Do zasilania komputera nie, ale zastanawiałem się, jaki bym dzięki nim uzyskał przyrost mocy w generatorze prądu stałego, zwanego potocznie dynamem, gdybym chciał go użyć do zasilania np. telefonu z endomondo
Pochwalić się też muszę tym, że zastosowana konstrukcja jest ekologiczna i nie posiada negatywnego wpływu na organizmy żywe - dzięki temu, że działa na zasadzie pasywnej, emitowane fotony mają energię nie większą od tych, które zostały pochłonięte. Aby ślimak poczuł jakikolwiek dyskomfort, sam musiałby się wpatrywać w nie niesamowicie intensywnie!1 Jest to doskonałe połączenie osiagnięć fizyki kwantowej z filozofią dalekiego wschodu - jeśli jadę na rowerze przez las, i nie ma w okolicy nikogo, kto by na mnie patrzył, to te tzw. fazery nawet nie świecą! Efekt uzyskany na fotografii jest taki intensywny, ponieważ do ich naświetlenia użyto źródła emitującego bardzo duży strumień świetlny (pseudo lampy błyskowej z komórki ).
Żeby nie było, żę off-topic i dyskucja naukowa się zrobiła, to niżej jeszcze jeden test przeprowadzony w warunkach wewnętrznych, w innym pomieszczeniu
1) nie dotyczy dyskomfortu spowodowanego innymi zjawiskami niezwiązanymi bezpośrednio z elementami świetlnymi, jak np. najechanie kołem.