Skocz do zawartości

BikerLight

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 894
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez BikerLight

  1. U mnie ciężko znaleźć leśną ścieżkę z jakimkolwiek szutrem chyba że to droga pożarowa Leśna ścieżka kojarzy mi się w lesie iglastym z głębokim piachem dla niepoznaki przysypanym igliwiem a w liściastym z podjazdami i zjazdami pooranymi korzeniami i wyrwami Specyfika terenu Na upartego by się znalazły łatwe leśne "standardowe" ścieżki, ale owe ścieżki nudne jakieś są, dlatego też ignoruję je
  2. Drobna polemika - zależy w jakim terenie W lekkim terenie podmiana opon na szersze zwiększy ogólną dzielność, na cięższy teren to będzie za mało, korba trekkingowa da się we znaki. Podobnie podstawowy amor słabo sobie radzi choćby podczas stromych podjazdów z korzeniami, zwyczajnie nie jest w stanie ich wybrać przez co przednie koło zrywa kontakt z podłożem. O ambitnych zjazdach nie ma co się rozpisywać, tu zerwanie kontaktu przedniego koła podczas dohamowania może się skończyć naprawdę nieprzyjemnie. Przeznaczeniem tego sprzętu są przysłowiowe "leśne ścieżki", asfalt i miasto, górala nie zastąpi.
  3. Rama tego roweru to tak jakby dłuższy 29", powolutku zaczynam myśleć że z tą myślą był projektowany, ale coś nie wyszło. Dla ramy 21" efektywna długość górnej rury (TT) to około 640mm, rozstaw kół (WB) ok. 1117mm, długość tylnych wideł (CS) 460mm. Do pełni szczęścia brakuje wszystkich parametrów dla ramy 19" oraz kąta główki ramy i rury podsiodłowej. Może jest ktoś ambitny który jest w stanie owe kąty wymierzyć dokładnie w warunkach domowych? Tu dla jasności o jakie wymiary chodzi: http://www.kross.pl/pl/2014/mtb-xc-29quot/level-b7
  4. Lecz nie do końca rozwiązuje problem jakże groźnych dla roweru wirów tudzież węży morskich
  5. Falowaniem kasety nie przejmujemy się, tylko wsadzamy koło w widły i walimy z piąchy w oponę od góry. Nie lekceważymy tego punktu! Zamykamy szybkozamykacz i raportujemy co się dzieje dale (metaliczny dźwięk bardzo mile widziany podczas piąstkowania)
  6. No ja bym jednak najpierw z piąchy dał, jak pisałem wprzódy Siła = sukces (potencjalny w tym przypadku)
  7. No to kurcze zagadka jakaś. Wyjmij koło, chwyć za końce ośki i zakręć (brzmi skomplikowanie ale jest możliwe przy udziale osoby trzeciej lub "z gruntu") i napisz co widzisz.
  8. Można to łatwo sprawdzić.@@pokerman9 wyluzuj szybkozamykacz i walnij z piąchy solidnie w oponę od góry. Na 99.90% koło wskoczy tam gdzie jego miejsce w widłach. Jeśli koło będzie prosto stawiasz wirtualnego browara. Jeśli nie lecisz do serwisu
  9. @@pokerman9, Pisz więc jaśniej Rekomenduję natychmiastowe udanie się do dowolnego najbliższego serwisu, bo to co na zdjęciu to makabra jakaś Dajesz radę utrzymać kierunek na prostej? I czy było tak od nowości czy od jakiegoś sporego dropa
  10. Porównujesz zupełnie inne typy rowerów i nie chodzi tylko o to że Majster to cross a pozostałe to MTB, lecz także że owe MTB są na kole 26". Majster lekki teren łyknie, na cięższy nie nadaje się z powodu amora i wąskich opon. Zresztą w cięższy teren nie wybrałbym się także na przedstawionych przez Ciebie MTB. Z awarii - przednie Alivio szybko łapie luzy przez co pogarsza się kultura pracy, słabe pedały w zestawie podobnie jak w dwóch pozostałych rowerach.
  11. Mocna chemia może zmatowić lakier, ja używam płynu do mycia naczyń (roztwór) i spłukuję czystą wodą. Sól z detergentu też nie za zdrowa.
  12. @@pokerman9 I co jeździsz tak Wyjmij i prawidłowo załóż, opona ma być centralnie między widłami.
  13. Owe sakwy wyglądają jakby bez problemu mogły pomieścić poćwiartowane ciało*. Znaczy się praktyczna rzecz *Proszę nie dzwonić na policję. powyższa wypowiedź ma charakter żartobliwy.
  14. WD40 wypłucze tylko smar i na krótko zapewni jakieś tam smarowanie. Jeśli masz jakieś inne sprawne pedały to podmień pedał żeby upewnić się że tu jest problem a nie np. na gwincie. Jeśli problem leży w pedale to można go rozebrać, wyczyścić, nasmarować i skontrować. Tylko wkrótce znowu się zapiaszczy i proces trzeba będzie powtórzyć, a po którymś z kolei kontrowaniu pedały złapią permanentny luz. Także w mojej ocenie zabawy dużo, straconego czasu sporo a efekty mało zadowalające.
  15. Nie najeżdżaj na nierówności z zablokowanym amorem, można uszkodzić blokadę. Pewnie zapiaszczył się, od strony korby nie ma uszczelnienia (przynajmniej w 13' nie miał) i brud penetruje. Możesz też sprawdzić czy nie zrobił się lekki luz. @ Się wskażę palcem - sorki za tę piętnastkę, mea culpa.
  16. Akurat śrub od korby nie warto smarować, jeśli już to klejem do gwintów (tylko nie jakimś super mocnym). Korby na kwadrat mają tendencję do wykręcania się (a te które się nie wykręcają z kolei ciężko później ściągnąć ) więc śruby nasmarowane "na tłusto" jeszcze w tym pomagają. Za to w pozostałych przypadkach wszędzie tam gdzie jest kontakt metal - metal dajemy cienką warstwę smaru, nieważne czy będą to gwinty czy większa powierzchnia np. sztyca - rura podsiodłowa.
  17. Sama by nie wyleciała Z czego żyją te fachury? U mnie chcą żyć lepiej niż w Rokietnicy i koszą jak zboże
  18. Na upartego coś tam słychać, metal trze o metal cyklicznie. I równie na upartego można zaryzykować że piasta jest odrobinę za mocno skręcona. Ale pewności wybacz nie mam, a wizyta w serwisie kosztuje także... ja bym zostawił tak jak jest i przejechał 200 kilosów. Jak Tobie będzie dźwięk nadal przeszkadzał to można by coś zrobić w tym kierunku.
  19. Kaseta faluje, jest to normalne przy tej piaście Shimano. Tak niewielkim falowaniem nie ma co się przejmować. Co do dźwięku - ja nic nienormalnego nie słyszę Już dostałeś prawidłową odpowiedź, co do wybuchu - szansa zawsze jest, tyle że niewielka. Czasami opona wskakuje na niższym ciśnieniu, smarujesz rant płynem pompujesz do max zalecanego i czekasz parę minut. Jak wskoczy to fajnie, jak nie to dajesz więcej bar. Co to za życie bez odrobiny ryzyka
  20. @@wdooweq, @@Makap No to jest właśnie na 90% ten dźwięk Pedały wykręcić, nasmarować, wkręcić i jeździć (po kilkunastu km. mocno dokręcić). Jeśli dźwięk będzie nadal występował to wtedy wysilimy szare komórki, ale najpierw trzeba załatwić problem suchych gwintów. NIe smarujesz - nie jedziesz (w ciszy)
  21. Możliwe, choć mało prawdopodobne. Panowie @@Makap, @@Gruby99 oraz @@wdooweq - wkęcaliście pedały na sucho czy ze smarem?
  22. Jak sprawa pilna i brak narzędzi to już tylko serwis zostaje, fakt. Zapiaszczyć się jak najbardziej mogło, uszczelnienia w tych piastach są dosyć umowne
  23. @ Do wymiany kasety potrzebny tylko klucz do kaset. Żeby odkręcić bębenek trzeba użyć imbusa 10mm. Żeby rozkręcić bębenek trzeba klucza do bębenka, takiego: http://allegro.pl/sport-i-turystyka?order=d&string=klucz+do+b%C4%99benka Tylko jeśli nie musisz to nie rozkręcaj, roboty w sumie sporo a jest potencjał do zrąbania paru rzeczy. Kapa ochronna wykonana jest z plastiku, łatwo ją skruszyć, jeśli nie podczas wyjmowania to podczas wciskania na swoje miejsce. W bitulu też kupiłem parę fantów, przyzwoite narzędzia, polecam.
  24. Ja zaś Majstra zamierzam zachować bo: a) Jest niesprzedawalny Cena wyjściowa jest zbyt niska, dodatkowo wszystkie ulepszenia które dokonałem (heble, napęd) mają charakter funkcjonalny a nie wizualny. A lud pracujący kupuje wiadomo oczami Bo starożytna zasada odnośnie rowerzystów chorych na cyklozę (a do takich się niestety zaliczam) mówi jasno: będziesz miał n+1 rowerów, gdzie n=od 1 do ∞ c) Bo góralem można pojechać po bułeczki, ale to będą małe bułeczki Bagażnik + sakwy i Majster będzie towary woził. d) W zimie też da się jeździć i wolę to robić rowerem którego napęd kosztuje grosze w porównaniu do dynasys (100 + za kasetę? Really?) Wolę skasować łańcuch za 40 i kasetę za 30 Choć tu najlepiej by się sprawdził octalink, do widzenia urodziwe Alivio HTII e) Bo nie kupuję argumentu "uszosowienia" górala. Wolę uszosowić Majstra, dać pełne błotniki z chlapaczami, a góralem jeździć na tłustych oponach zalanych mleczkiem tam gdzie mu przeznaczone - w błocku, syfie, piachu, pocąc się obficie na podjazdach f) Bo mam sentyment do Majstra który wyrwał mnie z kilkunastoletniego marazmu rowerowego, tzn. nie jeżdżenia na dwóch kółkach. Sentymentalny jestem najwidoczniej
×
×
  • Dodaj nową pozycję...