Kubeu84

Malowanie nie jest przeszkodą Jak bardzo Cie będzie razić, to i tak na tyle na niej zaoszczędzisz, że możesz oddać do malowania i wybrać takie malowanie jakie tylko sobie wymarzysz:)

O Peak'u 29 jest szeroko opisany temacik. Poszukaj na forum. Masa opinii, doświadczenie itd. Ogólnie chwalą za stosunek cena jakość. Z roku na rok podobno są coraz lepsze te ramy. Tak czy inaczej zapraszam do lektury na forum.

To może kupić ramę i przełożyć wszystko ze starego roweru i dopiero zmieniać na lepsze.

Troche masz dziwne podejście. Piszesz, że ramę też zmienisz ale na końcu, co troche łamie zasade upgrejdu rowerowego:-) to rama ma być bazą do rozbudowy, a nie dokupowanie ramy do komponentów. Jeśli masz zmieniać rame to zrób to w pierwszej kolejności. Czyli albo kup nowy lepszy rower (z lepsza ramą do ścigania) i dopiero zmień osprzęt, albo złóż rower od podstaw zaczynając od ramy. Pozdro!

Jasne, ze kasa nie ma znaczenia. Tylko trzeba zadac sobie pytanie czy rama jest warta tego zby w nia tak ostro inwestowac. Bo jak faktycznie b dobry osprzet i amor zakladac za duze pieniadze, to i rama by mogla byc wyzszej klasy. Z drugiej strony jak rama odpowiada , nie wazne jakiej jest klasy, to juz tylko w wyobrazni i zasobach uzytkownika pozostaje co tam powklada.

Siema. Ja mam Speca Rockhopper. Kosztował mnie 3000zł z rabatem na akcesoria. Osprzęt standardowy w nim to padaka, co tu dużo mówić. Po roku zdecydowałem się na wymianę. Wymieniłem praktycznie wszystko: korba 40-30-22, przerzutka tył , przód, łańcuch, kaseta 11-36 z grupy deore XT wszystko za cenę 1300zł. plus tam koszta poboczne razem 1400zł. Znajdźcie mi rower za 4400zł z takim osprzętem. Kupując ten rower, brałem go z myślą rozbudowie, nie sądziłem,tylko, że będę wrzucał takie częsci, ale kasa była nie było się co zastanawiać, bo teraz nie żałuję. Kolega nie musi wrzucać od razu slx czy deore XT. Wystarczy zmiana na deore i już będzie mega zadowolony i poczuje dużą różnicę. Co do amora to myślę, że w cenie 600-800zł znajdzie dobry do swoich zastosowań. Ja sam za rok będę szukał amora, i będę celował w tą półkę cenową. Jeżeli rama mu odpowiada to kupno części deore nie będzie przerostem formy nad treścią przy tym rowerze. Pozdrawiam

Wszystko zależy do czego potrzebujesz roweru, Twoja waga też tu pewną role odgrywa. B2 ma konfiguracje typowo rekreacyjną, bez szaleństw. Określ się, to myślę, że znajdziesz pomoc

Powiedzcie mi forumowicze taką rzecz. Jest spora różnica między jazdą na ramionach 170 a 175 w rowerze 21" oprócz tego, że trzeba będzie sztyce podnieść?

Macie może jakieś zdanie na temat różnic w pracy tylnej przerzutki m781 a m786 ?

A przy 10s myslisz , że lepiej było by się bujać 11-32 czy 11-36 z tą korbą? Pierwsza da twardsze przełożenia, druga pozwoli na bardzo ostre podjazdy(tyle, że u mnie aż tak wielu ich nie ma). Dla mnie 11-36 bardziej pasuje do dwóch koronek z przodu, więc może wziąć 11-32 po tą korbe.

Przy jakiej kasecie uzywales tej korby 11-34 czy 11-32?

Mam pytanie co do tej strony z przełożeniami. Co to znaczy gangsprung i jak to odczytywać? Moje tłumaczenie tego słowa nie ma nic wspólnego z rowerem;)

Dobra wszystko już dobrane tylko nadal borykam się z tematem korba-kaseta , czy wziąć korbę 42/32/24 i kasetę 11-32 czy 11-36, czy korbę 40/30/22 lub 40/30/20 i kasetę 11-32? Do tej pory jeździłem na 44/32/22 i kasecie 11-34 w 9rz. i najczęściej jeździłem na 32 z przodu i 13-15-17 z tyłu przy wyższej kadencji na prostych odcinkach, ewentualnie na asfaltach te sme koronki z tyłu i 44 z przodu. Czasami tutaj brakuję jakiegoś przełożenia pomiędzy, ponieważ albo jest mi za ciężko albo za lekko przy pedałowaniu. Jakieś sugestie:)?

Witam Widząc ostatnio różne połączenie jeżeli chodzi o długość tych elementów, mianowicie chodzi o zestawy krótka kiera+długi mostek i długa kiera+krótki mostek naszło mnie ostatnie takie pytanie. Jaka jest zależność i co za tym idzie jak dobrać długości tych komponentów? Czy lepszym rozwiązaniem będzie krótsza kiera+dłuższy mostek, czy dłuższa kiera+krótszy mostek (abstrahując od pozycji i wyciągnięcia na rowerze )? Na moją logikę dłuższa kierownica daję mniejszą sterowność, ale powinno być stabilniej (bez nerwowych ruchów), długi mostek da nam podobne zachowanie roweru, natomiast krótki mostek jak i kiera pozwolą na lepszą sterowność, ale obniżą stabilność. Zestawy o których pisałem na początku, z tego co widzę, mają nawzajem się uzupełniać, żeby zachować dobrą sterowność przy dobrej stabilności. Ale widuje też zestawy długi mostek i długa kiera, to zakrawa na prowadzenie roweru jak autobusu:). Jakie jest Wasze zdanie w tym temacie, czy warto się posługiwać własnie takim rozumowaniem podczas kupowania tych elementów? Dodam, że w moim rowerze standardowo zamontowana jest kierownica 700m i mostek 75mm (i tu mostek wydał mi się krótki, dopóki nie zacząłem myśleć o kierownicy i mostku jako zestawie, który ma wypoziomować cechy sterowność/stabilność), przy rozmiarze 21" (spec rh 29). Pozycja nie jest jakoś specjalnie wyciągnięta, ale też nie siedzę jak na miejskim rowerze:) Pzodrawiam

wytypowałem takie części: manetki SL-M780 pp 153 g (FD-M781) lub 148 g (FD-M781-D) pt RD-M781-SGS lub RD-M786-SGS kaseta CS-M771 11-32 T łańxuch compangolo veloce korba 42-32-24 T(FC-M610) suport Deore LX BB-ES51 odnośnie korby to znazłem takie info "sztywna stalowa oś zintegrowana na stałe z prawym ramieniem: doskonała sztywność i jednocześnie niższa waga w stosunku do klasycznych wkładów suportu", tzn., że nie muszę dokupować suportu, bo jest on już zintegrowany? Trochę tego nie trybie. Myślę, że zmieszczę się w granicy 1300zł. Co Wy na to?

Skorzystam z Twojego doświadczenie i wrzucę korbę 42-32-24. Co do 40-30-22, to trochę się boję, że może być za mało na proste asfaltowe odcinki, choć mogę się grubo mylić Wracając do korby 42-32-24, to zasadzałem się na Deore FC-M610, ale teraz się zastanawiam czy dołożyć 100zł i kupić SLX FC-M670 42-32-24. Czy warto dokładać to 100zł, czy między tymi korbami nie ma większej różnicy?

Witam Miał ktoś z Was do czynienia z tymi korbami 40-30-22 T (FC-M612). 42-32-24 T(FC-M610)? Ta pierwsza reklamowana jest jako "dla dużych kół 27,5 i 29 cali" Jeżeli ktoś używał obydwu tych korb to prosiłbym o opinie czy jest spora różnica w jeździe między nimi. Jeszcze mam jedno pytanie, jeżeli przerzutka tył ma dyferencję 18 , a przy tych korbach i kasecie 11-32 wychodzi mi 19.5, to mogę spokojnie użyć takiej przerzutki pamiętając tylko, żeby na blacie nie używać trzech największych na kasecie, a na najmniejsze zębatce na korbie nie używać 3-4 najmniejszych z kasety? Pozdrawiam

Dzięki za odpowiedź. Jeszcze jedno pytanie mnie naszło, czy tylna przerzutka ma jakieś powiązanie z tym, że napęd jest 2x lub 3x (czy ta sama przerzutka będzie pasować do obu napędów)? Czy chodzi tu tylko o pojemność/długość wózka?

Witam, od pewnego czasu chodziła mi po głowie myśl wymiany mojego "turystycznego" napędu na coś bardziej sportowego. Udało się odłożyć trochę złotówek, więc uderzę w grupę deore XT. Do wymiany pójdą manetki, przerzutka (tył, przód), kaseta, łańcuch oraz korba (tylko tutaj zostanę przy samym deore). Niby wszystko ok, temat prosty, kupić i załatwione. Ale niestety to nie takie łatwe. Wraz z szukaniem konkretnych podzespołów dochodziły następne pytania. Czy zostawić napęd 3X9 (jak do tej pory miałem 44/32/22 - 11-34), czy przejść na 3x10, a może pójść dalej i zaaplikować 2x10 (38/24 - 11-36), albo zostać przy 9rz tylko wymienić korbę na 2 koronkową. Jeżdżę dużo po lasach(drogi pożarowe, ścieżki), ale asfalt też mi nie jest obcy, ponieważ jakoś do tego lasu trzeba dojechać . I tu moje pytania do Was drodzy forumowicze: 1. Czy warto w ogóle zmieniać wszystko na opcję 10rz? 2. Czy ma to sens tylko przy zmianie na 2x10 (38/24 - 11-36)? 3. Czy może opcja 2x9 (38/24 - 11-36) w układzie 9rz też daję radę (o ile jest możliwa)? 4. Czy linki ze starych manetek/przerzutek mogą zostać, czy będę musiał nowe przeciskać przez osłonki (pytam, bo szczerze mówiąc nie wiem czy manetki są sprzedawane razem z linkami)? 5. Czy przerzutka przednia+manetka 3x9, 3x10 może być bezproblemowo wykorzystana przy napędzie 2x9, 2x10? A może tylko sama manetka może mieć takie uniwersalne zastosowanie (o ile się pamięta żeby nie wrzucić na blat, bo go nie ma:))? Z tego co sobie policzyłem to przy zmianie na opcję 2x10 (38/24 - 11-36), prędkość przy kadencji 80 przy przełożeniu 38-11 będzie koło 38km/h więc myślę, że na prostej asfaltowej drodze wystarczająca. To przemawia za przejściem na 2x10(dodatkowo dodam, że dosyć rzadko używam blatu 44, w sumie to tylko na asfaltowych zjazdach). Z góry dziękuję za wszystkie porady i opinie. PS. Przypomniał mi się jeszcze jeden problem, trochę on offtopicowy ale lekko nakreślę. Mianowicie w Specu RH 29" rama XL zamontowany mam mostek 75mm i wydaję mi się, że trochę on za krótki. Na forum wyczytałem, że do XC najczęściej używane są 100-110 (wiem, że Spec RH 29" to nie jest jakiś sportowy wyczynowiec, ale coś tam można z niego wydobyć ), więc ten mój mostek daleko od tego odbiega. Na podjazdach były problemy z podrywaniem przedniego koła, dokupiłem rogi i jest o niebo lepiej, ale ten mostek nie daję mi spokoju. Chciałbym się wyciągnąć bardziej, więc dobrze by było kupić dłuższy 90 lub 100, czy może najpierw usunąć podkładki i zobaczyć czy to mnie coś wyciągnie? Co o tym myślicie? Pozdarwiam

Myślę, że od tych 3kg nic się nie zmieni. Jak schudniesz 10kg to możesz zrestartować licznik i wpisać wartości jeszcze raz, tylko zapamiętaj sobie całkowity dystans i czas żeby uzupełnić po restarcie.

A tego bym nie byl pewien czy dane sie skasują ponieważ pod bateria jest przycisk reset co mogło by nasuwać podejrzenie, że wartości zapisują się jak np na pendrivie a tylko reset je usunie na dobre. Mogę się oczywiście mylić, ale łatwo to sprawdzić wyjmij na dłuższą chwilę baterie:) no chyba, że już próbowałeś

Flite w tym roku już chyba nie znajdziesz w żadnym sklepie to odpada Ci jeden ze stawki:) Cube, KTM i SCOTT na podobnym osprzęcie są tak więc tylko spojrzeć na geometrie która Ci najlepiej pasuje, może na wygląd jak Ci na tym zależy. Ja bym wybierał między Cuebm a KTM. Spójrz jeszcze na Sepcialized, widziałem we WSÓŁ Rockhoppera 29 z 2012r obniżonego z 2999 na 2499zł. Więc warto i to bardzo. Sam ostatnio brałem RH 29 tyle, że z 2013r i jak zobaczyłem po 2 miesiącach tą obniżkę to mało mi serce nie pękło:)

Porównywałem wskazania tego licznika z GPS w telefonie z aplikacjami (oczywiscie na gps też są małe przkłamania) mierzącymi trasy. Prędkość max wskazana przez licznik i gps różnica 0.2 km/h dystans to różnica bodajże 20 czy 30 metrów na trasie 40km. Jak widać takie różnice to nie różnice:) Licznik był sprawdzany na szosach jak i leśnych zjazdach z korzeniami dołami itd pokonywanymi przy prędkości około 30km/h, ani razu nie stracił sygnału . Początkowo nie byłem przekonany co do mocowań licznika i czujnika ale jeśli wytrzymał zjazdy po takich wertepach i nic się nie przemieściło to jest OK. Jedynym minusem jaki mógłbym na siłę przytoczyć to chyba to, że sam licznik jest dosyć duży ale to kwestia gustu. Za niecałe 30zł jest to jak najbardziej opłacalny zakup. Pozdrawiam.

Patrząc na osprzęt kony (prócz hamulców) to ogólnie tragedia jest nawet jakby kosztowała to 2800:/ za tą cenę to troche mało ma. TEn Ghost w czerni wygląda przyjemnie, osprzęt jak za tą cenę wydaje się OK. Ale nic o nim nie słyszałem więc się obszerniej nie wypowiem:)

Wiem, że masz tylko 2500 ale jakby dobrze pogadać ze sprzedawcą to może Cube Analog 29 by sie znalazł za 2500. Normalnie chodzi koło 2699zł. Więc warto by potruć sprzedawcę. Analog o niebo lepszy.