Skocz do zawartości

Dariooo

Nowy użytkownik
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Dariooo

  1. Witam widzę, że na nieświadomce wywołałem zażartą polemikę Ja cieszę się już moim nowym hełmofonikiem Idąc na kompromis wybór padł na kask Alpina Mythos. http://www.bikeman.pl/kask-rowerowy-alpina-mythos-le-p-1488.html Dość głęboki i z lekko dłuższym tyłem. Generalnie daje radę i powoli oswajamy się ze sobą Ja opierając się na swoim doświadczeniu, teraz każdemu polecam zainwestowanie w kask. Nie ma co polegać na swoich umiejętnościach czy liczyć na farta. Przed głupotą innych ludzi ciężko się obronić a po za tym jak pech to pech. Lepiej być przygotowanym!!!
  2. Witam Zgodnie z planem niedługo ruszam na pierwszy rekonesans, choć byłoby miło jakbym coś "wyhaczył". Oglądam te kaski co podałeś Fenthin i pójdę za Twoją radą, W moim przypadku taki kompromis wydaje się słusznym rozwiązaniem i dzisiaj postaram się zwrócić szczególną uwagę na na modele z bardziej zabudowanym tyłem. Pozostaje już tylko znaleźć tak który mi przypasuje. Chciałbym, tym razem już na zakończenie, podziękować wszystkim za zaangażowanie, poświęcony czas. Pozdrawiam D.
  3. Zacznę standardowo od podziękowań za wszystkie odp. jak również propozycje kasków :thanks: Można by pomyśleć, ze popadam z skrajności w skrajność. Całe życie jeździłem bez kasku (a zaczynałem w czasach komuny na trzykołowej "Balbince" ) a teraz chce mieć super ochronę, osłoniętą potylicę i w ogóle nie wiadomo co. Po wypadku mam jednak takie wewnętrzne przeczucie, że to nie przyjemne dla mnie zdarzenie wyczerpało zapas farta jaki mi sprzyjał i debet do tego. Oczywiście jakie jest prawdopodobieństwo, że mnie znów potrąci samochód? Może i znikome, ale wykluczyć tego też nie można. Po za tym, zawsze mogę się zapatrzeć na powabną białogłowę i wylądować na latarni . Generalnie mam fazę na optymalną ochronę i dla tego szukam takiego kasku. Co do Enduromatic'a to już (przy waszej pomocy) porzuciłem ten pomysł. Wentylacja w nim naprawdę musi być uboga w porównaniu do kasków jakie zaproponowali sznib i dziobolek (dzięki chłopaki - oba spoko, na pewno bliżej im się przyjrzę) Sam znalazłem jeszcze coś takiego: http://www.e-sportsh...&productId=2614 Plan mam taki, że w weekend ostro odwiedzam sklepy rowerowe i przymierzę jak największą ilość kasków, pogadam z jakimś sprzedawcą i powinna się nieco poszerzyć perspektywa. Widzę, że mój post jak zawsze zwięzły Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!
  4. Dzięki za kolejne opinie! Wszystkie są dla mnie ważne bo w temacie kasków jestem totalnie zielony. To oczywiste, że kask ma przede wszystkim chronić, ale jego wygląd, jak również mój w nim nie jest dla mnie bez znaczenia (chyba też jestem estetą ) Wspomniany w moim pierwszym poście Endur-o-matic już był na mojej głowie. Bardzo wygodny i "zaplusował" ochroną potylicy, no i chyba pierwszy przy którym nie parsknąłem śmiechem widząc się w lustrze. Miłość od pierwszego włożenia No dobra... założenia. Dlatego poszedłem tym tropem ale jak pisałem wcześniej nie chciałbym popaść w groteskę. Między innymi dlatego podpiąłem się do tematu. Reasumując, doradzacie abym przymierzał kaski do XC dopóki nie zaiskrzy między mną a którymś z nich i to rozwiązanie wydaje się dość sensowne. Natknąłem się jeszcze na coś takiego i jestem ciekaw co sądzicie o takim rozwiązaniu. Taki kompromisik http://www.domenasportowa.pl/product-pol-22926-Kask-rowerowy-Uvex-Uvision-City-Black-silver-mat-52-57cm.html Pozdrawiam D.
  5. Dziękuję za pierwsze odpowiedzi Iza121 nie ukrywam, że też się trochę tego obawiam. Ten kask ma zaledwie 8 otworów ErrorPL już widzę jak się podpisuję muchomor albo borowik Bywając w sklepach rowerowych nie raz mierzyłem takie kaski i to nie jest to. Dlatego też nigdy sobie żadnego nie kupiłem. Teraz po wypadku jestem zdeterminowany i muszę coś nabyć! Wizualnie / ochronnie (+ to jak ja wnich wygjądam) najbardziej pasują mi te do enduro lub all mountain. Wspomniany Endur-o-matic czy już bardziej wentylowany All m też od Urge http://www.totalbikes.pl/dystrybucja/all-m,55.html lub ciekawie się zapowiadający TLD A1 http://mtb.pl/sprzet-testy-i-zakupy/odziez/433,1,nowy-kask-troy-lee-designs.html Nie ukrywam jednak,że poruszając się po mieście nie chciałbym wzbudzać delikatnych uśmieszków jak bulwarowi down hill'owcy czy parkowi free ride'erzy Kaski miejskie, mam wrażenie że są dedykowane użytkownikom rowerów ATB / typowo miejskich, jadących 10-12kmh (Ja demonem prędkości nie jestem ale jeżdżę raczej szybko) większość rowerzystów w mieście (nie licząc szosowych bo tu sprawa jest prosta) używa kasków XC. Zwariować można normalnie. A może jednak zwykły orzech jak np Fox Transition? http://rowerowy.com/sklep/ubrania_buty_ochrona/kaski/extreme/prod/fox_transition_2012
  6. Witam wszystkich forumowiczów!!! 100% świeżak na force, jest to mój pierwszy post. Zacznę może od początku. Poruszam się na rowerze głównie w mieście i trochę w lasach (80% / 20%) Nigdy nie jeździłem w kasku, aż ...do pierwszego wypadku. Potrącił mnie samochód, którego kierowca światło czerwone nie traktował jako STOP!!! Wystrzeliło mnie z roweru, stylowe salto i twarde lądowanie na asfalcie Przydzwoniłem konkretnie głową, i to że nie miałem nawet wstrząśnienia mózgu to jakiś cud Ogólnie byłem tylko lekko poturbowany i nic konkretnego nic mi się nie stało. Rower też w zasadzie bez szwanku, nie licząc przedniego koła, które było wygięte w chińskie osiem. Ale do rzeczy, ten sezon i wszystkie kolejne w myśl zasady: "NO helmet NO ride" i tu chciałbym poznać waszą opinię na temat pewnego kasku. Chodzi mi tu URGE Endur-o-matic. Kask projektowany był z myślą o enduro, ale na stronie producenta jest też w zakładce URBAN. Kask powstał jakby na bazie orzeszka co faktycznie może świadczyć o jego uniwersalności. Wiadomo, że producent może pisać wiele ciekawych rzeczy, o sklepach już nie wspominając. Generalnie zależy mi na jak najlepszej ochronie, co ten kask raczej gwarantuje, i chciałbym uniknąć efektu "grzybka" Z góry dziękuję za wszystkie opinie i przepraszam, że tak się rozpisałem Pozdrawiam D.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...