SzawelSH

Lazaro 3 - mam go półtora miesiąca. Najechałem kilkaset kilometrów po terenie tak różnym jak pogoda w Polsce co mogę napisać? Będę się cieszył jeżeli dotrwa tego wieku, co moje rowery górskie stojące w piwnicy. Są to rowery sprzed 15 lat , stalowe ramy, shimano sis i nieopłacalność naprawy Lazaro- zbyt mało czasu na serwis znajduję i ma już swoje "stukania i pukania" . Chcę tutaj napisać, że trafił na dość hardcorowego właściciela i ma ze mną semper in altum dostaje po tyłku i to równo, stąd te pukania i takie tam ustereczki z przerzutkami, itp. Koło tylne już było w serwisie, wymiana ośki i wianuszków, tylne przerzutki ostro wygięte , ale udało mi się je względnie ustawić i działają prawie idealnie Mam kumpla serwisanta rowerowego. Rozmawiałem z nim powiedział mi tak : za tą cenę przetań doszukiwać się dziury w całym i po prostu jeździj. Zacznie coś się dziać, będziemy myśleli..., no i jeżdżę. Z moich prywatnych obserwacji: jeżeli kupisz ten rower i będziesz wykorzystywał(a) go zgodnie z przeznaczeniem (czyli ciut inaczej niż ja) to naprawdę warto. Trzeba po prostu zadbać o niego , a on będzie nas wiózł przed siebie Jak dla mnie Lazaro jest naprawdę dobrym rowerem w tej granicy finansowej i zaraz zjem obiad, skręcę fajkę i wsiadam na mojego Horsa by mnie powiódł przed siebie pozdrawiam i wszystkim życzę przyczepności i szerokości a osobom zastanawiającym się nad kupnem : bierzcie po prostu rower jeden , drugi , czy tam trzeci i do boju! Szkoda kolejnych dni na zastanawianie się ! pozdro

Witaj prędkość coś ok 35km/h . Wiem, że to nie szał ja ka na kolarzy jednak tak jak napisałem : gdyby chcieli to na prostej miałbym "znikający punkt na horyzoncie" moja max V to 59,4 i powoli zaczynam zastanawiać się nad "stylem jazdy" który będzie mi najbardziej pasował Lazaro najprawdopodobniej będzie powoli doinwestowywany w lepszy sprzęt (ten sezon pojeżdżę na tym co mam, w następnym może tarcze, sztyca ciut pewniejsza niż ZOOM, rogi... Jednak zmiana na tarcze wiąże się z wymianą manetek, a to są już duże koszta. Zastanawiam się nad ramą - serce roweru, tak ostatnio usłyszałem... No, plany są . Zobaczymy jak z realizacją ). Na bank rozpieprzyłem cosik w tylnym kole i kaseta wykonuje teraz ruch falisty (aktualnie przekopuję neta w poszukiwaniu info, chcę sam nauczyć się serwisowania roweru, jego ulepszania itp, oraz zdobyć wiedzę na czym jeżdżę). Jezeli znacie jakąś stronkę , na której poczytam i dowiem się czegoś odnośnie usuwania usterek i naprawy tylnej osi, piasty, kasety , częstych usterek w tym przekroju-dajcie proszę znać. Póki co jestem zajarany "pedałowaniem" i chciałbym rozwinąć tą gałąź wiedzy w moim życiu Pozdrawiam Grosser, dnia 30 Lip 2013 - 04:13, napisał: To z jaką prędkością jechałeś i w jakim terenie? Może nie chcieli uszkodzić rowerów? pozdr., Witaj prędkość coś ok 35km/h . Wiem, że to nie szał ja ka na kolarzy jednak tak jak napisałem : gdyby chcieli to na prostej miałbym "znikający punkt na horyzoncie" moja max V to 59,4 i powoli zaczynam zastanawiać się nad "stylem jazdy" który będzie mi najbardziej pasował Lazaro najprawdopodobniej będzie powoli doinwestowywany w lepszy sprzęt (ten sezon pojeżdżę na tym co mam, w następnym może tarcze, sztyca ciut pewniejsza niż ZOOM, rogi... Jednak zmiana na tarcze wiąże się z wymianą manetek, a to są już duże koszta. Zastanawiam się nad ramą - serce roweru, tak ostatnio usłyszałem... No, plany są . Zobaczymy jak z realizacją ). Na bank rozpieprzyłem cosik w tylnym kole i kaseta wykonuje teraz delikatny ruch falisty (aktualnie przekopuję neta w poszukiwaniu info, chcę sam nauczyć się serwisowania roweru, jego ulepszania itp, oraz zdobyć wiedzę na czym jeżdżę). Jezeli znacie jakąś stronkę , na której poczytam i dowiem się czegoś odnośnie usuwania usterek i naprawy tylnej osi, piasty, kasety , częstych usterek w tym przekroju-dajcie proszę znać. Póki co jestem zajarany "pedałowaniem" i chciałbym rozwinąć tą gałąź wiedzy w moim życiu Pozdrawiam

Tak jak napisałeś, ten mały pręcik ma być ze sprężynami co do kół 28 to fajna sprawa, mniejsza zwrotność , ale uwierz mi, że na lazarov3 z kołami 26, to ciężko mnie dogonić , a raczej to ja gonię ostatnio podczepiłem się pod trzech kolarzy z rowerami wyglądającymi jak milion dolarów i jakoś nie mogli się odczepić ode mnie ;p tzn pewnie jakby chcieli gdzieś na szosie , to daliby radę , ale jechałem za nimi ładnych parę klocków oni wyglądający jak miliony, a ja na lazaro z plecakiem i w krótkich spodenkach Lazaro posiada naprawdę zajefajne przełożenia

Niestety , tutaj pozostaje kwestia mojej wiary ;p licznik który posiadam to NO name z Lidla ;( chciałbym lepiej uzbroić lazaro, ale all cash wydałem na rower ;( ot taka sytuacja może gdybym miał ciuchy rowerowe i bez plecaka bym cisnął , to może dałoby radę jednak już przy niecałych 60km/h czuję się dość niestabilnie na bike'u Ajjjj... ! Wybaczcie ten "kont" teraz spostrzegłem błąd. Chyba staję się wtórnym analfabetą

Hmm... w takim układzie zastanawiam się nad wyskalowaniem licznika. Być może źle coś mam ustawione (może czujnik na innej wysokości powinien być?). Mieszkam pod Śnieżką na południu Polski i uwierz mi, że górki z których próbowałem pobić 60km/h mają naprawdę kont pochylenia ostry przy czym długość ich to np 6km asfaltowe, gdzie pędziłem na zabój, aż w pewnych momentach czułem jakby mnie od ziemi odrywało i nie nadążałem już pedałować. Jednak 60km/h nie pobiłem. 67km/h z roweru by mnie zdmuchnęło ciekaw jestem który z nas ma źle ustawiony licznik? A może wiesz jak należy go poprawnie zamontować ? Pozdrawiam

Siemka Mam lazaro od 2 tygodni. Najechane ponad 250km i to po naprawdę po trudnych terenach : błoto, góry, asfalt, szuter, drogi rowerowe, drogi leśne gdzie końmi targają drzewo i jak się zatrzymasz to wpadasz z butem po kostkę w błoto... Rower daje radę Miałem pecha i wpieprzył mi się na jednej z takich dróg badyl w tylne koło i mega przypier.... w tylne przerzutki niestety, koszta poniosłem w postaci wygiętych przerzutek , no i teraz sam mi biegi zmienia, chociaż staram się nad tym zapanować regulując, ale jeżeli chodzi o jakość roweru to ok. Z dwoma kumplami naprawdę hardcorowo jeździmy i to codziennie po jakieś 20km, błota, kamienie, strumyki itp. Lazaro daje radę Muszę go wyserwisować bo inaczej go zajadę Bierz jeden lub drugi i śmigaj W ogóle to próbuję pobić prędkość 60km/h , ale mega ciężko:) Mieszkam w górskim rejonie i niektóre górki kozak , ale max speed do tej pory 59,4 km/h zarejestrowane na liczniku Lazaro fajne przełożenia posiada. Pod naprawdę strome zbocza górskie przerzutka 1/1 i Stary! Jedziesz odpoczywając Pozdro i PRZYCZEPNOŚCI wszystkim

Panie , Panowie kupiłem Lazaro evolution V3 i KOZAK !!! Jestem padnięty, bo dzisiaj mega jeździłem, ale chcę się podzielić Naprawdę kozacki rower. Wiem, że są lepsze, ale jak dla mnie same plusy Jak w zegarku wszystko działa wziąłem tylko z bardziej górskimi oponami , jestem naprawdę pozytywnie zaskoczony. Będę pisał w miarę systematycznie co i jak Kupiłem na ALLEGRO i firma http://allegro.pl/show_item.php?item=3363460882 w kórj kupiłem same plusy !!!! pozdrawiam

Nie znam się na rowerach tak jak koledzy i koleżanki z forum, ale wydaje mi się, że rama 17 , to troszku za mała będzie dla 188cm wzrostu przy czym zaznaczam, że mogę się mylić. I w sumie nie mam za bardzo prawa wypisywać swoich "mądrości" na temat rowerów, gdyż sam jestem "zielony" , ale co nieco tam poczytałem i KROSS hexagon X1 daruj sobie tak samo jak pewnie x2

Dobre Ja czekam do jutra z decyzją. Napisałem do sklepu rowerowego u mnie w Mieścinie, w którym ze sprzedawcą pisaliśmy odnośnie roweru. Wysłałem maila z lazoro i prośbą o Jego propozycję porównywalną w tej półce cenowej, no i jeszcze może jutro odezwie się gość, który wystawił na necie kendsa 1300 za 1100zł , a nowy w aukcji 1299zł ale tak czy siak, jakiś jednoślad będzie

Dziękuję bardzo! Czyli trzeba zadzwonić i się dopytać sprzedawcy

Wkleiłeś link do 1300 z tarczami i teraz to mam dylemat Rozumiem, że jest to rower z tym samym sprzętem co LAZARO evo3 , tylko posiadający hamulce tarczowe. Ok i cholernie do tego mi się podoba-jest bardziej ,hmm "agresywny" niż lazaro. Jeszcze dzisiaj wykonam telefon do właściciela odnośnie tego roweru. Lepiej się upewnić co i jak: koszta kuriera, może będzie wiedział coś więcej o serwisie, no i wrażenia z jazdy na rowerze kurczaki, troszku się obawiam kupować z drugiej ręki , zwłaszcza, że odległość duża ;/ Dzwoniłem do właściciela i napisałem smsa z informacją odnośnie chęci doinformowania i lipa-nie odbiera Wiem, że lazaro jest modelem naprawdę dobrym w tym przedziale cenowym, ale czuję, że zaczynam już marudzić Zamiast brać to co dobre , to kombinuję żeby było lepsze , a lepsze jest zawsze wrogiem dobrego

Panowie aktualnie przeszukuję allegro i szukam wskazanego przez Was modelu, tj lazaro evo3. Ot , taki ufny jestem , a chęć pędzenia przed siebie jest Póki co nie mogę go namierzyć, ale już piszę do firmy , która przez allegro go wystawiała. Jeszcze tylko za namową kolegi, ustalę warunki reklamacyjne, o ile będzie to możliwe , biorąc pod uwagę dzisiejsze czasy Dzięki serdeczne za podpowiedzi sprawna szybka informacja jak dopnę sprawę , to z chęcią podzielę się wrażeniem. Pozdrawiam Ok ! Znalazłem Panowie i Panie ostatnie pytania : 1. http://allegro.pl/lazaro-evolution-v2-na-tarczowych-shimano-acera-m-i3346229900.html 2. http://allegro.pl/lazaro-evolution-v3-full-alivio-amor-z-blokada-m-i3349749411.html Czy te hamulce tarczowe są tzw. "markeciakami" kosztem gorszych podzespołów? Widzę różnice w osprzęcie , ale tylko po nazwach, bo dane techniczne nie przemawiają w dziedzinie rowerów do mnie Proszę o opinie dziękuję za tak sprawne forum i miłych ludzi W sumie to nie za bardzo wiem czym MTB różni się od CROSS ;/ rower z tarczami wizualnie bardziej mi się podoba, chociaż pewnie sprzęt gorszy. Pozostanie mi jeszcze wybór wielkości : 182cm, 80kg nie mogę się już doczekać gdy wsiądę ;p

Witaj Aktualnie siedzę i przeglądam fora, czytam o różnych rowerach. Mam trzy na oku : lazaro evolution v3 , kands 1300 i alpina eco m20. Zależy mi na tym żeby rower miał możliwosć rozbudowy, ale żeby podzespoły oryginalne też dawały radę. Prawdopodobnie jak zacznę jeździć , to w naprawdę dobre kilometry się to obróci Interesuje mnie serwis kandsa i jego awaryjność , lub jej brak? Tutaj wlepiam linki z rowerami które mnie interesują. Zobacz proszę i napisz co sądzisz, jeżeli możesz http://www.salon-rowerowy.pl/rower-alpina-eco-m20-blackgreen-2013-transport-gratis-p-3165.html http://allegro.pl/energy-1300-mtb-mocny-aluminiowy-full-alivio-2013-i3356733074.html http://allegro.pl/lazaro-evolution-v3-full-alivio-amor-z-blokada-m-i3218958510.html Przy czym chcę zaznaczyć, że jestem laikiem w tej branży. Chcę po prostu dobry rower , z którego zrobię "kompana" do długich wycieczek

Witam! Tak jak w temacie mam około 1000zł i chcę kupić wytrzymały rower do jeżdżenia po mieście i w dużej mierze po lasach. Jestem zainteresowany: KROSS HEKSAGON X1, lub ALPINA ECO M20. Utrzymuję kontakt ze sprzedawcą sklepu i on polecił mi ALPINA (lepsze podzespoły i rama, jak i inne części kellysa), przy czym X1 wydaje mi się masywniejszy. Poproszę o doradzenie kolegów z większym doświadczeniem a może używany rower... ? pozdrawiam miłośników dwóch kółek. Ok. Na temat krossa x1 już poczytałem i wiem , że nie Natomiast wpadł mi w oczy ENERGY 1300 ALIVIO 2013! Poproszę o doradzenie między alivio / alpina, bo mnie już nosi w domu i chwila moment pójdę coś kupić, a chciałbym w miarę solidny rower w tej półce cenowej