Skocz do zawartości

maniek56

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    215
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

348 wyświetleń profilu

Osiągnięcia użytkownika maniek56

Entuzjasta

Entuzjasta (5/13)

  • Pierwszy post
  • Collaborator
  • Conversation Starter
  • Od tygodnia
  • Od miesiąca

Ostatnio zdobyte

14

Reputacja

  1. Chcę wymienić w swoim treku Alpha 1,2 hamulce na inne ze względów estetycznych.W ubiegłym roku wymieniałem klamki sory z "dzyndzlami" na sora 4000 i zleciłem serwisowi aby zamówili hamulce tej samej grupy i je założyli.Przy odbiorze roweru powiedziano mi że hamulce zamówili ale niestety nie pasują do mojego widelca.Obecnie zamontowane są hamulce Miche Performance koła 700c.Idzie zima i pomyślałem sobie że może ogarnę temat ale nawet jak zmierzę odległość od śruby montażowej do obręczy to chyba nic mi to nie da bo shimano chyba nie podaje w swoich produktach tych wymiarów .Może macie takie rowery z innymi hamulcami ,najlepiej z shimano i nie niżej niż sora.Chętnie wysłucham wszelkich porad,z góry dziękuję.
  2. Dzięki za odpowiedż ,Arassuil spining jest rowerem stacjonarnym istale stoi w mojej mini siłowni ,więc jeśli odpadną to pozbieram je z podłogi.Pozdro.
  3. Witam forumowiczów , w temacie licznika kadencji wykonanego z tanich liczników rowerowych mam takie zapytanie .Czy magnesy neodymowe lub jakiekolwiek inne muszą być rozmieszczone po obwodzie w równych odstępach ?.Chcę przerobić taki licznik na kadencyjny do roweru spiningowego.Mam takowy na wytrzymałych podzespołach ale jest pozbawiony jakiejkolwiek elektroniki.Nie przeszkadza mi to zbytnio bo pulsometr mam na klatkę piersiową i zegarek,ale kadencja by się przydała ,obecnie liczę obroty korby przez 10 s i mnożę.Mam zamiar kupić 6 magnesów tak aby zgodnie z Waszą sugestią nie trzeba by było nic mnożyć,a na kole masowym jest dość miejsca na ich zamocowanie ,tylko właśnie kwestia czy muszą być precyzyjnie ustawione po obwodzie.Dzięki z góry za odpowiedzi,Pozdro.
  4. Nad pompką stacjonarną bym się zastanowił.W ubiegłym roku kumpel kupił takową w Lidlu .W głowicy gumki były tak ciasne że po kilku włożeniach i wyjęciach zaczęły się strzempić .Zwrócił natychmiast .Co do precyzji wskazań manometru czy możliwości wbijania dużych ciśnień w tych pompkach też mam wątpliwości,kupiłem stacjonarną BETO trochę wyższy model zapłaciłem trzy razy tyle co za Lidlową,i o ile wskazania zegara są podobne w porównaniu z manometrem samochodowym to wbicie 10 atm jak podaje producent ,jest możliwe ,ale z trudem.Tak że Lidlowe mogą nie podołać (producent też gwarantuje możliwość pompowania podobnych ciśnień).
  5. maniek56

    [ szosa ] Kącik szosowy

    Jeżdżę na compakcie ,i po wspomnianych już Bieszczadach,w ubiegłym roku jedną trasę jechałem z kumplem który się ściga w szosowych zawodach dla amatorów .Jechał na korbie 53/39 ,trasa 150km w profilu wygląda jak grzebyk suma przewyrzszeń pokazała mi na licznku 2500m.żauważyłem że praktycznie tylko zjazdy jechał na dużym blacie a kiedy zaczynał się kolejny podjazd przechodził na 39z.Lańcuch pracował praktycznie na pięciu zebatkach max 21z.Ja na compakcie na krótko mogę założyć nawet 27z bo taką mam największą,W międzyczasie kupił nowy rower z korbą 50/34 i chyba przy niej pozostał (nie mam obecnie z nim kontaktu).Oglądałem na yoytube film z wyścigu w którym startował i wydaje mi się że jechał na korbie compaktowej.Dla mnie amatora z aspiracjami żeby po[prawiać swoje możliwości korba 50/34 sprawia że bardziej równomiernie zużywam kasetę.
  6. maniek56

    [ szosa ] Kącik szosowy

    Pewnie to pytanie powinno się znależć gdzie inndziej ,ale ponieważ są tu opinie o oponach conti,które również używam(przód ultra race ,tył grand prix 4 season)mam pytanie .Czy wzorem opon samochodowych producenci opon rowerowych oznaczają ich rok produkcji? Pytam bo kupuję opony w zagranicznych sklepach internetowych i chciałem znać ich rok produkcji ,czy po prostu nie są stare .Czy po nadrukach i kolorystyce można rozpoznać ich wiek?
  7. ocena neutralna/pozytywna Ja w piątek 14 czerw. telefonicznie zamówiłem towar,19 czerw. dostałem maila że wysłali,20 czerw.kurier przyniósł części,wszystko co było zamówione.Pierwszy raz u nich kupowałem trudno mi ocenić rzetelność.Prawdę powiedziawszy spodziewałem się że towar dotrze 2 dni szybciej.Sami oceńcie.Pozdro.
  8. Szybkiej utraty masy nie wszystkim polecam.Każdy organizm znosi to inaczej.Mam znajomych którzy pochłaniają trzy razy więcej jedzenia i nie tyją mimo że nie uprawiają żadnego sportu.Ja muszę kontrolować ilość i jakość jedzenia bo przy rozlużnieniu dyscypliny poszedłbym z powrotem w "wagę". Bywa że szybsze spalanie masy pociąga za sobą grożbę szybkiego powrotu do poprzedniej wagi jeżeli sobie "popuścimy dyscypliny".Ja swoją wagę robiłem długo ,ale teraz nawet świąteczne obrzarstwo nie stanowi dla mnie problemu.
  9. Jeżeli mógłbym dodać swoje doświadczenia ze zbijaniem wagi to było tak: rok 2011 waga 98 kg,wiosna 2012 93 kg ,zaczynam więcej jeżdzić na rowerze plus przepracowana zima na trenażerze i dieta ,wiosna 2013 waga 78 kg przy wzroście 179cm.Wydaje mi się że wszystko zależy od celów jakie sobie postawimy.Jeżeli zadowoli nas powolna utrata wagi to wystarczy rozsądna dieta i systematyczny ruch ,czy to bieganie ,czy rower.Ale proces ten będzie trwał lata.Jeżeli natomiast chcemy schudnąć szybko tzn.w ciągu roku ,czy dwóch lat i stracić 20 i więcej kg to niestety musi się to wiązać ze zwiększonym wysiłkiem.Mnie dojście do swojej wagi zajęło ponad dwa lata,teraz na wagę staję rzadko,ale pilnuję diety i dalej systematycznie jeżdżę na rowerze lub trenażerze.I jeszcze jedna uwaga.Od wielu lat leczę się na nadciśnienie tętnicze,systematyczna jazda na rowerze przyczyniła się u mnie do stabilizacji ciśnienia na bardzo przyzwoitym poziomie.Drogie panie ,chudnięcie przy dobrym zdrowiu to proces naprawdę wolny,wymaga cierpliwości i samozaparcia.Pani WiktoriaK ma wątpliwości czy 30 min jazdy coś da czy trzeba więcej ,jak to podają fachowcy.Pewnie nie rozwieję tych Pani wątpliwości ale w moim przypadku wygląda to tak.15min na trenażerze dopiętym mocno wychodzi rosa na czoło ,30min kapie z nosa ,po godzinie pod rowerem tworzy się mała kałuża,bynajmniej nie z powodu innej potrzeby fizjologicznej.A propos pulsometru ,używam ,i właśnie teraz pilnuję aby mieścić się w "progach" jakie wyznacza mi komputer.Życzę powodzenia i pozdrawiam.
  10. Przez okres zimy nastawiłem się na poprawę techniki pedałowania .Powiem szczerze że kręcenie według zasad jakie nakreślają podręczniki lepiej mi wychodzi przy większym obciążeniu a tym samym trochę mniejszej kadencji.Łatwiej mi jest kontrolować ruchy stóp ,niż kiedy rozbójam się do wysokiej kadencji.Co do odchudzania ,to tak jak już napisałem ,nie walczę już z wagą a raczej z jej utrzymaniem.Bardziej mnie martwi to że nie potrafię ułożyć sobie menu ,dobre do codziennej pracy (fizyczna),i równocześnie do utrzymania właściwej kondycji.Dzięki za wszystkie rady.
  11. Witam forumowiczów w dziale "Trening rowerowy".Chciałem zadać pytanie,ale z góry przepraszam jeżeli ten temat przewinął się przez forum,bo nie przeczytałem całej dyskusji.Pisałem już gdzieś na forum że okres odchudzania mam w zasadzie już za sobą,moja aktualna waga odbiega od prawidłowej około 1 do 2 kg,i staram się utrzymać w tym limicie.Ale ostatnio zaciekawiło mnie ile wagi ubywa mi po codziennym treningu,no treningu to może zbyt dużo powiedziane ,bo nie mam ani planu treningowego,ani jakiegoś założonego celu,jedynie utrzymanie wagi,i po zważeniu się przed treningiem i po wyszło mi że tracę prawie 1 kg wagi(dokładnie 900 gr.)Powiem szczerze że trochę się zdumiałem bo nie sądziłem że tyle można stracić wagi.Proszę doświadczonych bikerów o podpowiedż czy to normalne .Podam tylko że kręcę ponad godzinę w tempie 75 do 85 % mojego HR max.Niestety nie mogę określić mocy mojego wysiłku,bo jeżdżę na sprzęcie który tylko trochę przypomina trenażer,opór ustawiony na max,a kadencję wykręcam 75 obrotów na min. max.Oczywiście waga wraca,i tu uwaga do dyskusji ,gdybym nie trzymał diety,prawdopodobnie nici z mojego wysiłku.I jeszcze jedno,proszę o przybliżenie tematu kadencji.Otórz w materiałach o treningu podaje się że właściwa kadencja to około 90 obr/min.Dla mnie jest to wielkość nieosiągalna,bo by mi chyba serce wyskoczyło ,gdybym próbował przez godzinę tak pedałować.A więc jeżeli 90 obr.to przy jakim ewentualnie obciążeniu,mocy.Pozdro.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...