Witam. Z racji tego, że przed zakupem szukałem takiego wątku i najbardziej brakowało mi opinii po kilkuset km i fotek, więc zobowiązany siadam do pisania
Rower ma przejechane 1k km. Na start zmienić MUSIAŁEM pedały, które rozsypały się po pierwszych 50km. Założyłem maszynowe Prodigy i jak na razie jest za######iście. Drugim wymienionym elementem jest sztyca siodła. Znajomy grubo ponad 100kg jak siadł to wygiął oryginalną Zooma. Z czystego chciejstwa obułem koła w Continentale RaceKing 2.2 i dętki tego samego producenta. Jest sporo lepiej niż w oryginale, ale czego można się było spodziewać po oponach lateksowych... chociaż 500km zrobiły i nie było tragedii w sumie Rower jeździ codziennie. Zarówno w terenie jak i po mieście. Mogę powiedzieć, że jestem bardzo zadowolony. Nie sprawia większych problemów. Regularnie smarowany i czyszczony daje dużo frajdy z bezproblemowej I CICHEJ jazdy. Mnóstwo plusów - cena, osprzęt, bezawaryjność itp itd. Co na minus? Co bym zmienił? Tarcza z przodu przy mojej wadze (95km) jest zdecydowanie za mała. 180 to minimum. Chwyty kierownicy piją jak szalone. Musze je zmienić. Przy okazji dołożę rogi, bo męczy mnie jedna pozycja przy trasach 30+. Będę kombinował chyba z obniżeniem kierownicy Iii... Chyba tyle Polecam, bo to dobrze wydana kasa jest!