Ja mam u-locka , ale gdy nie ma do czego przypiąć , to ZAWSZE wprowadzam rower do sklepu i ustawiam go gdzieś z boku żeby nie przeszkadzał. Nigdy nie zostawiam roweru samego niezapiętego nawet na 5 sekund.Ostatnio nawet do zakładu fryzjerskiego wprowadziłem.To jest Polska trzeba o tym pamiętać, a rower to chyba jest łatwiej ukraść niż dziecku lizaka.
tak po za tym jestem z Lubonia i dojeżdżam do pracy do Poznania . A oznakowałeś rower na policji bądź straży miejskiej ?