Skocz do zawartości

100lar3k

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    1 349
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Zawartość dodana przez 100lar3k

  1. Przejście na mleko Udało się za pierwszym razem. Ale drugi raz już nie dałem rady. Więc z przodu opona jest na mleku a z tyłu jest na dętkę założona.
  2. W tej sytuacji jaka jest teraz nie pozostaje nic innego tylko czekanie. Ale, że wcześniej tematu nie znalazłem to postanowiłem teraz napisać. Więcej czasu teraz mam bo więcej siedzę w domu. Jak coś to Borne Sulinowo świetna opcja piękne tereny. Byłem tam kilka lat temu na spływie kajakowym. Ale ścieżki rowerowe też widziałem. Ale spoko teraz to tylko czekanie pozostaje.
  3. kurcze. Właśnie znalazłem ten temat. Ja też bym z chęcią się wybrał na jakiś stalowy zlot. Jeśli termin będzie dobry i dzieciaki mi pozwolą. Mam nadzieję, że za jakiś czas będzie coś już bardziej wiadomo.
  4. Ja mam Csepela. I jestem bardzo zadowolony. Fakt do lekkich rama nie należy ale mi to nie przeszkadza. Mi stery 1 1/8 cała kompletnie nie przeszkadzaja. Bardzo wygodny ze sztywnym widłem, teraz mam w nim amortyzator. Jak dla mnie fajna geometria. Dosyć długa górna rura. A dzięki ruchomym hakom, tył może być bardzo krótki. Na tyle wchodzi lekko opona 2.3 lub conti 2.4 na obręczy 22mm wewnętrznie. To tak pokrótce. Fajnie się prowadzi maszyna całkiem zwrotna.
  5. Ja stosowałem to ze 105 i SLx 7000 bodajże. I po roku czasu poszedłem w sram rivala. Cieżko ustawic. Jak tylko linki są chociaż trochę brudne to zaczynają się problemy z biegami. Dopóki masz nowe linki i dobrze obronione końcówki wszystko jest ok. Trochę piachu i błota i jest lipa. Pierwszy zestaw linek wytrzymał mi do pierwszej błotnej jazdy, później miałem problem ze wrzucaniem na najwyższy bieg albo z przeskakiwaniem co 2 biegi. Jak dla mnie lepiej iść w srama, albo spróbować z Woolftoothem. Jak chcesz mogę ci odsprzedać jtek shiftmate 7 i sam będziesz mógł spróbować
  6. Super sprawa. Czekać kilka lat na jedną torbę. Rozumiem rok ale nie róbmy sobie jaj. Ta firma nie jest warta tego żeby czekać kilka dekad, aż wreszcie ktoś łaskawie zajmie się twoim zamówieniem. Świetne podejście do klienta. I jeszcze trzeba się prosić, żeby zrobili towar dla ciebie za, który przecież chcesz zapłacić. Pierwszy raz spotykam się z czymś takim. To raczej firma powinna zabiegać o klientów a nie na odwrót. Zresztą to ju nie jest taki niszowy towar jak kilka lat temu. Nie on to zrobi to ktoś inny. Dziękuję lepiej sam bym tego nie ujął. Ja już kończę ten temat bo chyba za bardzo odchodzimy od głównego wątku. Jeśli ktoś założy tema o firmach, których towarów nigdzie nie można kupić, wtedy się w nim na pewno udzielę. P.S. Od kilku lat jestem szczęśliwym posiadaczem podsiodłówki od "Wciąż w drodze" Której używam codziennie [prawie] na dojazdy do pracy. I też fantastycznie daję radę, i jestem zachwycony jej jakością wykonania i materiałami nic się z nią nie dzieje. Nie wiem czy gość jeszcze szyje torby czy nie, bo od bardzo długiego czasu jego strona internetowa milczy.
  7. Ostatni post na fb jest z 2017. Więc jakoś mnie to nie przekonuje i mojej opinii nie zmienię. Super, że ci się udało dostać zamówiony towar. Nie znam nikogo z tej firemki osobiście więc może dlatego mnie olali. Jak już pisałem ja swojego zamówienia nie otrzymałem nawet nie zaczęli go robić. Może jakbym płacił w EURO to bym został lepiej potraktowany. Widocznie polskich klientów, którzy nie są znajomymi i nie mają jak rozpromować firmy mają gdzieś. Dalej uważam, że to jest firma krzak. Nie mają żadnego cennika strony czy chociażby katalogu produktów, żeby pokazać potencjalnemu klientowi, więc jak można coś u nich zamówić skoro nie wiadomo jaki mają asortyment.
  8. Triglav przez ponad rok mnie olewał. I nawet nie zaczął robić mojego zamówienia. Więc nie za wracał bym sobie głowy jakąś firmą "krzakiem". Która nie ma ani strony, ani żadnych cenników. nawet na twarzoksiążce jest cisza. Ja odradzam ta firmę. Lepiej już do bikepaka się odezwać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...