zyziu29

Każda tarcza do metalików się nada. To że się nie nada to tylko marketingowy bełkot żeby kupować droższe.

Nie jestem w stanie dokładnie oszacować ile bo jeździmy bez licznika, ale myślę że coś ok. 1500. 110 kg to trochę sporo. Czy wytrzyma to nie wiem.

Mój kolega ma Aerisa 320. Już go kilka razy rozbierałem, smarowałem, jeździłem też na jego rowerze z tym amorem. Stwierdzam że Aerisy 320 to dobre amory za dobrą cenę. Łatwe są w serwisowaniu i fajnie pracują. Jeżeli to PRO to ma super tłumik, lepszy niż TurnKey z RS'ów. Ja bym brał.

Na trzpieniu od tłoka masz sprężynę negatywną, która jest zamocowana na takim plastiku, podkładce, cokolwiek to jest. Ten plastik jest zamocowany do trzpienia szpilką, która przechodzi przez otwór. Aby zmienić skok trzeba wybić tą szpileczkę, a następnie umieścić ten plastik na otworze wyżej i wbić szpilkę z powrotem.

W Aerisie 320 na trzpieniu od tłoka są 3 otwory, dzięki którym można zmieniać położenie sprężyny negatywnej, a co za tym idzie skok.

W takim razie potrzebny jest serwis komory powietrznej. Nie jest to trudne, jeśli ma się trochę pojęcia w tych sprawach. Na facebook'u spinnera jest wszystko opisane wraz ze zdjęciami.

Nie wiem, bo nie kupowałem. Kiedyś ktoś z forum kupował u nich. Ponoć nie są drogie.

Napisz do BluePill. Myślę że oni powinni mieć tłumiki na składzie.

Uszczelka coś dziwnie wygląda na tych sterach. Na odwrót założona czy co?

Może jakiś paproch jest w tłumiku i czasem go blokuje.

Gąbeczki możesz sobie wyciąć z gąbki do wycierania szyb w samochodzie.

Owszem mam Aerisa model 300. Z tymi tłumikami zdarzały się felery, u mnie tłumik odciął trochę skoku jeszcze przed zalaniem olejem.

Jeżeli fabrycznie nowy był zalany olejem, to wygląda na to że nowsze spinnery mają smarowanie olejem. Z tym kartridżem też słyszałem, że olej może się dostawać do tłumika, ale skoro był już zalany i skok pozostaje jaki był to nic nie powinno się dziać, na innym forum typek pisał jak zalewał aerisa 320 i nic się nie działo, pisał też że tłumik mu zaczął odcinał skok, ale przed zalaniem jak oleju nie było tylko smar na ślizgach, kupił więc nowy tłumik, zalał spinnera olejem i nic mu nie odcinało.

No i prawidłowo. Mam tylko 2 pytania. Jaki jest rocznik tego Aerisa? Kupiłeś go jako nowy?

Możesz smarować bez obaw byle tylko przy zalewaniu ślizgi były nie posmarowane. Z tego co pamiętam to po Motorexie mój amor mulił. Z tym że smary litowe żrą golenie z magnezu czy uszczelki to jest nie prawda.