Zbliżone to dobre określenie. Nie wiem jak jest w przypadku walle, bo mam Smarta RL 321-R i właśnie coś takiego za niecałe 5$. Różnica w jakości kolimatorów jest po prostu bardzo duża. Smart - światło rozłożone równomiernie, kolimatory niemal krystalicznie czyste, chińczyk - światło się załamuje ponieważ plastik z którego są zrobione kolimatorki jest źle odlany. Ogólnie chińska lampeczka świeci fajnie ale nie wykorzystuje pełni swojej mocy przez tą wadę. Dodatkowy minus to mocowanie, niby łatwy montaż, ale chińczycy oszczędzili i zamiast "motylka" jest plastikowa śruba do której odkręcenia potrzebne jest jakieś płaskie narzędzie. No i takie mocowanie jest o wiele dłuższe niż np. w smarcie przez co lampka jest mocno oddalona od sztycy co naraza ją na uszkodzenie.