No i jestem po pierwszym wypadzie rowerowym w zestawie zimowym. Zrobiłem 31 km - temperatura ok 0 stopni, pół trasy w mieście, drugie pół w terenie.
Ogólne wrażenia są bardzo pozytywne i jestem zadowolony.
Kurtka Mawson spisała się bardzo dobrze - dobrze chroniła przed wiatrem i było mi ciepło. Pod kurtką miałem koszulkę termo z długim rękawem i drugą koszulkę rowerową. Po powrocie kurtka suchutka. Gorzej było z termo i koszulką - były dość wilgotne ale na trasie nie odczuwałem dyskomfortu. Czasami gdy mocniej zawiało było trochę chłodno w przedramiona ale to raczej wina mojej koszulki termo która już nie przylega idealnie (jakaś koszulka narciarska FeelFree).
Jeśli chodzi o spodnie Fobello to bardzo dobrze chronią przed wiatrem, są dość ciepłe tylko trochę było czuć zimno z tyłu na tyłku Po zdjęciu spodnie suche na nogach, jedynie wilgotne były szelki. Małą wadą tych spodni jak dla mnie jest pozycja wkładki - troche jakby za bardzo przesunięta jest do przodu i dziwne mi się to wydawało podczas jazdy - chociaż może z drugiej strony jest to pewien plus gdyż ciepło jest "klejnoty"
Rękawice i ocieplacze na buty również spełniły swoje zadanie. Czapki pod kask jeszcze nie przetestowałem.
Podsumowując mogę śmiało polecić zestaw który kupiłem.