Skocz do zawartości

plewan

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownika plewan

Świeżak

Świeżak (1/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

0

Reputacja

  1. Wygląda na to że trenujesz. uważam ze interwały nie są Ci potrzebne, chyba że potrzebna jest ci szybkość w "piłce nożnej" Najważniejsze abyś sie ruszał tak jak teraz. Zminieniłbym jednak marszobieg i interwały na bieg ciągły 45-60min. (tempo nie jest ważne) - Uwaga na kolana mogą boleć.
  2. @jogial "a słyszałam ostatnio, że sama jazda na rowerze nie wystarcza, by schudnąć; podobno konieczne jest dołączyć np. bieżnię. Czy to prawda?" Nieprawada nie jest konieczne - wszystko zależy od intensywności ćwiczeń. Bieganie jest bardziej efektywne, ale jazda rowerem jest o wiele przyjemniejsza @Goldemar "Myślicie, że jazda raz w tygodniu tak ze 40-50km może spowodować przetrenowanie? A może zamienić jeden dzień biegania na 3-4h na rowerze?" To jest temat o odchudzaniu a nie o trenowaniu.. skoro trener rozpisał ci w taki sposób treningi to musi coś mieć na myśli... zapytaj trenera. W tym temacie rozmawiamy o odchudzaniu i mam tu na mysli osoby otyłe lub z lekką otyłością. jeśli ktoś chce schudniąć 2,3,5kg to nie jest temat dla nich - tu powinny być bardziej ukierunkowane ćwiczenia.
  3. Każdy wysiłek ma sens nawet ten 15 min. Lepiej utrzymac wage niż pozwolic aby wzrosła. W twoim wypadku o ile sie nie myle wszystko jest zalezne od czasu ile go masz na ruch. Niema czegoś takiego jak strefa spalania tłuszczu i lepiej nie wprowadzajmy nowych mylnych pojęć. Proces zrzucania wagi powinien być długi a nie nagły (szybki spadek wagi generalnie nie jest korzystny dla organizmu) wystarczy się ruszac, być aktywnym fizycznie a waga sama powoli zacznie spadać. Do tego odpowiednia dieta.. na tym sie nie znam. Jeśli znajdziesz czas to jeździj godzine dziennie.. jesli jeżdzisz rowerem do pracy to zmieniaj trase raz dłuższa raz krótsza. Nie zapominaj też o odnowie biologicznej... polecam basen troszke popływac no i saune (jest temat o saunie - w krótce coś tam naskrobie bo są błędy)
  4. Nie chciałem się zagłębiać w szczegóły odnośnie przemian jakie zachodzą w organiźmie podczas wysiłu.. na to poprostu nie mamy miejsca, od tego są tomy ksiązek na ten temat. Chciałem wszystko przedstawić w pigułce. Dodam, że w pierwszej kolejności ogranizm spala "cukier" (węglowodany) , potem spala "tłuszcz", a na końcu białko (mięśnie). Tak to już jest, że zapasy energii spalamy po około 30 min. inne źródła (literatura) podają że po 40 min. Ja podaję, że po 30 i nie skłamie nikt kto napisze ze po 40 min. Dlatego zaleca się co najmniej 60 min wysiłku ciagłego ... w dalszym ciagu skupiamy sie na odchudzaniu, a nie na trenowaniu. Skupmy sie na zwiekszeniu mitochondriów w ograniźmie. Ten kto jeżdzi 2-3 godz. dziennie chwała mu za to, bo przekroczył 60 min. i waga leci szybciej i więcej mitochondriów Trenowanie, to już zupełnie inny temat.
  5. Witam Aby zacząć mysleć o odchudzaniu należy skonsultować się z trzema specjalistami: 1. lekarzem 2. dietetykiem 3. trenerem, instruktorem, kogoś po AWFie (nie po kursach) po kosultacji w w/w osobami można zacząć "dbać o ciało", ale co jakiś czas konsultować wyniki diete itp. Mogę wypowiedzieć sie tylko w "kwesti nr 3". Aby zrozumieć jak się efektywnie odchudzać nalezy zrozumieć fizjologie organizmu. Energia w naszym organiźmie wytwarzana jest na poziomie komórkowym (uogólniam) w tzw. mitochondrium, które jest odpowiedzialne za procesy energetyczne. Trening/odchudzanie polega na zwiekszeniu ilości mitochondriów w komórkach.. im więcej tym więcej spalają. ...................... i tu powinno pojawić się pytanie: Jak zwiększyć ilość mitochondriów? odpowiedz jest prosta.. musimy zmusić organizm aby miał większe zapotrzebowanie na energie - wysiłek fizyczny. Przy wysiłku fizycznym "namnażają" się mitochondria. Doskonale wiecie co to są "zakwasy" a wiecie kiedy mijają? - gdy mitochondria "spalą" kwas mlekowy... im wiecej mitochondriów tym "zakwasy są mniej odczuwalne. Krótko podsumowując trening polega na zwiekszęniu mitochondriów w komórkach. Przestajemy trenować ilość mitochondriów sie zmniejsza. Nasz organizm zaczyna spalać tłuszcz dopiero po 30 min intensywnego wysiłku fizycznego, który mozemy dozowac na podstawie tętna. Osoba wytrenowana może np. biec bez przerwy z pulsem ok 170 uderzeń na min a nie wytrenowana 120..... dlaczego? Ponieważ po przekroczeniu pulsu 170... dochodzi do zakwaszenia organizmu i taki zawodnik musi wtedy zwolnić aby mitochondria spaliły naprodukowany kwas mlekowy.. po czym można znów przyspieszyć... tak samo będzie z osobą nie trenującą.. poprostu "spompujemy sie" i musimy się zatrzymać lub zwolnić. Jak obliczyć jakie tętno jest optymalne? - na podstawie specjalistycznych badań lub okreslić to samemu - pulsometrem metodą prób i błędów. fachowo... taki próg zakwaszenia ogranizmu nazywa się progiem mleczanowym,- VO2max. próg mleczanowy jest inny dla każdego organizmu, ale można ten próg podnieść... jak... podpowiem... mitochondrium! podsumowująć.... nalezy skonsultować się lekarza lub chociaż badać się regularnie podczas odchudzania, ustalić i zmieniać dietę do potrzeb po konsultacji z dietetykiem, oraz ustalić plan wysiłku fizycznego w czym mogę pomóc. Zalecam 5 lub 6 dni jazdy rowerem 60 min z tętnem poniżej progu mleczanowego np 130... po wysiłku rozciagamy sie 1 dzień regeneracja organizmu - relaks wodny z sauną ( aby efekt sauny był zachowany to potrzebny jest kolejny temat na 20 stron - tu tez moge pomóc) sauna to też trening dla serca i regeneracja organizmu - ale to nalezy skonsultować z lekarzem. Ten ostatni 1 dzień to moze byc poprostu aktywny wypoczynek z rodzinką spacer jazda na rowerze ale coś trzeba robić. To tyle bo stron braknie mam nadzieje że komuś to się przyda. Powodzenia w zrzucaniu kilogramów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...