wolf24
Użytkownik-
Liczba zawartości
55 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia użytkownika wolf24
-
Akurat na moje wymiary rozmiar M jest optymalny...natomiast nie bardzo rozumiem w czym geometria jego mogłaby być wymagająca. Czyżbym nie dał rady jeździć na takim po 16 sezonach jazdy na race Kuota kharma?
-
https://www.canyon.com/pl-pl/rowery-szosowe/rowery-wyscigowe/ultimate/cf-sl/ultimate-cf-sl-7/3790.html?dwvar_3790_pv_rahmenfarbe=R101_P01 Myślę że dla starszego amatora z nadwagą to taki nowy wystarczy. Podpaliłem się jak zobaczyłem w necie tamten aero- gdyż nówka kosztuje ponad 40 k- ale tamten rower kompletnie nie dla moich potrzeb. Osiągam niskie średnie i wcale się nie ścigam.
-
Masz rację. Szybko wybiłeś mi go z głowy:)
-
Możesz rozwinąć temat że dedykowany on jest garstce ludzi i że koszty utrzymania jego będą ponadprzeciętne? Opłacalność zakupu oznacza że w tej cenie jest warty by go nabyć i że mało jest alternatyw dla niego.
-
wolf24 obserwuje zawartość → [Hamulce] Szosa - szczęki czy tarcze , [szosa trek] Trek 2020 madone slr9 22 k. , [Szosa 15-18tys] Jak optymalnie skonfigurować i 3 innych
-
https://www.olx.pl/d/oferta/trek-madone-slr-9-rozm-56-CID767-ID10F3I5.html?reason=observed_ad jak oceniacie opłacalność zakupu tej maszyny?
-
Weź pod uwagę pomimo że wkleiłem link w innym wątku z promocją rowerów Giant że tam koła chodzą w takiej technologii.. według mnie taki brak bezpieczeństwa jest czymś co powinno być absolutnie zakazane. Według mnie felga bez rantu jest czymś bardzo ryzykownym. Ale tu każdy sam musi podjąć decyzję. Pomimo że Giant ma 10 % udział w rowerach na świecie uważam ze tu wyszedł zdecydowanie przed szereg. Nikt nie zwróci zdrowia które podczas jazdy i incydentu z zejściem opony z felgi doprowadzi do tragedii...już pomijam góry i szybkość. Skoro wmówiono ludziom, że w szosie najlepsze są hamulce tarczowe, gruba opona na niskim ciśnieniu, szeroka obręcz, jak do MTB, duża liczba szprych to wmówią też i hookless. Business is business.- ta opinia najbardziej mi się chyba podoba. Lata całe opony miały 22-23mm i były szybkie. Hamulce szczękowe też wymiatały....teraz inżynierowi i księgowi pogrubiają i dokładają zbędne kg- wmawiając że 32 mm w szosie jest super wyborem...raczej na szutrze może a nie na asfalcie płaskim jak stół. Ja do dziś używam 23-25 mm i nie wyobrażam , sobie jeździć na oponach jak w rowerach turystycznych - w mieście z pewnością grubsze by się sprawdziły. Natomiast technologia hookless gdzie pompujesz niższe ciśnienie z pewnością nie jest zalecana dla cięższych zawodników. A w szosie taka technologia jest wręcz według mnie nie na miejscu. https://sprint-rowery.pl/blog/post/hookless-co-warto-wiedziec-o-tej-technologii
-
Znam ten hiszpański sklep. Duży wybór i niezłe ceny (niższe niż w Polsce) ...niestety na przerzutkę czekałem ponad miesiąc a nie obiecany tydzień - pomimo że była dostępna od ręki.I głupia odpowiedź z automatu by czekać. Taka sama dla wszystkich. Oferta powyższa bardzo ciekawa choć maszyna z roku 2023 . Niestety wielu potwierdza że jest coraz gorzej w tym sklepie. https://pl.trustpilot.com/review/bikeinn.com?sort=recency&stars=1 Przy tej cenie parytetu usd/pln euro/pln ceny powinny być i tak znacznie niższe.
-
[Pierwsza szosa] Pinarello Dogma 65.1 Think 2
wolf24 odpowiedział swiezak_na_szosie → na temat → Szosowe
Czyli warto kupować nowy za niecałe 6 k- nic innego się nie znajdzie. Niech autor sam podejmie decyzję. Kiedyś nie było karbonu a rowery były ciężkie i też dawali radę. model starszy 4,6 k https://allegro.pl/oferta/sensa-romagna-disc-sle-55-shimano-105-2x11-16515427689 -
[Pierwsza szosa] Pinarello Dogma 65.1 Think 2
wolf24 odpowiedział swiezak_na_szosie → na temat → Szosowe
Jestem tylko ciekawy co zyska autor tematu kupując tę sensa romagna pomimo 12 s napędu (zupełnie niepotrzebnego dla amatora na takim rowerze) czy hamulców hydraulicznych mając koła za 200 euro jak 2 kg kowadła plus tarcze i cały rower z pedałami przekroczy 10 kg.Na czymś takim ma jeździć 100-200 km dziennie w trasy? Ciekawe. Szacunek za wybór.:) bierz tę pinę jak masz kasę: https://pinarello.com/europe/en/bikes/road/endurance/dogma-x/dogma-x-dura-ace-di2 godny przeciwnik supersixa od cannondale. -
kolega woolf24 najpierw pisze coś o nadwadze, a potem gładko przechodzi wychwalania wylajtowanych kół od Campy, ale w żaden sposób nie współgrają z tą pierwszą deklaracją - współgrają - żadne z moich kół campy w aluminium Shamal Ultra nie pękają obręcze pode mną. Stare Vento pękła felga. Ale to były tanie i ciężkie choć podstawowe koła w tej włoskiej stajni. Myślę że karbony nie dałyby rady - już pomijam te chińskie podróby które dziś udają oryginały. Wychwalam te koła tylko dlatego że dają radę pode mną. Skoro ważę 96 kg nie sądzę żeby karbonowe dla takiego grubasa jak ja były rozsądnym wyborem. Dlatego używam aluminium z podanym limitem wagi kolarza. Rowery np. canyon mogły nosić max 120kg całkowitej masy (rower+kierujący+bagaż).i to chyba nie bez powodu. Prawdziwy proc nigdy nie jest gruby i to dla niego są kółka takie : https://velo7.pl/carbon/1648-lightweight-meilenstein-schwarz-ed.html i te 100 kg wagi uważam za parametr naciągany. Dzisiejsze kółka z tarczami nawet nie mają prawa z nimi konkurować. Ani wagą, jakością czy wyglądem. karbony to się dla heavy userów nie nadają, co jest samo w sobie absurdalną generalizacją. Miałem na myśli tylko osoby z nadwagą. Karbonowe koła są super. Ale nie wiem ile waży autor tematu. Mnie takie koła odradzano , na Borę ani mnie nie stać ,a nawet gdyby nie dałbym za kółka 10 k w życiu. Mam shamale, ultra shamale i na wymianę . zondę, fulcrumy 3 , shirocco wszystkie na szczęki dziś wychodzące z mody na zawsze. Nie tylko obłędnie wyglądają ale do tego większość z nich sensownie waży. Nie podoba mi się w tarczach układ szprych i tyle. Pomimo że hamowanie jest znacznie lepsze w górach i na mokrych odcinkach. Nie bez przyczyny Campa dla różnych swoich kół w tym efektownym zaplocie G3 podaje limit wagowy 109 lub 120 kg, ale zaraz dodaje, że dla wagi systemowej powyżej 82 kg zaleca częstsze interwały serwisowe i sprawdzanie naciągu szprych. święte słowa.- już co najmniej 3 szprychy mi pękły przez ostatnie 15 lat. Nikt mnie nie przekona, że koła w zaplocie z 16/21 szprych - choćby nie wiem, jakie były, czy kto je nie składał - będą tak samo wytrzymałe jak chociażby do zestaw w zaplocie 20/24. Trudno się z tym nie zgodzić. Oczywistość. Kolarz jak ma nadwagę musi jeździć na słabym i ciężkim osprzęcie.. albo ciągle wymieniać i naprawiać. Sam używam siodełka ze stelażem molibden-chrom...nic się nie dzieje , aluminiowe pręty pękły pode mną a karbonowe odradzał sprzedawca. I tyle w temacie . Jak ważysz dużo mniej ode mnie kup koła karbonowe - świetny i optymalny wybór. Tak samo jak zachwycają się kolarze ramami edurance, zawsze miałem race i jakoś kręgosłup mam cały. Choć bóle pleców bywały nie raz. Dlatego wolę emondę a nie domane.Ale moda kreuje ludzi w kierunku endurance lub co najwyżej aero. Natomiast jak kolega nie ma nadwagi to oczywiście warto kupić koła karbonowe dobrej klasy..bo to co nowy Trek Czy Giant kładzie do rowerów w przedziale do 12k trudno nawet nazwać kołami szosowymi.Giant p-r2 czy bontrager paradigm gdzie komplet kosztuje mniej niż 1 porządne koło a waży jak w rowerach trekingowych lub turystycznych z wieku XX.
-
[Pierwsza szosa] Pinarello Dogma 65.1 Think 2
wolf24 odpowiedział swiezak_na_szosie → na temat → Szosowe
90 % pinarello to bezczelne podróby. Pytałem sam sprzedawców , niektórzy potwierdzali. Inni milczeli - nawet prowadzać sprzedaż hurtową modeli w necie. Wyleczyłem się z tej marki dawno. Oryginał nawet używany zawsze jest bardzo drogi typu Prince. Bo o modelu Dogma to nawet nie wspominam. Twój link już jest pusty , z pewnością to była marna chińska podróbka. Dostępność tej marki oraz serwis to kolejny dramat. https://www.olx.pl/d/oferta/rama-pinarello-f7-CID767-IDZsAH2.html sama rama to 12 k. a używka 17 k z papierami. https://www.olx.pl/d/oferta/pinarello-prince-na-gwarancji-ultegra-di2-r-54-5-bontrager-zamiana-CID767-ID10cnKp.html 10s to ma teraz Tiagra nie do końca...sam jężdzę na 10 s campagnolo- kaseta superrecord (11-21)kosztuje 1 k (waga i wytrzymałość nieporównywalna z shimano)- koronki największe z tytanu. Na portalach zachodnich kupisz campę przerzutkę centaur lub veloce i blat w karbonie a łańcuch 10s bardziej wytrzymały jak 11 czy 12 s.jak masz dobrą nogę to 9 s rozbujasz a jak słabą to 13 s nie pomoże. -
Nie napalaj się tak na nowe rowery. Nie wiem ile ważysz(ja mam nadwagę i koła karbonowe nie dla mnie) sensowny rower nowy to kosztuje 15 k , nowoczesny (grupa elektryczna i stety lub niestety wyboru już nie ma- hamulce tarczowe) https://sprint-rowery.pl/rower-szosowy-giant-tcr-advanced-disc-1-2024 sam używam kół takich w starej karbonowej kuocie: https://wertykal.com/pl/p/Kola-Campagnolo-Shamal-Ultra-Dark-28-Aluminium-2WF/8086?gad_source=1&gclid=EAIaIQobChMIuc6c0cfTiAMVKfJ5BB3DGwAWEAQYASABEgIdGvD_BwE i życzę każdemu kółek tej klasy i wagi. Te co miałeś w linkach kół podane to ciężkie klocki do tego dojdzie tarcza(zupełnie bezsensowna na nizinach) nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ale za 10 k nowy rower to nadal będzie bardzo słaba maszyna. Używka tak ale nowy w żadnym wypadku. Cóż z tego że będziesz miała nówkę jak mój 16 letni rower na szczękach waży 7.8 kg Ma klamki recorda campy , reszta osprzętu karbonowy blat centaura, hamulce przerzutki też campa centaur. Akurat jak tu kolega powyżej napisał..cóż z tego że linki pięknie pochowane (wizualnie bajka) jak za serwis i wymianę nich zapłacisz swoim czasem i kasą .Nie jest to wcale takie proste. Regulacja hamulców tarczowych też nie jest mega łatwa. Mam sporą nadwagę.. wyleczyłem się z kół karbonowych i nowości. Sam muszę używać opon wolnych bo wytrzymałych - takie cienkie i lekkie szybkie powodują kapeć co chwila...do tego skoro Ty osiągasz średnie 25 km na rowerze(sam nie mam wyższych) to szkoda czasu na takie nowości. Chyba że rower ma się Tobie i innym tylko podobać. Liczy sie noga wyłącznie. Jak nowe szosy ważą 9-10 kg w 2024 roku to mnie śmiech ogarnia że mój staruszek mając 7.8 kg do tej pory wcale nie uważałem za rower lekki(6-7kg to optymalna waga dla kolarza). Dawno wymieniłem widelec na super lekki Ritchey , scott- siodełko. koła lekkie aluminium itp. https://wertykal.com/pl/p/Kola-Campagnolo-Bora-Ultra-35-Dark-28-Carbon-Campa-C.U.L.T/10855 na takie choć na szczękach mnie nie stać .Miej na uwadze że dziś producenci do szos za 10 k(Trek-Giant) kładą kółka tak ciężkie i słabe (waga 1.8-2kg) za (500-1000 zł) które nadają się do jedynie wyrzucenia lub sprzedaży za grosze na starcie. Mijają dekady a rowery dla amatorów coraz cięższe. Osobiście radziłbym Tobie albo dobrą używkę za 7-9 k albo złożyć samemu z komponentów rower (dać usługę taką w dobrym serwisie ) zaczynając od karbonowej ramy a później dokupić sensowną resztę .Ale wtedy też wydasz majątek choć wszystko będzie wysokiej klasy. Tylko czy wolnemu amatorowi jest to potrzebne? Gdybym był młody, szybki i szczupły może szukałbym nowości topowych.....ale dla mnie mój rower choć na starej ramie to jak słyszę jak pracuje bębenek campy - też daje mi nutę radości. Koła fabryczne od producenta będą cięższe ale gwarantują nawet 100 kg limitu wagi kolarza. Nie wiem ile ważysz bo tylko lekki kolarz może sobie pozwolić na lekkie składaki z komponentów. Bo jak to zaniedbasz to kraksa pewna i zdrowie zagrożone. Koła są najdroższe i najważniejsze w szosie .Najlepsza rama z karbonu nie pomoże jak masz beznadziejne koła(takie pakują dziś producenci w nówkach) W rowerach za 30 k dopiero są koła za 5 K:) śmieszne ale prawdziwe.
-
https://sprint-rowery.pl/rower-szosowy-giant-tcr-advanced-disc-1-2024 nówka 15200 więc po co kupować używkę? Teraz czas promocji rowerowych.
-
https://wertykal.com/pl/p/Kola-Campagnolo-Bora-Ultra-35-Dark-28-Carbon-Campa-C.U.L.T/10855 pokaż zatem lepsze koła na tarczach skoro te w 2024 nie są topowe. https://wertykal.com/pl/p/Kola-Campagnolo-Shamal-Ultra-28-Aluminium-C17-USB/5185 nawet te biją jakością większość ciężkich kół na tarczach. I nie są wcale drogie.
-
https://www.olx.pl/d/oferta/pinarello-prince-na-gwarancji-ultegra-di2-r-54-5-bontrager-zamiana-CID767-ID10cnKp.html?reason=observed_ad jak oceniacie zakup szosy w tej cenie? Jakaś alternatywa?