jaro0011

Czy na sezon 2018 PsychoPath'a dostanie oś boost z tyłu?

Ale chlapnęło A tak na serio to napisz do http://harfa-harryson.com.pl/ - może mogą ściągnąć taki tłumik. Inne rozwiązanie to szukanie tłumika z takimi samymi parametrami - długość, średnica. Znajomy zmieniał kiedyś blokadę widelca z push-locka na Xloc'a i musiał zmieniać tłumik. Ale generalnie nie wiem czy w przypadku Twojego widelca coś takiego się opłaca i czy się da. Może warto poszukać inny amor, jakąś używkę i najlepiej coś wyższej klasy ze sprężyną powietrzną, np Recon Silver lub Reba...

Dzięki Ja chyba jednak zdecyduję się na 18,5 (17,5) bo i tak będzie dłuższy od obecnego roweru (aktualnie mam długość 600mm), a ze sztycą nie będzie tak źle. Aktualnie mam wysokość siodła ustawioną na 75 cm, wyliczyłem że sztyca będzie siedziała w ramię na jakieś 14 cm czyli chyba w miarę bezpiecznie.

Pośrednio ma pewien wpływ na wytrzymałość ramy, gdy sztyca będzie wysunięta do maxa, wtedy przy większej wadze łatwiej uszkodzić ramę... A jaką masz długość nogi? Dzisiaj dokładnie się zmierzyłem, wzrost 179,5, noga 84 cm (przy mocnym dociśnięciu poziomicy do krocza)... Możesz też zmierzyć górną rurę horyzontalnie czy faktycznie ma te 63,8 cm w rozmiarze 19,5? Po podobno ta wartość jest trochę zawyżona?

W 19.5 jest mostek 90mm. Jeżdżąc na 19.5 kierownica wyprzedza oś koła natomiast na 18.5 minimalnie kiera jest przed osią. Pojeździłem trochę na obu rozmiarach i sam nie wiem który rozmiar lepszy. Na 19.5 przy skręcaniu czułem że rower jest dość długi ale bardzo mi to nie przeszkadzalo. Pewnie mógłbym zmienić lekko pozycję bo sztyca ma offset do tyłu. Na 18.5 też czułem że jest ok ale sprzedawca twierdzi że dziwnie wyglądam i rama jest za mała na moje gabaryty (ważę 90 kg) Poza tym sztyca już dość mocno wyciągnięta, prawie na ograniczniku... Ciężki temat z tym Trekiem. Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Na stronie Treka nie ma juz tego podziału, na ramach Procalibra też bity tylko jeden rozmiar, jeździłem na ramie z nalepką 19,5 i było trochę długo...

https://www.canyon.com/pl/mtb/exceed/exceed-cf-sl-6-9.html 8099 PLN

No i Canyon staniał do 8099... Teraz znowu mam dylemat Byłem też przejechać się na Treku i sprzedawca proponuje mi rozmiar 19,5 (przypadek że akurat taki ma na stanie . Nie do końca jestem przekonany co do tego rozmiaru - mój Radon ma ramę 18 cali i wymiarami bardziej odpowiada Trekowi 18,5. W Canyonie pasowała by mi M-ka gdzie geometria prawie identyczna jak w Treku 18,5... Moje wymiary to 180 cm wzrostu i noga ok 84 cm.

Dzięki za opinie. Wychodzi na to, że Trek byłby najlepszym zakupem, tym bardziej że salon jest niedaleko i może jeszcze da się coś utargować - będzie więcej kasy na zmianę tylnego napędu na 11 sp.

Wiem o tym Mam już 2 inne Canyony ale jeszcze kupione przed wdrożeniem nowego systemu Mimo wszystko i tak ta cena jest dość atrakcyjna patrząc np na takiego SPECa, który praktycznie ma to samo i kosztuje ponad 10k...

Spec fajny, szkoda że taki drogi

Siema, planuję po 5 latach ujeżdżania mojego Radona ZR Race kupić w końcu coś w carbonie, dużo oglądałem i na razie 2 rowery mi się podobają: 1. Trek Procaliber 9.6 roarange: https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-g%C3%B3rskie/rowery-xc/procaliber/procaliber-9-6/p/2076600-2017/ - cena, którą udałoby się wynegocjować to ok 7600 2 Canyon Exceed CF SL 6.9: https://www.canyon.com/pl/mtb/exceed/exceed-cf-sl-6-9.html - cena z dostawą 8700 Za Trekiem przemawia chyba lepsza, przyszłościowa rama (rozdzielacz iso, boost z tyłu, dożywotnia gwarancja) i fajniejsze malowanie (pomarańczowy), serwis na miejscu, możliwość przymiarki Canyon ma lepszy osprzęt (napęd 2x11, koła), jest lżejszy i chyba geometra bardziej by mi odpowiadała (trek jest dość długi). W obu rowerach od razu wymieniłbym hamulce (mam nowe SLX-y + tarcze IceTech XT w starym rowerze), w Treku pewnie zmieniałbym napęd na taki jak jest w Canyonie Ogólnie mój budżet to max 8700 PLN. Który rower byście wybrali?

Dzisiaj napisze do sprzedawcy z allegro czy takie coś podlega reklamacji...

Ja waże 87kg, może to za dużo dla tego siodła...

Heh tylko widzisz że właśnie wstałem ale trzepało rowerem tak bardzo że przy kontakcie z tyłkiem trzasło... Siodło wytrzymało od stycznia jakieś 2k km do dzisiaj, widocznie szybko zmęczył się ten karbon...

Eh cały czas chwaliłem to siodło ale dzisiaj na maratonie moje też strzeliło na tzw trzepaczce po korzeniach Więc już nie będę chwalił. Pękło centralnie po środku... Także leci do śmietnika i szukam czegoś mocniejszego...

Moje siodło ma już przebieg ponad 1k km i póki co tylko białe wzorki się trochę wytarły i oznaczenia na tytanowych prętach. Poza tym bez zarzutu

Na moim póki co przejechałem ok 500 km i białe wzorki zaczynają się ścierać. Poza tym jest ok. Za tę kasę warto.

Siodło wygląda raczej solidnie, nie powinno nic złego się z nim wydarzyć. 3 lata temu chodziło za 60-70 euro: http://www.mtb-forum.eu/verkaufe-ixs-sattel-x-sa31-189g-neu-t-14585-1.html Na stronie producenta nie ma siodełek więc pewnie wycofali z produkcji i stąd taka cena. Nie wygląda to na jakiegoś podrobionego chińczyka więc mam nadzieję że będzie dobrze...

Na rowerze: Masa: 205 gram