CokupicCC

hasek ja też wpisałem bardzo podobną wartość, jutro przetestuje podaną wartość powyżej.

Jaki trzeba wpisać obwód koła do licznika ?

Ale różnica w cenie jest kolosalna i z tego co czytałem niektóre droższe modele nie uaktywniają się automatycznie.

Witajcie. Chciałbym opisać dzisiaj bezprzewodowy licznik z Lidla, który zakupiłem w dniu wczorajszym. Dlaczego tak szybko? dlatego, że oferty trwają krótko a jeżeli licznik się nie spodoba mamy 7 dni na zwrot. Opis: funkcje: prędkość, czas jazdy, licznik odległości, wskaźnik temperatury, godzina, stoper, licznik kalorii i spalania tłuszczu czytelny wyświetlacz LCD z podświetleniem odłona przed zachlapaniem według IP44 montaż bez narzędzi baterie w komplecie gwarancja: 3 lata Przejechałem dzisiaj ok 25km testując licznik, ani razu nie było momentu w którym straciłby sygnał. Montaż to może 10minut, niestety ma bolączkę którą mają również droższe liczniki a mianowicie trzeba go ręcznie wybudzić z trybu czuwania. W trybie czuwania pokazuje godzinę. Podświetlenie jest bardzo fajne i wszystko dobrze widać podczas jazdy wieczorem/nocą. Mam w domu drugi licznik na kabelek i sprawdzając prędkość pokazywał praktycznie identyczną. Testowałem termometr sprawdzając wyniki na obu termometrach i różnica pomiarów temperatury wynosi 0,4*C co można uznać za błąd pomiaru. Dodatkowo sprawdziłem jak sprawuje się licznik podczas rozmowy przez telefon i tutaj również bez zastrzeżeń. Nie mam chwilowo czym zrobić zdjęć więc, ze zdjęciami należy poczekać kilka dni, ale poglądowo wygląda tak jak ten : http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-15E441FE-89783CBC/lidl_pl/hs.xsl/index_36605.htm Pozdrawiam, i polecam licznik (mam nadzieję, że będzie długo służył)

Te rowery są pomalowane przez naprawdę kiepskiego lakiernika ja mam Tander to samo co Lazaro i jestem zadowolony. Mam go od niedzieli, przejechałem ok 70km i na razie jest ok

Maestro ma lepszy amortyzator, piasty Shimano i coś jeszcze miały inne ale nie pamiętam co.

Sprzęt 12miesięcy rama 24 miesiące. Dzisiaj przejechałem ok 30km na moim Tanderze (kopia Lazaro albo odwrotnie) i nie bolały mnie plecy itp, nie czułem, żadnych niedogodności. Gdy jeździłem na ramie 19 cali to ręce miałem dość blisko siebie tutaj muszę je troche dalej wyciągnąć.

Ja mam ok 182-184cm i mam 21cali rower (inną kopie lazaro). Zarówno na rowerze MTB 19cali jak i na Crossie 21cali czuje sie dobrze.

Ja dzwoniłem do nich zapytać się o dostępność Lazaro, ale los chciał, że dzisiaj odwiedziałem rynek u siebie w mieście i był pan który sprzedaje rowery w sklepie a w weekendy przyjeźdza na rynek, no i co był Tander Navigator na Alivio (w tych rowerach przednia przerzutka jest Tourneya ale działa bardzo dobrze, ja jej rzadko używam się mniejsza o nią) z gwarancją kilka km od domu i możliwością regulacji praktycznie na miejscu. Moim zdaniem Tander to to samo co Lazaro tylko z inną naklejką. Dałem za niego 1100zł + w zestawie błotniki i fabryczna nóżka (chyba fabryczma) dla osób z mazowieckiego ma ten pan sklep w Rawie Mazowieckiej.

Dziwi fakt braku możliwości odbioru osobistego. Jeżeli rower w naprawdę dobrym stanie to myślę, że to fajna propozycja. Z drugiej strony za 1100zł masz Lazaro na full Alivio i to w dodatku NOWE więc masz pewność, że wszystko będzie dobrze .

Dla czekających na Lazaro Integral V3 19 cali, jeżeli informacja ze sklepu jest prawdziwa to będzie dostępny na początku przyszłego tygodnia.

Od kiedy mam Scotta to codziennie, gdy go kupiłem (jest stary, czasy Shimano Exage, ale wszystko jest w bardzo dobrym stanie technicznym, łącznie z przerzutkami i suportem) musiałem trochę przy nim pogrzebać, potem choroba, po chorobie pewne problemy z rowerem i od kiedy go mam gotowego do jazdy zrobiłem ok 120km i ciągle rośnie Rozglądam się za nowym rowerem ponieważ nie chcę kupować używki - często są to zjeżdżone rowery, niby mam pojęcie techniczne, ale jednak jest strach a jak z roweru zrobi się skarbonka to wyjdzie z tego nowy dobry rower ... Czyli co, jeżeli kupię Lazaro Integral i będę jeździł nim z głową to powinno być ok ?

Mam obecnie starego Scotta męskiego i nie narzekam jakoś, czasami gdy wsiadłem przejechać się siostry damką, czułem się fatalnie, nie mogłem się rozpędzić, po prostu nie pasuje mi taki rower. Dlaczego uważasz, że go zajeżdżę ? Z miejsca planuję zmienić siodełko, chwyty, może klocki na lepsze i myślę o piaście na łożyskach maszynowych. Dodam, że dbam o sprzet, na pewno nie będę się rozpędzał na korbach, żeby po prostu ich nie uszkodzić, ewentualnie po rozpędzeniu, żeby siła była mniejsza. Ale co jeżeli nie będę jeździł po dziurach, lasach, korzeniach tylko lekkie ścieżki, asfalt to nic złego nie powinno się z nim dziać ?

Sorki, że się wtrącę do tematu, ale szukam jakiegoś roweru dla siebie, wzrost to ok 182cm (nie wiem ile dokładnie mam) i waga, tutaj jest zło bo aż ok 140kg (ok czyli 143). Szukam roweru crossowego aby schudnąć, nie będę jeździł bo jakiś trudnych terenach, głównie droga utwardzona, od czasu do czasu przejadę boczną drogą, Myślałem o Lazaro Integral V3 bo ma dobry osprzęt, przystępną cenę i dobre opinie. Wiem, że moja waga jest duża i dlatego waham się nad wyborem tego roweru. Myślałem o Unibike Crossfire, ale jego cena jest wyższa o jakieś 400-500zł, przy czym ma porównywalny osprzęt, a chodząc po sklepach sprzedawcy mówią, że w tym rowerach (tych czyli tych budżetowych) to rama w większości to jedno i to samo, więc co poradzicie mi zrobić w tej sytuacji ? Dodam, że budżet to tak max 1300zł, Lazaro jest za 1100zł co jest dla mnie jeszcze większym +

To dobrze - czyli reasumując i patrząc z persepktywy na Lazaro czy Kandsa rower jest godny polecenia w tym przedziale cenowym (czy nawet wyższym bo chodziłem wczoraj i wcześniej po sklepach i wszystkie rowery "markowe" mają osprzęt przeważnie Altusa albo Acera a zdarzały się nawet z shimano tourney a ceny tych rowerów plasowały sie na poziomie ok 1500zł wiadomo jest to +- raz było 1300 a raz 1600 itp.) A mam pytanie, mieliście doczynienia z rowerem Navigator Tander, jest u mnie w sklepie za 1250zł bez dodatkowych rzeczy typu błotniki, uchwyt na bidon itp, ma identyczny osprzęt na Lazaro, mostki, kierownice itp wszystko to samo, czy to jest to samo co ten Lazaro tylko pod inną nazwą i ceną ?

A jak oceniacie jakość sztycy, sterów, mostka i kierownicy ?

Chodziło mi o to że są na piastach kulkowych a nie łożyskach maszynowych.

Byłem w sklepie przyjrzeć się rowerowi Tander Navigator jest to (chyba) praktycznie to samo co Lazaro Integral, jest cały na osprzęcie Alivio, chwyty jak w Lazaro, kierownica, sztyca Zoom, nieco inny model amorytzatora za 1250zł bez błotników, chwytu na bidon i chyba bez podnóżki (nie wiem czy warto zapłacić więcej ale seriwis na miejscu za który i tak sie płaci ... Dużo macie przejechane na swoich piastach Joy Techa ? nie są łożyskowane z tego co wiem.

Ja nie jestem specem od rowerów, ale na youtube są filmiki pokazujące jak żłożyć nowy rower tuż po wyjęciu z pudełka np , są oczywiście tez inne filmy.Ja jestem kilka cm niższy od Ciebie, ale też planuję zakup tego roweru tylko nie wiem jeszcze czy 19 czy 21 cali, musze przymierzyć się w sklepie do Crossa o tych wymiarach ramy. Ostatnio będą w sklepie był rower Tander Navigator na osprzęcie full Alivio (czy warto go kupić zamiast lazaro?) za 1250zł + wiadomo gwarancja i serwis na miejscu.

I jeszcze jedno pytanie jak sprawuje się amorek bez możliwości blokady w jeździe po mieście i przy szybszej jeździe ?

Nie wiem co mam robić ;[

Ale waga do 120kg raczej nie była przez nikogo testowała, ja akurat miałem przyjemność rozmowy przez telefon z Panem Damianem i powiedział, że przy mojej wadze, jeżeli nie będę skakał na rowerze, nie będę jeździł w średnio trudnym terenie, żeby rama miała dużego obciążenia (bo wiadomo dołki, skoki potęgują siłę) to ten rower spokojnie to wytrzyma. Nie wiem co mam o tym myśleć ;[

No to fajnie Siodełko najwyżej przełożę z mojego Scoota siodełko MASSI a do Scotta włożę to od Lazaro niech Tata się martwi Jestem tylko ciekawy czym się lepiej będzie jeźdźiło i co będzie bardziej wytrzymałe ten Lazaro czy stary Scott na Shimano Exage gdzie korby i pewnie suport jest dalej oryginalny, podobnie jak tylna przerzutka Czyli na starcie zostają do wymiany chwyty i z czasem klocki na coś lepszego. Siodełko skoro piszecie, ze to kwestia przyzwyczajenia to pewnie tak jest Później zadzwonię do działu technicznego i zapytam jak z wytrzymałością ramy. Zadzwoniłem i Pan powiedział, że rama wytrzymuje do powiedzmy ok 120kg, z tym, że dodał, że większość producentów pisze w kartach gwarancyjnych, żeby nie przekraczać granicy 85kg co jemu wydaje się śmieszne i kilka osób o wadze większej niż 125kg kupowało te rowery i nie było problemu (mam nadzieję, że mówi prawdę), zbiorę kaskę i zapewne zakupię rowerek

Ok czyli w rowerku opony, hamulce, pedały (mnie jakoś bardzo nie zraża to, że schodzi lakier), chwyty jeżeli słabej jakości to wymieniłbym je sobie zakładając dodatkowo takie chwyty w górę (nie wiem jak je nazwać), ponieważ dużo lepiej mi się z nimi jeździ. Jestem pewny, że w każdym rowerze wcześniej czy później coś z tych podstawowych rzeczy trzeba byłoby wymienić więc "luzik" Cóż jeżeli kupię rower na starcie wymienić chwyty i klocki i powinno być ok ? Jestem tylko ciekawy jak rower zniósł by moją wagę ;[

Witajcie. Planuję zakupić ten rower, w cenie 1100zł osprzęt Alivio to bardzo ciekawa opcja. Mam pytanie do was jak sprawuje się suport NECO i czy chwyty, siodełko, hamulce, pedały, opony są naprawdę tak kiepskiej jakości ? Czy nic nie stanie się z rowerm gdy będzie jeździł na nim ktoś z wagą ok 140kg ?