Dzisiaj wyczyściłem i nasmarowałem napęd (łańcuch, korby, tryby) i wymieniłem suport. Wywaliłem wysłużone i już cykające shimano Ht II na accent bb-ex pro. Mam też nowy zdecydowanie lepszy powietrzny amor, co go kochany św. Mikołaj pod choinkę przyniósł,ale poczekam z nim chyba do wiosny, a stary zajeżdżę przez zimę.
Poza tym dzisiaj w lesie pod domem był kolarski wyścig przełajowy. Się w paru chłopa zebrali i ścigali to oczywiście z młodzieżą się wybraliśmy.