Witam,
Od kilku dni bije się z myślami co zrobić : upgrade starego czy zakup nowego crossa.
Obecnie posiadam wydaje mi się ponad 10 letni rower niemieckiej firmy Carver Sonic 120 z poniższą specyfikacją:
Klamkomanetki : Alivio ST-M41 Rapidfire 8
Przerzutka przednia: FD-M431 9rz
Przerzutka tylna: Alivio RD M410 9rz
Kaseta: CS-HG41 8rz 11-32T
Łańcuch CN-U51
Korba kwadrat: Shimano FC-M311 175cm (48/38/28)
suport: BB-UN26 Długość 113, Muffa 68/73
Hamulce: Tektro Novela
Amortyzator: Suntour SF11-NVX MLO 700C
Rower nie doświadczył praktycznie wymiany żadnych części tylko jakies regulacje (kilka razy dosłownie). Pan z serwisu powiedział że do wymiany na gołe oko na pewno jest kaseta, łańuch, suport korby i pewnie klocki bo rower prawie nie hamuje i piszczy mocno.
Generalnie jazda nim nie sprawia mi zbytnio przyjemności, wręcz przeciwnie – ciężko się pedałuje i zeby jechał trzeba się napocić. Wciąż mam do niego sentyment, mam na nim w miare komfortową pozycję i nawet wizualnie mi się podoba (tylko biały amor do wymiany) mimo wielu rys na ramie.
Z tego co wyczytałem mógbłym zrobić wymianę poszczególnych elementów trzymając układ napędu 3x8 i dołożyc hamulce hydrauliczne. Myślałem też o wymianie korby na coś lepszego. Przerzutki obsłuża niby napęd 3x9 i myślę czy może nie dać czegoś lepszego.
Poniżej propozycja min. must have za 205zł żeby rower zaczął jeżdzic😊 (ewentualnie możecie zaproponować coś lepszego : jakis Deore?
Kaseta Alivio CS-HG51 8rz (60zl)
Łańcuch KMC X8 (7,1mm-7,2mm) – 114 ogniw (56zł)
suport: BB-UN26 – (45zl)
Klocki hamulcowe Ride Race KL-RR017 (22zł x2)
Dodatkowo myśałem wymienić za ok 315zł:
Hamulce: BL-MT200 (150zl)
Manetki : Shimano SL-M315 (110zl)
Tarcze: SM-RT26 160mm na 6 śrub (54zł)
Opcjonalnie (360zł):
Korba: FC-T4060 175 mm 48/36/26 – (299zł)
suport: SM-BB52 68 mm – (56zł)) (tylko nie wiem czy będzie pasować)
Lub na Octalink (250zł) :
Korba: FC-T4010 175mm 48/36/26 (199zł) + odpowiednia korba ale zalecana tu to 126mm
Pytanie do znawców czy mogłbym którąś z tych korb wrzucic bezproblemowo zajładając wymianę hamulów i manetek bo taki raczej bylby plan. Łącznie za same części w wersji max wyszłoby ok 900zł. Pewnie wypadałoby wymienić amor który praktycznie pewnie nic nie daje oprócz dodatkowej masy – jakieś propozycje?
...nie wiem jak koła...obręcze mam Rigida Ertro 622 Double Wall z opona Vredestein 40x622
I teraz pytanie czy warto się za to brać: nie wiem czy podołam samemu i potrzebny jest profesjonalista co wiąże się z dodatkowym wydatkiem (pytanie jakiego rzędu to będzie wydatek) czy może wymienić tylko kasete, lancuch i korbe i sprobowac go sprzedac (ile jest wart taki Carver) i kupic coś co wystarczy mi na kolejne 10 lat.
Myślałem o czyms podobnym do Riverside 920 który ma bardzo zacny osprzęt, koła itd...obecnie jest na promocji za 3500zł tylko nie za bardzo mi się podoba geometria ramy 😕
https://www.decathlon.pl/p/rower-trekkingowy-riverside-920/_/R-p-329787?mc=8610495
Ewentualnie jakies inne alternatywy?
Podoba mi sie Canyon Pathlite 6 obnecnie za ok 4500zl z wysyłką.
Jakie są Wasze opinie? Dodam że jestem amatorem i rower służy do jazdy po mieście, dojazdy do pracy i rekreacyjnie z rodzinką z sakwami po lesie, szutrach i utwardzonych nawierzchniach.
Będę wdzięczny za każdą pomocną opinie.