MichalKepa

Te pionowe kreski to światło, rysa bardzo płytka pod opuszkiem nie wyczuwalna. Też się zastanawiam skąd się to mogło wziąć i tak sobie myślę że to może od "chwytu" podczas cięcia.. przecież te "rurki" są cięte z jednej długiej. Cale szczęście Udało mi się skontaktować ze sprzedającym i wyśle zgłoszenie do producenta na podstawie zdjęć. Zobaczymy co odpowiedzą. Jak odrzuca to będzie zwrot z którym sprzedający nie ma problemu. Oby więcej takich sprzedających 💪 Te pionowe kreski to światło, rysa bardzo płytka pod opuszkiem nie wyczuwalna. Też się zastanawiam skąd się to mogło wziąć i tak sobie myślę że to może od "chwytu" podczas cięcia.. przecież te "rurki" są cięte z jednej długiej. Cale szczęście Udało mi się skontaktować ze sprzedającym i wyśle zgłoszenie do producenta na podstawie zdjęć. Zobaczymy co odpowiedzą. Jak odrzuca to będzie zwrot z którym sprzedający nie ma problemu. Oby więcej takich sprzedających 💪

Siemanko. Mam kłopot, a przynajmniej mi się tak wydaje.. Kupiłem niby nówkę RXF'a 38m.2 z OLX'a, amor faktycznie nieużywany, w środku czyściutki.. jednak po obejrzeniu goleni na jednej jest pozioma rysa jakby od ślizgu na połowie obwodu goleni (z tyłu).. amor ma 170 mm skoku i na takiej właśnie odległości od korony jest ta rysa. Wychodzi wiec na to że jest na wysokosci uszczelki albo tuż pod nią.. Nie jest głęboka ale delikatnie wyczuwalna pod paznokciem.. co z tym można zrobić? Polerować? Czy się nie przejmować? Obawiam się dewastacji ślizgów..

nie mam bo już go złożyłem. natomiast poszukałem w necie i z tego co zauważyłem nie jest to "tulejka" tylko część stała korpusu więc w moim przypadku nie ma możliwości "tuningu". Tak jak wspomniałem wcześniej i jak słusznie zauważył to sznib, zabieg ten nie wpływa na długość montażową. jednak u mnie, co jest trochę dziwne, nie ma możliwości "przeróbki" z x52.5 na x55 ze względu na brak wspomnianej w filmiku tulejki dystansowej. Skok tłoka jest już maksymalny możliwy. Mimo wszystko i tak dziękuję Ci za rozjaśnienie efektu ewentualnego zwiększenia zakresu ugięcia. Nie pomyślałem o tym, że wraz ze zwiększeniem ugięcia amortyzatora skok pionowy nie wzrośnie proporcjonalnie tylko rozłoży się on na ruch w pinie jak i w poziomie w kierunku ramy. Fakt, mógłbym kupić damper 210x55 (DPX2) lub nawet 210x60, jednak byłby to już w przypadku Fox'a X, lub jakiś z RS'a, jednak to już generuje dodatkowe koszty, nie małe z resztą, których to chciałem już uniknąć, a wydatek 2200, bo za tyle namierzyłem DPX2 210x55, żeby uzyskać jak mi ktoś wyżej wyliczył dodatkowe 6.66 mm, oczywiście pod warunkiem, że całość poszła by pionowo, jest mało opłacalny.

Musiałbym całkowicie rozebrać damper żeby zsunąć tą tulejkę a do tego niestety nie mam narzędzi..🤷‍♂️😭 Ale trochę to dziwne skoro amortyzatory DPX2 210x50, 210x52.5 i 210x55 są tej samej konstrukcji a ich Skok ogranicza właśnie ta tulejka.. czyli odpowiednio tulejka powinna mieć 5, 2.5 i brak.. więc skąd u mnie tulejka 7 mm (moze troche mniej bo ciezko bylo dokladnie zmierzyć)🤔 Wygląda to tak, jakby mój był 210x50.. ale skoku mierzonego ma 52.5🤯

Heh.. tylko pojawił się kłopot.. mianowicie po demontażu puszki okazało się, że owszem, jest pierścień dystansowy ale nie ma 2.5 mm tylko 7 więc po jego demontażu tłok wszedłby za głęboko (zapas na tłoku ok 3-4mm).. także lipa..

chodzi właśnie o to, że nie chcę ładować się już w koszty i zmieniać dampera. jeśli da się zmodyfikować ten to w zupełności to wystarczy. dlatego nie kombinuje z długością montażową. Ten zabieg ma zwiększyć jedynie ugięcie więc nie ma wpływu na geometrię. Pod warunkiem, że koło się zmieści i że damper będzie miał możliwość/miejsce na ten dodatkowy ruch ku górze.

Sprawdzałem, mam 52.5, więc wychodzi na to, że jedyne co mogę zrobić to doprowadzić go do nominalnego dla tego modelu skoku🤷‍♂️

Fakt, na stronie widnieje 210x55 jako seryjnie montowany jedank moja Meta była składana samodzielnie przez wcześniejszego właściciela, wiec możliwe, że kupił inny.. zdejmę puchę i zobaczę a przy okazji sprawdzę czy jest miejsce.. aczkolwiek, jeśli faktycznie kupił nie ten, a x55 to seryjnie montowane do skoku 140, wychodzi na to, że ja teraz jeżdżę na zbyt małym skoku w stosunku do serii..🙄 czyli jeśli to zrobię to nie zwiększę skoku powyżej 140 tylko do niego doprowadzę..

A to ciekawe gdyż na stronie Foxa, po ID, widnieje jako 210x52,5..

Siema. Trafiłem na YT na film, w którym gość zmienia skok dampera Fox dpx2 z 210x52.5 na 210x55. Sprawa dotyczy roweru ze stajni Yeti. W jego przypadku Skok zmienił się ze 130mm na 136mm. Czy ja dobrze rozumiem, że zabieg ten zwiększy zakres ugięcia ramy i warunkiem jego zastosowania jest to, czy rama posiada wystarczająco dużo "zapasu" aby ten zakres zmieścić? Pytam, gdyż zastanawiam się nad zastosowaniem tego manewru u siebie w rowerze, Commencal Meta TR (140mm) żeby był bardziej ęduro. Skok przodu (Fox 36) już zwiększyłem ze 150mm na 160mm więc wypadałoby podziałać coś z tyłem 😎 Stosował ktoś kiedyś coś takiego? Czy usunięcie tego pierscienia może w negatywny sposób wpłynąć na trwałość dampera bądź żywotność ramy? Pzdr👊😎

Wiecie co.. ponieważ hamulce są na reklamacji a jeździć trzeba, zrobiłem swap Magury z Dartmoor'a, a na tył wleciał sram Lewel T. Jak to zwykle bywa początki współpracy były kiepskie, Aż zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem te 800ki Nie są zwalone, ale.. trochę pojeździłem, klocki się dotarły i jestem mega zadowolony, z Magury oczywiście. Sram też daje rade ale jego miękkość jakoś mi nie pasuje. Także jak będę miał chwilę to przerzucę również XT'ka (z dartmoor'a) na tył a M8120, jeśli dostanę nowe, pewnie pójdą na handel. Także dzieki za aktywność, sugestie, i diagnozę faktycznego problemu (TOBO 👊😎). Swoją drogą ciekawe, że "serwisanci" ode mnie o tym nie wiedzieli. Na tą chwilę temat chyba został wyczerpany. Pozdro🤜🤛

Mam podobnie w Dartmoorze z tarczami magury.. na pająku ślady spalenizny a tarcza, i klocki, smigają aż miło😁 Polecam taki recept.. po zainstalowaniu klocków wsiadasz na rower i z delikatnie wciśniętym hamulcem, tak żeby klocki lekko tarły o tarczę, pedałujesz... będziesz czuł,że coraz mocniej biorą.. przerywasz żeby zmniejszyć temperaturę i powtarzasz tą czynność kilkukrotnie aż do satyfakcjonującego Cię efektu. Ja robię to 3-4 razy sukcesywnie zwiększając siłę docisku, polecam zablokować zawieszenie raczej nie uzyskasz w ten sposób pełnego dotarcia ale zyskasz pewność, że nie zapierdzielisz barana jak nagle jakaś ściana Ci na drogę wyskoczy 🙃 tobo - Wiesz co, za wiele na shimano nie jeżdziłem, ale tak jak wspomniałem wcześniej, w Darmorze mam na tyle XT M8100 i musze przyznać, że jest naprawdę spoko.. gdyby tylko miał lepszą modulację.. ale z przodu MT5+klamka XT M8100 spisuje się meeeeega! dużo lepiej niż te M8120.. i właśnie się zastanawiam czy sobie takiego właśnie zestawu nie sprezentować..

Ok, tylko na jakich częściach, skoro shimano podobno nie wypuszcza zestawów naprawczych?🤔 Ale, aleeeee.. okazało się, że hamulce są na gwarancji więc "jesteśmy urrratowani"😁

czyli zaciski złom?

a widzisz, nie wiedziałem. w takim razie co? rzygało olejem czy łapało powietrza? bo nie "wyglądały" na zapowietrzone..

siemanooooo😎 Troche mnie nie było ale dopiero w weekand miałem okazję ruszyć na dłuższe jeżdzenie co pozwoliło mi przetestować sprawność hamulców. Zgodnie z sugestiami oprócz klocków wymieniłem również płyn hamulcowył, tzn nie ja tylko chłopaki z serwisu. nie widziałem go osoboście ale podobno był "czarny", więc przepracowany. Po wymianie hamulce działają dobrze, o ile nie bardzo dobrze! siła w porządku, nie mniej jednak sporadycznie zdarza się, szczególnie przy tylnym hamulcu, że tarcza się trochę "ślizgnie" w zacisku wydając haraktrystyczny dźwięk. Poza tym jest w porządku. Jednak jeśli chodzi o subiektywne odczucia, spodziewałem się bardziej radykalnego hamowania, tym bardziej, że z przodu jest tarcza 203 mm. Oczywiście moją ocenę opieram na porównaniu tego zestawu do wcześciej wspomnianego MT5/XT z dartmoora, w którym to wjechała na przód tarcza 203, więc po dotarciu będzie "grubo". i właśnie odnośnie dźięków dochodzących z układu hamulcowego mam pytanie.. w przypadku zestawu MT5/XT używam tarcz Magura storm HC 203/180 i zgodnie z opiniami, które krążą na temat klocków metalicznych, zestaw ten hałasuje. Sychać metaliczne tarcie od momentu styku klocka z tarczą co w połączeniu z natychmiastową reakcją hamulca, w sensie że działa, a nie że od razu zapodaje OTB, daje poczucie mocy. W przypadku M9120 i MT800 taka sytuacja nie występuje, jest cicho i "łagodnie". w necie znalazłem info, że te tarcze mają rdzeń aluminowy a na zewnątrz jest "nierdzewka", czyli "normalna" tarcza. skąd więć taka różnica? rzebyśmy się zrozumieli, nie przeszkadza mi ani ten hałas ani ta cisza, zastanawiam się czym jest ta różnica spowodowana.. Pierwsze hamowanie na "zimnych" też jest słabsze, czego w drugim rowerze nigdy nie dośwoiadczyłem. co tym sądzicie? czepiam się?🤔 udanego dnia, Pozdro 👊😎

Raczej metalem darta nie była, gdyż okładziny jak wspomniałem wcześniej jest jeszcze sporo, poza tym to są klocki metaliczne a tarcza z grupy XT chyba nie jest "niskogrupowa"?🤔 chyba że o czymś nie wiem..

slavi - dokładnie ta sama myśl mnie tutaj sprowadziła😅

Bi to są właśnie 800-ki.. Myślisz, że to może być wina tarcz?

Dodałem👍 tak jak wspomniałem wcześniej, nic się nie zmienia po podpompowaniu, czyli siły hamującej w zasadziepodpompowaniu brak. Mam w drugim rowerze hamulec XT, więc zdaję sobie sprawę z zakresu regulacji😉 GRAVELOIKSCTRAILOWKA - używam klocków metalicznych w drugim rowerze (MT5/XT) i jestem z nich mega zadowolony. Teraz też już takie zamówiłem, będą we wtorek.. wymienię również płyń hamulcowy i zdam sprawozdanie z efektu końcowego. Oby był zadowalający 😏

Dobra! Dzięki za odpowiedzi! Plan jest taki, że wymieniam klocki, odpowietrzam hamulce i pucuje tarcze. Jak ogarnę dam znać co i jak. Udanego weekendu! Pozdro

Zrobiłem to wcześniej, bo okładziny jeszcze sporo zostało więc trochę szkoda wyrzucać😅i owszem, po "dotarciu" było lepiej ale przez chwilę.. czy możliwe jest, że klocki były np. przegrzane? 🤔

Nie o to mi chodziło.. Czuje kiedy klocki dodytkają tarczy, i od tego momentu mogę ją gnieść, aż się ugnie do kierownicy, a siła hamowania nie rośnie. Dopiero po kilkukrotnym hamowaniu z maksymalnie wciśniętą klamką pojawia się lekka zmiana, tak jakby się "rozgrzały".. Nie zauważyłem poprawy po "podpompowaniu".. Tak też zamierzałem zrobić. Czyli tym ubytkami się nie przejmować? TOBO - a jak to wykonać?

Cześć wszystkim. Mam kłopot z hamulcami, które siedzą w zakupionym przeze mnie niedawno nowym/używanym rowerze, Comensal Meta TR, a są to Shimano XT BR-M8120 i współpracują z tarczami Deore XT RT-MT800 oraz metalicznymi klockami N04C GR1H, przy czym z przodu jest jeden o oznaczeniu GRFE (czy to oznaczenie serii?) Objawy są takie, że w zasadzie na początku jazdy jest całkowity brak siły hamowania, a Klamka jest strasznie miękka. Dopiero po kilkukrotnym mocnym naciśnięciu hamulca jakaś siła się pojawia. Ktoś mi wspomniał, że Metalliki lubią się rozgrzać.. no kuźwa bez przesady.. W drugim rowerze, Dartmoor Bluebird Pro 27,5, mam z tyłu dwutłoka Deore XT BR-M8100 współpracującego z metalikami i 180 mm tarczą Magura Storm HC i sam on jeden daje większe opóźnienie niż te razem wzięte, bez znaczenia czy jest rozgrzany czy nie. A w połączeniu z przednim hamulcem Magura mt5, spiętym z klamką Shimano Deore Xt br m8100, metalikami i tarczą tylko 180 mm daje potężną siłę hamującą. No i takiej spodziewałem się po M8120. I się rozczarowałem.. tylko czym to jest spowodowane? Po demontażu klocków "troszkę" zaniepokoiły mnie wżery/ubytki na okładzinach, szczególnie na jednym z przednich klocków, nierówne wytarcie, oraz "błyszcząca" się powłoka. Ma ktoś jakieś pomysły czym mogło to być spowodowane? Tarcze wydają się być w porządku. Z góry dzięki za odpowiedzi.