@KrisK jak ogarniesz ten wypad to napisz proszę jak to wygląda Bo nie będzie sensu pisać zapytania czy warto, bo wiadomo, że warto
Na Turbaczu rowerem byłem w ubiegłym roku pod koniec maja. Nie trafiłem kompletnie w pogodę i większość czasu jechałem w deszczu. Widoków kompletne zero. Ale i tak było warto. W pierwszą sobotę marca byliśmy z żoną na Turbaczu z buta. Wydaję mi się, że trochę minie jeszcze czasu zanim będzie można komfortowo jeździć po szlakach w Gorcach. Dopóki śnieg był / jest ubity to jeszcze można się pokusić.
Żeby nie robić OT. Dziś pyknąłem pięć dyszek po okolicy.