Skocz do zawartości

Pious

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    120
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Dodatkowe informacje

  • Skąd
    Piła

Ostatnie wizyty

562 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika Pious

Ten od rowerów

Ten od rowerów (4/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

7

Reputacja

  1. Nie, to nie SLR. Rower z 2018.
  2. Oczywiście na pewno dużo jest w tym placebo i bardzo ciężko to ocenić bez konkretnych badań, ale odczucia są takie, że rower na pewno jest szybszy. Nie dlatego, że nagle prędkość jest wyższa, ale jedzie się chyba łatwiej i łataiej utrzymać wyższą prędkość. Rower jest za to niesamowicie wygodny, nie jeździłem nigdy na tak wygodnej szosie.
  3. Przeskok z Tarmaca w coś fajniejszego na okolice Poznania
  4. Pious

    [Galeria] Pokaż Twojego 29era

    Procaliber 9.8 SL - Kupiony miesiąc temu, gdy szosa zaczęła nieco nużyć.
  5. Mam dokładnie tak samo. Tydzień treningów i waga stoi niezależnie od diety. Waga zaczyna spadać dopiero w momencie dnia lub dwóch na regenerację. Przykładowo od ponad tygodnia ciągle ważyłem 93kg. Przez tydzień biegałem codziennie 10km, bo pogody na rower nie było i waga cały czas wskazywała 93kg. Dopiero wczoraj po 1 dniu przerwy, bo nogi już miały dość, zobaczyłem 92kg. Tak samo było, gdy zaczynałem schodzić ze 100kg. Z miesiąc nie widziałem efektów, złamałem rękę i nagle 5kg spadłem. Dieta nic tu nie zmienia. Jem co chcę, ale często i mało. Słodycze sporadycznie, alkohol tak samo. Niemniej, nie liczę kalorii i nie katuję się ciągłym kurczakiem z ryżem i brakiem piwa.
  6. Te wyliczenia kalorii zawsze mnie ciekawiły. Dla przykładu, przy mojej masie 93kg i 1h 10 min na rowerze z średnią 30km/h endomondo wskazuje, że spaliłem około 1500-1600kcal. Po godzinie biegania (10km) miałem spalone około 1000kcal. Zawsze zakładam, że te wyniki są lekko zawyżone, choć gdy spalę trochę więcej, bo niejednokrotnie ponad 2000kcal to czuję ogromny głód przez wiele h nawet po zjedzeniu obiadu.
  7. Gratki, w miesiąc jedynie na rowerze to dość sporo. Każdy widzę ma inaczej. Mi 8kg zajęło 2,5 miesiąca rowerowania.
  8. Otóż to. Mam podobnie. Wg BMI wychodziło mi, że jestem na granicy otyłości (miałem 100kg przy 185cm). Wszyscy dziwili się, że ważę aż tyle, każdy dawał mi z 90km na oko. Kwestia budowy, nie jestem jakoś specjalnie dobrze zbudowany, ale nie są to tylko kości w tłuszczu. Podobnie zgadzam się z tym co napisałeś o odżywianiu. Metabolizm robi całą robotę. Jak się go sprowadzi na dobre tory to waga spada szybko. Przy obecnym odżywianiu i codziennym treningu minimum 1h zjadam około 2000-2500 kcal dziennie (kalkulatory sugerują, że powinienem jeść 3500, żeby trzymać wagę. Nawet nie patrzę co jem, ale jak często i w jakich ilościach. Chcę coś słodkiego to jem, chcę mięso to jem. Z alkiem to samo- piwko na wieczór? Piję jak mi się zachce, ale nie podjadam do tego. Waga spada około 1kg na tydzień i mimo, że wydaje się to wolno to tak chyba powinno to wyglądać prawidłowo. Waga spada cały czas, ale zawsze podczas dni przerwy od treningów.
  9. Prawda jest taka, że nic nie działa lepiej niż kłódka na lodówkę. Regularne posiłki, jedzenie do momentu najedzenia się, a nie ile wlezie, bo coś jest dobre. Do tego regularnie rower dłużej niż 1h (sam jeżdżę lekko ponad h dziennie, ale szybkim tempem) i efekty się pojawiają. Zauważyłem, że waga lubi spadać podczas dni odpoczynku. W trakcie tygodnia ćwiczeń zazwyczaj stoi w miejscu, natomiast robiąc 1-2 dni przerwy widzę spadki o około 0,5kg dziennie. Najważniejsze to być konsekwentnym i nie skupiać się na odchudzaniu za bardzo tylko czerpać frajdę z jazdy. Sam zszedłem ze 100kg do 92kg i dalej waga spada.
  10. Pious

    [ szosa ] Kącik szosowy

    To jest najlepsze, w crossie jak mnie meczyl chwyt to bic nie moglem wymyslic. Na szosie mozna lapac w tylu miejscach, ze nic nie meczy.
  11. Pious

    [ szosa ] Kącik szosowy

    Nie, kiera przecina idealnie os i jej nie widze. Mostek jest ok. Krzyz lekko boli, bo na crossie siedzi sie tylko lekko pochylonym. Na moim Lapierre pozycja jest duzo bardziej pochylona. Wszystko to kwestia przyzwyczajenia, ale rozmiarowo wszystko jest idealnie.
  12. Pious

    [ szosa ] Kącik szosowy

    Na razie nie jezdze w ogole w dolnym chwycie. Na gornym juz jest bardzo sportowo.
  13. Pious

    [ szosa ] Kącik szosowy

    W moim Lapierre pozycja jest typowo sportowa. W gorbym chwycie czuje siw jakbym lezal na towerze, ale swietnie mi sie tak jedzie. Przejechalem nim dopiero 75km, wiwc u mnie niepewnosc ciagle jest. Chwilami boje sie zmienic pozycje dloni nawet. Musze tez przywyknac do pozycji sportowej. W crossie bylo wygodnie, wiec tu bola mnie krzyze lekko po jakichs 20km. Balem sie o siodelko, ale Selle Italia X1 daje rade. W sumie nigdy nie bylo mi jakos niewygodnie na zadnym siodle.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...