka gdyż zaciekawiły mnie Haibike'i. Więc teraz mam rozkminę: 1. Mahle x35 jest lekkie, rower wygląda normalnie ale za podobnej klasy rower bym naprawdę dużo kasy wyrzucił. Spora szansa że byłby to wtedy dla mnie rower idealny, no ale 250Wh to dość mały zasięg. Battery pack kosztuje chyba około 2000zł. Nie wiem jeszcze czy w domowym zaciszu można wyjąć baterie aby w zimie rower mógł siedzieć w chłodzie a bateria w ciepełku. 2. Używane rowery szoso/gravelowe z większymi silnikami - używki są mniej pewne ale czuć że są bardziej opłacalne. Nie stać mnie wydawać 16-20k na rower, który ostatecznie nie wiem czy mi się w pełni spodoba bo jednak one trochę ważą (19kg około). Nie wiem jak zasięg się ma do lekkich z 250Wh bateriami. 3. MTB - tutaj będę miał osprzęt trochę gorszy od mojego starego MTB (np. będę musiał pomyśleć o wymianie amortyzatora na powietrzny). Dobre jest to, że odświeżyłbym sprzęt więc nie czułbym się źle z odstawką "ultegry" oraz może coś by się udało przełożyć. Problemem jest waga bo zaczynamy od 24kg a do tego na pewno dorzuciłbym graty na niego. Budżetu jasno nie określam ale 20k wydawać nie będę na pewno.
  11. Ja zacząłem tworzyć własną stronę gdyż chciałem zachować oprócz zdjęć trochę danych i metadanych (abym mógł to obliczać później). Nie lubię spamować, nie zależy mi na odwiedzinach, nie mam reklam i na niej nie zarabiam. To jest moja pamiątka na lata późne i informacja do moich znajomych gdzie byłem oraz miejsce gdzie mogę wrzucić zdjęcia. http://odkrywajacpolske.pl/trip/2019-06-09-pomorska-dziura-transportowa/ http://odkrywajacpolske.pl/trip/2018-07-08-wschodnie-przedgorze-sudeckie/ http://odkrywajacpolske.pl/trip/2018-06-10-wojewodztwo-pomorskie-tez-ma-gorki/ http://odkrywajacpolske.pl/trip/2018-06-03-lubuskie-pagorki-do-sieniawy/ To są 4 trasy które chyba wywarły na mnie największe wrażenie.
  12. @daro77 Sensa Trentino CXD rama 61mm ale oni inaczej mierzą niż w szosach. Wychodzi 58.5cm około po "szosowemu". Mam 195cm. Zmieniłem mostek i jest *znacznie* lepiej. Nie miałem problemów z nadgarstkami ale też nie jeździłem jeszcze sporo. W sumie tylko... 30km. Sądzę że zmieniłbym plecak na torbę pod siodłem i już powinno być idealnie.
  13. @lukasamd dzięki. Jak pogoda będzie wystarczająca i czas da to zacznę testować. Oczywiście napiszę o rezultatach aby pomóc innym zainteresowanym. @woojj dzięki, a masz może linka gdzie to można skombinować?
  14. Brak mojego odzewu absolutnie nie był związany z rozwiązaniem problemu. Tylko raz przejechałem prawie 100km. Miałem po tym otarcia bo mało jeździłem, ale to absolutnie nie jest problemem. Problemem jest balansowanie między naciskiem: krocze a nadgarstki. Nawet jeżeli wydaje się, że ustawiłem w miarę sensownie, to wszystko to jest weryfikowane w trasie. Chodzi mi o odległości rzędu 40km. Ustawię aby było dobrze i po 40km już czuję dyskomfort i muszę robić przerwy bo jest to na tyle dokuczliwe. @MusicMan wiesz może jak należy interpretować różnice o pół stopnia w kątach w geometrii? Albo jak np 16mm większy stack wpływa na jazdę? Wiem że skrócenie mostka o 1cm znacząco zwiększyło skrętpliwośc. @Mateusz30 na czym polega to utrzymywanie ciała skoro są 3 punkty: pedały, siodełko i kierownica. Nawet jeżeli bym jechał cały czas stojąc na pedałach to i tak część tej siły będzie na kierownicy bo będę pochylony. Ja na MTB nie mam takich problemów. Różnice między gravelem i przełajem są trudne do określenia bo nie ma jasnego określenia co jest czym. Producenci tworzą swoje geometrie i rzucają marketingowe pierdoły. @lukasamd a co zrobiłeś aby był bardziej komfortowy? Mam opony 40mm/faktycznie 36mm i jeżdżę po asfalcie. Teren olewam. Tak ogólnie to jestem bardzo negatywnie nastawiony do całego przemysłu (sklepy, fittingi, wszechogarniający marketing). To może być również przydatne.
  15. Nieznacznie podniosłem kierownicę a obwijkę będę wymieniał. W tym momencie mam gumową. Niestety nie miałem czasu na solidne testy ostatnio. Na MTB (gdzie pozycja jest wyraźnie bardziej wyprostowana) nie mam problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...