Co do przewyższeń to ja sprawdzam na mapach google w tel- dla mnie to wystarcza bo jeżdżę po Polsce, choć przy tak długiej trasie to już bym się pokusił o navi rowerową. Zawsze dłuższe wypady to koledzy planowali trasę w oparciu o nasze możliwości i robili to dobrze
Fakt, jak pisał @NikolaK dobrze jest rozplanować całą trasę w rozbiciu na dni, ale nie rezerwować hoteli etc bo nie zawsze się udaje dotrzeć na miejsce.
Warto mieć internet w telefonie i sprawdzić przy końcu dnia gdzie w okolicy można przenocować.
Ja bym zabrał lekki namiot aby w razie co mieć gdzie się przekimać.
Wszystko co zabierasz waży stąd musisz mieć lekki i trwały sprzęt, bo w trasie każdy kilogram czuć w nogach.
-namiot lekki ale o duże wodoodporności- co by nie przemókł
- śpiwór- tu temperatura komfortu w zależności od warunków zewnętrznych
- kurtkę przeciwdeszczową,
-sakwy nieprzemakalne.
-narzędzia do napraw rowewru- dętka, łyżki do kół, klucze etc.
-apteczkę !!
Co do jedzenia to jem to co kupie na miejscu/ po drodze bo po co wozić dodatkowe kilogramy, nie jedziesz przecież na pustynie. Lubie kupować w sklepach po drodze bo wtedy jest świeże i od razu szamać. Zwykle owoce, batony, drożdżówki i woda. Pod koniec dnia już na miejscu jem obiadokolację gdzieś w barze/knajpie i robię zakupy na śniadanie na kolejny dzień; wtedy wszystko mam świeże i jest małe prawdopodobieństwo że się zatruję.
Warto jeszcze pamiętać o prądzie :-) to wyszło dopiero na kilkudniowej podróży. Otóż gdy jedziesz na navi w telefonie to bateria szybko pada, często przed przybyciem do miejsca postoju więc najlepiej zaopatrzyć się w navi rowerową bo tu bateria wytrzyma spokojnie cały dzień lub koniecznie powerbank do doładowania fona.
Przy takiej długiej trasie warto zakupić nawigację rowerową i tam wcześniej wyznaczyć trasę bo mapy google nie raz wyprowadzą w pole...
Ja mam sakwy crosso i śmiało mogę polecić, są trwałe, nie wypinają się nawet na wybojach i są nieprzemakalne oraz lekkie