jogi109

Tak tak, a RaceKingi miały być oponami terenowymi.... Może i sa szybsze, ale jakoś nie wierze że opona <500g może być odporna na cokolwiek, a bieznik...przepraszam "bieznik" jaki na nich jest trzymać w czymś innym niż asfalt...teren to teren. Dla mnie RaceKingi, które są powiedzmy sobie porównywalne, nie nadawały się nawet na szutry (i to nie tylko moja opinia). Nie zapewniały tego marginesu. Na maraton jeszcze, bo tam to się ma 100 pro skupienia, choć wtedy utrata przyczepności i gleba jest szczególnie bolesna...

2x Furious Fred -> -0,5 kg

Obrecz 20,5, cisnienie ponad 4 bary (czyli duzo) waga 67 kg, pesel.... nie no żartuje Nie mam suwmiarki,, wiec nie pomierze, ale jest minimalnie węższa od RK 2.2. Pierwsze wrazenie bylo jakby byla wygodniejsza, ale wiadomo to moze byc bardzo względne odczucie. Ułożyła sie dopiero po kilku km, na poczatku biła (wersja drutowa) Mokre liscie, mokry szuter, lekkie błoto, ogólnie ściółka leśna: trzyma duzo lepiej od RK. Na podjezdzie nie slizga, RK owszem (mowa o tej samej trasie). Fajnie hamuje, na asfalcie jednak wolniejsza od RK, odczuwalnie ale bez przesad,. Na przodzie mam RoRo, Ikon sprawia wrażenie bardziej przyczepnej, no ale weź tu porównaj opone założoną na przodzie i na tyle... na razie więcej nie wiem. Maxxis to raczej dobra firma, cena nie jest mała, choć ze świecą szukać podobnej opony. Podobno szybko się ściera- zobaczymy. Zobacz jeszcze Ardent Race i Ardent, choć to drugie to juz mocno ęduro.

Cholera, duzo :/

Dziś odebrałem Ikon, jeszcze nie jeździłem, ale wizualnie to będą o wiele przyczepniejsze niż RaceKingi (któych nie polecam- strach w oczach nawet na ostrych łukach na asfalcie- wersja 2.2, a do tego przecięte na byle kamieniu). Ikony mają grubą ściankę, i sporo grubszy środek. Aż dziwne jak w wadze około 620g upakowali tyle gumy. Lekki, tanie, podobno przyczepne. Wizualnie bardzooo zachęcają. Jak pojeżdżę napiszę coś w porównaniu do RK i RoRo.

Epicon raczej nie waży tyle. Sam mam, RL-RC tapered 15 mm, nie ważyłem wprawdzie, ale na pewno nie waży 2 kg. Na rowerowawaga.pl też jest to około 1850g z osią oczywiście. Chyba że oni to ważyli bez manetki, pancerza i linki, ale czy to by ważyło około 100 g?

Jak komuś nie przeszkadza rama która: -nie pęknie -jak pęknie to wymienią -jest sztywna -ma dobrą gometrię [choć moim zdaniem to kwestia mocno subiektywna]) .. i waży ponad 2kg, a przyszły właściciel jest kasiasty to nie widzę innej opcji by nie brać Treka.

Sztywny i ciężki. Geometria bardzo ok, osprzęt bardzo nie ok.

Świetny. Bardzo oryginalnie. Załuję że nie mam białej korony ... Czemu masz tak małe gięcie podsiodłówki?

Mój się dotarł prawdopodobnie, i działa ideolo. wybiera liście i w ogóle.

Ma ktoś porównanie Ardent (zwykły lub Race) z Ikonami ? Docelowo 29 cali.

na razie jeżdżę bardziej "ekstremalnie" jakies zjazdy, hopki 20-30 cm, zakręty i takie tam. Mam 62 psi i dziś nawet jeździłem z kompresją na 6 od minusa, i nie dobiłem ani razu, choć brakło gdzieś 4mm, a brakowało "flow" mi dzisiaj :/

Krótki edit. Obniżyłem ciśnienie do około 61/62 psi, przy wolnej kompresji około 10 licząc od minusa wybiera liście dosłownie, na siedząco nie buja, tak przyjemnie pracuje. Wykorzystuje wtedy cały skok, ale nie dobija (brakuje jakoś 0,5 cm, ale to zawsze można tą kompresję jeszcze zwiększyć). SAGu nie mierzyłem, ale strzelam że 3 cm jakoś. Ogólnie lepiej mniejsze ciśnienie i większa wartość wolnej kompresji niż na odwrót, gdyż wtedy robi się tępy, nie czuły, twardy. Za to sie nie zapada, no ale coś za coś- wiadomka. Z minusów niskiego ciśnienia to tylko tyle, że wysunięcie goleni jest na około 96/97 mm. Maks to jest 100 mm. Nie ma tego zapasu, który czasami występuje. Mnie to cieszy= niżej kierownica. Ogólnie dalej bez zastrzeżeń P.S. Mam nadzieje ze ktoś to czyta

Wejdzie spokojnie, ale pewnego "zjazdu" będzie zdziwko, jak zacisk hamulca zrobi 3 obroty razem z tarczą zanim się zorientujesz

No Peak sam podjeżdża to prawda. Na podjeździe gdzie juz przy 22-34 brakowało, i tętno 190 to nie było opcji na poderwanie przodu (mostek 70 mm!! kiera 720 mm). Prz takim secie faktycznie jest trochę narowisty, ale raczej stabilny. Najgorzej jest przy sprincie na stojąco, albo gdy za bardzo nasza pozycja jest do przodu przesunięta (przy zjeździe). Wtedy jakoś tak dziwnie jest. Ale ogólnie kwestia przyzwyczajenia. Ten kąt główki mógłby być jednak troche mniej ostry. 71 lub 70,5 to byłoby takie optimum. No ale... I tak jestem zaskoczony jego właściwościami. Im więcej rowerów dosiadam, tym bardziej doceniam jego geometrię. Mowa oczywiście o jeździe dość spokojniej, aczkolwiek szybkiej.

Doooobraa.. Pare słów po testach.. Zacznę od tego, że: między ustawieniem Low Speed Compression max na minus, a max na plus, jest około 2 cm róznicy, przy zbliżonym nacisnięciu na kierownicę. Czyli działa Ogólnie przy 65 kg mojej wagi, i 65 psi (pszypadeg?) trochę muli, ale przy skokach z 40 cm nie dobija, brakuje mu 0,5 cm (lub 2,5 jeśli damy wolną kompresję na plus ..) Przy 65 psi, lagi górne wystają na około 97 mm, ale to wina tego, że dedykowany jest pod cięższych jeźdźców, i sprężyny negatywne, działające przeciwnie do komory powietrznej, są za twarde. Przy mojej wadze należy je wymienić na miększe- 20 zł. Tym bardziej ogólnie, przy 65 psi i wolnej kompresji na minus trochę muli.... może wina wagi, może syfu zamiast oleju, a może 7,5 w zamiast 5 w. Nie wiem. Nie rozbierałem. Mimo wszystko się dotarł, i chyba nadal dociera, więc może jeszcze się coś zmieni. Zero luzu (mimo wielu, ponad 30 na pewno skoków z 40 cm na betonik, jazdy na przednik kole, i takich pierdół w wersji amateur), lagi stan ideał, wycierane średnio co dwie jazdy, sztywność boczna ideał, przód-tył również (na tyle że można jeździć na przednim kole :P ). Rower zaczął jechać tam gdzie chce po przesiadce z 9 mm, a tym bardziej na plus dla Epicona, że ze sztywnego widelca. Powłoka lakiernicza trwała, zero problemów. Koło było kilkukrotnie wkładane, za każdym razem tarcza idealnie pomiędzy klockami. Trzeba tylko uważać, bo łatwo się rozciąga ta gumowa opaska na goleni. Przy odbijaniu widelca, słuchać stuk- to te sprężynki wtedy się stykają. Podczas jazdy nie do usłyszenia. No i to chyba tyle...chętnie bym zrobił mu serwis, wymienił te sprężynki, a olej conajmniej. No ale nie wiem czy mi się uda. Jak to zrobie dam znać. na razie tyle. Cześć. EDIT: Przy 100 mm- od osi do biezni sterów około 515 mm (nie licząc SAG-u oczywiście) Dzisiejszy wpis odnosi się do opon nabitych do 4 barów przy 2,25, więc na twardo (65kg )

Lepiej bym tego nie ujął :D No z tego co paczałem, to ubiegło roczne trasy XC obfitowały w "ekstremalne" zjazdy z wysokości itp. No to powiedzmy, że poziom wyżej od tego. To już będą dropy i hopy? Szczerze to sie gubię w tej generalizacji stylów i typów i Bóg wie czego jeszcze jazdy.... :s Pomierzyłem- mój wideł przy 100 mm i nie licząc sagu ma nie więcej niż 515 mm (plus minus 0,5 cm). Czyli nominalnie o 2 cm za dużo. No ale plus SAG, to wychodzi zero. Więc ogólnie to 120 mm byłoby 15 cm za długie, bo im więcej skoku, tym więcej SAG-u Co myślicie? Da radę? Ważę 65 kg :3

Kurde, z tym lataniem chyba przesadziłem....Chodzi mi o agresywniejszą jazdę. Po prostu szybsza, w bardziej ambitnym terenie niż droga leśna dla samochodów.

Pewnie już było, ale zapytam Można dać 120 mm? Czym to grozi? Zakładając, że chcę troche polatać (czytaj- z umiarem, drobne hopki. Ćwiczenie techniki), nie połamie się ona przy główce? Ktoś próbował?

O cholera pojechali po bandzie. Tyle to już by nie dał. Sorki Accent !

120 mm? Peak w L-ce wygląda lepiej niż w M-ce. Czemu wziąłem M-ke? .... :C

Force 485. -> force-components.pl No nie jest źle. Ja z piastą 450g, kasetą 430g, sztycą 360g, detkami i oponami odp. 185g i ~640g Epiconem 1850g pedałami shimano 540 (nie pamietam wagi) mam 12,5kg