Nie oczekiwałem zbyt wiele od licznika poza tym żeby był biały, sam w sobie ma dużo funkcji, poza podstawowymi: termometr (reaguje dość żywo), automatyczne włączanie, wysokościomierz, chociaż tego ostatniego jeszcze nie do końca ogarniam, jak już wspomniałem jest on przewodowy, aczkolwiek kabelek owinąłem sprytnie wokoło linki i się mało rzuca w oczy, a na pewno nie łapie zakłóceń, plusem jest możliwość montażu na ramieniu kierownicy lub też na mostku, samo mocowanie na 2 sposoby, albo na dołączonych gumkach lub na opaskach zaciskających tych plastikowych, kto co woli. Sam komputerek mocowany jest na przekręt 45 stopni nie trzyma się przez to jakoś super mocno, wystarczy niewiele siły żeby go zdjąć, póki co podczas jazdy jeszcze mi ani razu sam się nie wyczepił, chociaż słyszałem przypadki że się to mocowanie wyrabiało. Co do dokładności, nie mam za bardzo jak sprawdzić, aczkolwiek obwód koła można wprowadzić z duża dokładnością na 3 różne sposoby.
PS. Kto to żaba